Użytkownik
Dołączył(a): 09 mar 2008 5:23:17 Posty: 32 Lokalizacja: Rzeszów/Kraków/Cardiff
|
 "Wiosna"
rozkwita
jak jasny temat
z kilku
srebrzystych motywów
łąka
pełna kwiatów
rzuconych
na pięć czarnych linii
kilka modulacji
gwałtowne crescendo
czasami staccato
rubato
symfonia
na dwa serca
nie znająca
końca
najpiękniejsza z pięknych
najwieczniejsza z wiecznych
Unendliche Melodie
Miłość…
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2008 12:05:37 Posty: 44
|
Piękny, równy, żadnych niepotrzebnych i fałszywych nut, bez zbędnego patosu, z ciekawymi przejściami od kwiatów do pięciolinii, od wiosny do.. miłości. Poruszający
_________________ Carpe Omnis
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33 Posty: 191
|
Tak czytam już któryś raz Twój wiersz i nieodparcie przywodzi mi na myśl Cztery pory roku Vivaldiego. Jedni mówią, że nie ma takich słów którymi można by opisać tę muzykę-poezję dla ucha, a każdy nie wiadomo jak długi poemat nie odda jej w pełni. Są i tacy, czego przykładem jest Twój wiersz, twierdzący, że tylko kilka prostych słów jest w stanie opisać urok tego muzycznego dzieła. To tylko moje przemyślenia, ale pewnym jest, że pierwowzorem tego wiersza równie dobrze mógł być inny utwór lub pora roku sama w sobie, niosąca przebudzenie do piękna, do miłości. Czyż nie tak?
|