Postanowiłam stworzyć temat o pisarce, której kryminały ostatnio wręcz pochłaniam. Chodzi tu o rosyjską pisarkę Aleksandrę Marininę. Marinina jest absolwentką szkoły muzycznej i prawa, pracowała w policji gdzie dopracowała się rangi podpułkownika. Obecnie zajmuje się tylko pisaniem.
Napisała już ponad 20 powieści, które są tłumaczone na wiele języków w tym również polski.
Jak na razie przeczytałam 4 powieści tej autorki. Wszystkie z cyklu o major Anastazji Kamieńskiej, która pracuje w moskiewskiej Pietrowce.
Marinina przedstawia w swoich książkach barwny obraz obecnej Moskwy, gdzie pełno jest występku, biedy. Niezwykle opisowo przedstawia wszystkie przeciwności rosyjskiej codzienności, takie jak zbyt ciasne mieszkania, wysokie ceny i wybujałą biurokrację. We wspaniały sposób pokazuje pracę w policji "od kuchni", pokazuje różne sposoby prowadzenia śledztwa.

W ostatniej chwili znalazłem ten temat przed próbą stworzenia wątku o Marininie. Słyszałem o niej wiele dobrych opinii ale dopiero niedawno sięgnąłem najpierw po Grę na cudzym boisku a później po Ukradziony sen i Kolację z zabójcą. Reszta czeka w kolejce. Rzeczywiście doskonały opis "przaśnej"strasznie pracy rosyjskiej milicji, trochę ciekawostek z pracy terenowej wywiadowców i niekiedy zaskakujące pomysły, ale mnie bardziej zafascynowały opisy tła - przeplatające się interesy rosyjskiej politycznej wierchuszki, mafii i milicji, wszechobecna korupcja traktowana już jak ludowy zwyczaj nawet przez milicjantów. Co ciekawe nie w każdej książce jest tak samo - można zaobserwować pewną ewolucję bądź to bezpośrednio w opsach bądź to w wypowiedziach bohaterów. W tej nowej Rosji nie rządzą już bandyci w skórzanych kurtkach z "bejsbolami" w garści tylko w eleganckich garniturach i często na odpowiedzialnym stanowisku. Momentami to świetne obrazki socjologiczne - może nie przerażające ale ....... W momentach szczególnie zakreconej logiki rosyjskich śledczych przypominało mi się jedno zdanie - opinia o Rosjanach zdaje się z Początku Szczypiorskiego. Nowy jestem i nie wiem czy za bardzo się nie rozpisałem

uwielbiam Marininę i jej kryminały, a Kamieńska jako bohaterka bardzo mi pasuje. Na TV4 jakis czas temu leciał serial rosyjski Kamieńska, bardzo udany uważam. Kupiłam sobie na DVD kolejny sezon. Powieści Marininy w Polsce wydawane były niechronologicznie, więc trochę byłam skołowana, dlaczego w jednej powieści jest mężatką, w innej dopiero wychodzi za mąż, aż połapałam się, że trzeba by to czytac w takim porządku, jak zostały napisane. W ogóle lubię czytać rosyjską literaturę, podoba mi się też Doncowa, chociaż bardziej pod Chmielewską, czyli diametralnie inna. Polakowa natomiast nie podpadła mi do gustu, ale czytałam tylko jedną, więc może nie mam prawa tak pisać, bo nie mam pełnego obrazu.