Cóż, krótko mówiąc opowieści powstałe na grach, systemach RPG, filmach itp. itd. nie cechują się szczególnie wysoką jakością ze strony językowej, jak i ze strony pomysłowej(?). Dlaczego? Strona Językowa - z tego co mi wiadomo do pisania tego typu opowieści ZATRUDNIANI są pisarze, nie najlepszej maści, strona pomysłu(?) - a właściwie jej brak - każda opowieść to po prostu, hmmm kontynuacja gry bądź filmu, lub scenariusz, który mógł się odbyć. Nie mam w tym praktycznie żadnej własnej twórczości.
Strona pomysłu - jest coś takiego? Bo miałem wątpliwości ;]

Salvator jest genialnym pisarzem przyznam się że czytałem tylko i wyłącznie sagę Drizzta, ale gdy zacząłem ją czytać to nie mogłem przestać przeczytałem wszystkie 17 książek jedna po drugiej. Opis świata idealnie opisany, postacie bardzo różnorodne. Do dziś pamiętam walkę Drizzta z Zakfanielem aż chciało się tam być...

Ja również czytałem trochę, z seri DnD i szczerze nikomu jej nie polecam. Każda książka jest napisana przez wynajętego pisarza, nieraz srodkową częśc trylogii pisze ktoś inny, autorzy sa ograniczeni światemw którym piszą zero innowacji, poprostu taki sobie gniot. Jeżeli ktoś lubi Zapomniane Krainy i nielubi w sumie jakiegokolwiek polotu w książce te pozycje są dla niego. Chociarz z Drugiej strony podobała mi sie jedna książka, Książe Kłamstw, ale to może dlatego że akcja toczyła się wśród Bogów