|
|
Teraz jest 21 lis 2024 15:51:04
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
"Ptasiek"
Dla mnie czytanie książek zawsze jest lepsze od nawet najlepszej ekranizacji. Ptaśka widziałam jednak 2 razy, ale dopiero za trzecim zobaczyłam w nim rzeczy, których nie widziałam wcześniej. Oglądaliśmy ten film na zajęciach z psychiatrii. Wykładowca co kilka minut wyłączał film i pytał, co zauważyliśmy (oczywiście chodziło o objawy chorób psychicznych), a my siedzieliśmy jak banda głupków, bo nic nie zauważyliśmy... (wtedy zrozumiałam, co znaczy być dobrym psychiatrą). Rozpracowywaliśmy ten film przez 4 godziny (tzn. tyle trwało samo oglądanie), potem robiliśmy jeszcze dokładną analizę bohaterów. Polecam więc z tych powodów (chociaż książka jak dla mnie i tak lepsza).
|
07 maja 2008 14:57:20 |
|
|
Konto usuniete
|
Kurcze kiedys ogladałem ale nic nie pamietam praktyczie juz.
Wiem ze film sie mnie bardzo podobał , samo to ze ten tytuł utkwił mi w głowie o tym swiadczy bo ogladałem go chyba mając 10 lat. I to był ten jeden raz. W sumie to fajnie bo gdy go dorwe 2 raz to bedzie dla mnie tak jakby nowy , zwłaszcza ze teraz jako dorosła osoba w pełni go zrozumiem, po prostu głebiej. Coz , mam kanały filmowe na których mozna zobaczyc czesto swietne i zarazem mało puszczane w zwykłych stacjach filmy. Licze ze niedługo na ktorymsz nich nadadza ten film. A skoro jest ksiazka bo o tym nie wiedzialem to trzeba bedzie pojsc do biblioteki/ksiegarni i zdobyc ją
|
21 maja 2008 23:08:00 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:33:30 Posty: 34 Lokalizacja: teraz krakĂłw
|
Ptasiek
Ptasiek – książka jako jedna z niewielu Wahortona rozwaliła mnie na części pierwsze .... a film ... Cage (to pewnie minus kolejnych z nim filmów zobaczonych), ale jakoś mi do roli nie pasował ... nie mogę powiedzieć, że nie podołał, bo zagrał nieźle, ale ... sami wiecie
Czytałeś – zobacz i tak warto.
_________________ terry pratchett, sigur ros, nikon, góry - dla nich warto żyć:)
|
09 cze 2008 18:48:14 |
|
|
Konto usuniete
|
Książki nigdy nie czytałam wieć nie mogę porównać.
Film oglądałam bardzo dawno temu. Pamiętam uczucia do dnia dzisiejszego.
Film był zrealizowany tak dobrze iż przez całą akcję odczywałam razem z bohaterem.
Wielokrotnie byłam wściekła za niesprawiedliwe traktowanie bądź obwinianie.
Teraz gdy sobie przypomniałam o tym tytule chyba zaglądnę do wypożyczalni i porównam jakie wrażenia wywrze na mnie po latach .
|
11 cze 2008 12:22:01 |
|
|
scuba
|
Zobaczyłam film i to zmobilizowało mnie do przeczytania książki. Film genialny. Książka powalająca. Każde ma swój klimat. Prawdopodobnie gdyby kolejność była inna mniej entuzjastycznie oceniałabym film. Oczywiście film ma skróty, uproszczenia, no ale na to nie ma rady. Nastrój i klimat jednak został zachowany doskonale. Zgadzam się z ghostinzionem, faktycznie Cage się kojarzy., ale i tak jest świetny. Generalnie - polecam. Wszystkim. Jako łatwą i zarazem mało komercyjną rozrywkę, z głębią, zmuszającą do dystansu wobec siebie i pogoni za kasą. Super.
|
02 wrz 2008 21:00:38 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 lis 2008 17:50:13 Posty: 26
|
Miałem niestety okazje obejrzeć wpierw film, w później przeczytać książkę. Niestety, ponieważ gdy przeczytałem te dzieło Whartona( którego cenię mimo kilku wpadek typu: ,, Dom na Sekawanie"), zdałem sobie sprawę z ułomności filmu. Słabe przedstawienie psychiki ptaśka i jego stosunku do ludzi i ptaków - to główne zarzuty kierowane przeze mnie w stosunku do filmu. Brakowało przemyśleń Ptaśka, tworów jego wyobraźni, uczuć i czemu był taki, jakim się stał. No i ten nieszczęsny jednominowy Cage...
|
05 lis 2008 17:13:21 |
|
|
Konto usuniete
|
nie mogę się nie zgodzić z przedmówcą Cage to jeden z tych aktorów, których nie potrafię zdzierżyć za to, że co by się nie działo - wyglądają tak samo. film bardzo spłycił postać Ptaśka, a szkoda. niemniej jednak podobał mi się, może dlatego, że gdy lubię jakąś książkę, jego ekranizacja ma u mnie z góry mały plusik
|
30 lis 2008 16:04:43 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 08 gru 2008 13:21:42 Posty: 20
|
Książka bardzo mi sie podobala...Opowieść o sile marzeń, o ucieczce od ponurego świata i okrucienstwa. Mowi o dorastaniu, przyjaźni.
Napisana szorstkim, czasami wręcz wulgarnym językiem, wzrusza, uczy, bawi... Zachwycilo mnie to ze Wharton z prawdziwą pasją opisuje świat kanarków.. Film? Nawet moze byc. Ale jestem za ksiązka bardziej pewnie dlatego ze przeczytalam ja najpierw a pozniej dopiero zobaczylam film
|
08 gru 2008 15:53:05 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|