Jak dla mnie Pasja jest zbyt drastyczna. Ale z drugiej strony prawda jest taka że jest to bardzo realistyczna wizja. Z filmu wyszłam roztrzęsiona i nie mogłam przestać płakać. Wrażenia niesamowite.

szczerze powiedziawszy, to nigdy nie miałam większej styczności z biblią, nigdy jej nie czytałam, nie posiadam egzemplarza w domu, więc ciężko jest mi się wypowiadać jeśli chodzi o kwestie adaptacyjne, dlatego też tego nie zrobię. ale jeśli chodzi o kwestie sporne w tym filmie, czyli brutalność, krew i 'żywe mięso', to jestem jak najbardziej po stronie zwolenników gibsona (mimo iż niektóre z jego poglądów i przekonań, przemyconych w filmie drastycznie różnią się od moich). nie widzę powodu dla którego tego typu wydarzenie, nieważne, czy faktyczne, czy też fikcyjne, powinno się odzierać z realizmu. i to akurat mi się w 'pasji' podobało.

"Pasja"to wspaniały film... Takiego filmu sie nie zapomina nigdy..."Pasja" uświadamia ludziom ogrom ofiary i miłości Chrystusa do ludzi. Poza tym to film historyczny, który pokazuje mękę Jezusa, gdzie w rzeczywistości także było pełno okrucieństwa.Piękne są zdjęcia. Piękna jest muzyka. W kimie Wypłakałam 3 paczki chusteczek..... Polecam gorąca...

Jest to film, po zakończeniu którego ludzie wychodzą z kina w milczeniu. Uświadamia, co się naprawdę wydarzyło, jest brutalny, ale taka przecież była rzeczywistość. Film, który na długo zapada w pamięć. Według mnie nakręcony mistrzosko, dodatkową mocną stroną jest oryginalny język- co zwiększa świadomość przwdziwości historii. Nie obejrzę go drugi raz, ale jestem pewna, że powinna to być pozycja obowiązkowa, jeżeli nie dla każdego człowieka, to chociaż dla każdego chrześcijanina.

Hmm oczywiście "Pasja" Gibsona to dzieło bardzo dobre i to w każdym calu. Wiadać, że reżyser postawił sobie za cel realnie odwzorować ostatnie chwile Chrystusa. Pokazuje ono cierpienie, którego w wielu filmach, jak zauważył twórca nie widać. Ludzie przyzwyczaili się do innego cierpienia. Dopiero uwidocznione w niektórych scenach łapie ludzi za serce. Jednak mogę zapewnić, że nie jest ono wyłącznie "udziałem" Chrystusa. Nikt nie zastanawiał się jak cierpi człowiek umierający na nowotwór, bo nikt tego w ten sposób nie sfilmował. Filmy wojenne zazwyczaj nie pokazują szpitali, gdzie brakuje wszystkiego oprócz bólu. Po prostu Gibbson podsunął anm pod nos te sceny i ludzie się niemi przejęli. Bo w końcu to ich religia. Obraz wart zobaczenia, choćby z racji nowatroskiego spojrzenia na ludzkie cierpienie.

Zgaszam się z Olla1990 - ten film jest inny niż wszystkie i jest w nim jakaś siła. Każdy powinien go zobaczyć.

Edit by Rudi: Ost za spam.

Witam
"Pasja" jest filmem, który potrafi "przeistoczyc" człowieka. Zaakcentowany problem, temat Męki Pańskiej który dotyka nas codziennie ma nam ukazac, jak bardzo Jezus ciepriał za nas. Ale według mnie ta męka nie skończła się, ponieważ każdy nasz grzech zadaje równoważny ból Jezusowi co uderzenie biczem. A niestety w dzisiejszych czasach rozmiar grzechu wcale nie ukległ destrukcji, wręcz przeciwnie... Jednak dobrze, że jest ktoś, kto chociaż na moment uderzy w tę całą machinę mas, zmierzającą do bezcelu.

Dla niektórych jest to film kontrowersyjny ponieważ w żaden sposób nie pokazuje motywów, dla których Jezus pozwala innym na takie traktowanie, a jednoczesnie nie tłumaczy, co z tego całego cierpienia wynika - niektórzy widzą w tym kontrowersję... moim zdaniem Gibson chciał pokazać jedynie cielesny charakter egzekucji. I ja w takim kontekście zadaję sobie pytanie - czy człowiek jest gotów przejść (a był raczej świadom tego, co go czeka) taką drogę za kłamstwo?

Co do "Pasji" Mela Gibsona jestem w stanie tylko powiedziec że jesto to namacalny akt wiary, dzięki któremu można ukazac istotę chrześcjiaństwa. Obowiązkowa lektura !

Film jest świetny. Porusza, skłania do przemyśleń. Boli, wzrusza, daje nadzieję. Czyli - robi idealnie to co mial robić.
Dawno już nie widziałęm tak wybitnie jednowymiarowego dramatu. Historia uniwersalna, którą zna każdy zostala opowiedziana
z niewyobrażalnym wręcz pietyzmem i sadyzmem.