Witam
Od miesiąca mam problem z download jakichkolwiek plików. Nie mam pojęcia co się stało. Ściąga mi część pliku, a następnie się zatrzymuje i po pewnym czasie zrywa połączenie, tak jakby już był cały plik. Mam XP z SP2 i wyłączone automatyczne aktualizacje (wiadomo dlaczego), Mozilla Firefox i program anty wirusowy avast. Może ktoś wie o co tu chodzi?

Normalnie wygląda to na słabą przepustowość łącza. Często jest to też zależne od obłożenia danego serwera. Mnie np. ostatnimi czasy prawie nie udaje się ściągnąć jakiegokolwiek pliku z 'przeklej', zrywa za każdym razem, chyba, że siądę o bardzo nietypowych porach. A znów z Rapidshare nie mam najmniejszych problemów. Może dlatego, że ja w Niemczech jestem? Nie wiem.

Może napisz skąd ściągasz i jakie masz łącze. Dotyczy to tylko konkretnego usługodawcy, czy różnych?

odpal jakis programik do kontroli polaczen i zobacz jakie procesy wykazuja transfer i moze nawet wazniejsze, jakie procesy otwieraja polaczenia. Avast chyba wciaz nie wylapuje np. rootkitow.

To nie jest wina połączenia. Mam Liveboxa tp i na laptopie (bezprzewodowo) ściąga normalnie, może trochę wolniej, ale do końca. Wcześniej wszystko było OK., co teraz mogło się zmienić i dlaczego?

Masz wyłączone aktualizacje (bo nielegalny win?) + avasta - to złe połączenie. Nie wspomniałeś o zaporze, więc pewnie żadnej porządnej nie masz. Podejrzewałbym jakiegoś trojana.