Teraz jest 23 gru 2024 4:50:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
"Tytuł? Nabazgrany na ścianie. Przeczytaj sobie" 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 mar 2008 23:10:07
Posty: 111
Lokalizacja: Piwniczna
Post "Tytuł? Nabazgrany na ścianie. Przeczytaj sobie"
Tytuł? Nabazgrany na ścianie. Przeczytaj sobie.

Siedzę sobie sam
Wśród moich czterech ścian
Siedzę i podziwiam
Szeroki horyzont moich czterech ścian

Otaczają mnie nieczułe mury
Krwawiące z ran wybitych przez
Ołowiane kule łez

Po prawej jest okno na świat
Dziura w ścianie wybita przemocą
Zakratowana nie wpuszcza światła
Tak jak chciał mój osobisty kat

Naprzeciw wisi obraz
Roztrzaskane ramy życia
W których drzemie Nic

W których drzemią martwe ciała
Niespełnionych snów

Siedzę sobie sam
Wśród moich czterech ścian
Siedzę i szukam
Stoję i wołam
Ciebie Mistrzu

Lecz odpowiada mi tylko
Szydercze echo czterech ścian
Mojego chorego umysłu

Boże czemuś mnie opuścił



`````
Słowo wyjaśnienia do tytułu wiersza: nie mogłem wymyślić niczego sensownego. Ale czy w mojej głowie musi być sens??

_________________
audiatur et altera pars


10 cze 2008 19:56:21
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 20 mar 2008 21:09:44
Posty: 39
Lokalizacja: Wojkowice
Post 
Wiesz, też nie mam nigdy głowy do tytułów :) A jeśli chodzi o sam wiersz, to bardzo mi się podoba. Dobrze wyraziłeś frustrację, zrezygnowanie, może nawet rozpacz? No i zakończenie robi na mnie chyba największe wrażenie. Ah, to co jeszcze rzuciło mi się w oczy, to spora ilość metafor, które nadają wierszowi specyficzną wymowę :) Pozdrawiam :D

_________________
By zobaczyć strach w twoich oczach, jest gotów na wszystko,
żeby poczuć bicie twego serca w swej dłoni...

http://queenmargot.blog.onet.pl


10 cze 2008 22:16:59
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 mar 2008 23:10:07
Posty: 111
Lokalizacja: Piwniczna
Post 
Doszedłem do wniosku, że tytuł jest nabazgrany na jednej z opisywanych w wierszu ścian:) Ja też Cię pozdrawiam Margot, dzięki za komentarz.

_________________
audiatur et altera pars


11 cze 2008 7:35:59
Zobacz profil
Post 
Wiersz ten skojarzył mi się z pewną książką o czarnoksiężniku, który miał dwóch uczniów. Początkowo książka wydawała się optymistyczna, jednakże skończyła się śmiercią i przejęciem mocy uczniów przez ich własnego mistrza. Twój wiersz idealnie obrazuje pewną scenę, która jako jedyna wyryła się w mej pamięci. Otóż jeden z uczniów wcale nie chciał zostać czarnoksiężnikiem i w nocy uciekł do lasu. Tam zasnął i miał koszmarne wizje, które zmusiły go do powrotu i do nauki. pomimo iż "moja" scena dzieje się w lesie a miejsce akcji wiersza jest w pomieszczeniu, to i tak widzę bardzo dużo powiązań. Dziękuję za ten wiersz :) przywołał miłe wspomnienia związane z tą dziwną książką, której tytułu niestety już nie pamiętam.


30 paź 2008 21:52:54
Użytkownik

Dołączył(a): 29 sie 2008 23:21:37
Posty: 114
Post 
Bardzo dopracowany - metafory, powtórzenia, odniesienie do Biblii, ironia. Wypełniony uczuciami po brzegi - rozpacz, cynizm, ale nie zrezygnowanie, bo podmiot ciągle jeszcze ma siłę żeby się buntować. Nawet końcówka, która być może miała być wyrazem rezygnacji, w moim odbiorze jest wyrazem buntu - podmiot jeszcze wierzy, że Bóg go wysłucha. Jeszcze ma nadzieję. Jeszcze się nie poddał.
W kwestii zaś tytułu - podoba mi się jego przewrotność. Być może gdybyś ominął "Przeczytaj sobie sam", byłby lepszy, ale to twój wiersz i twój tytuł. W obecnej wersji też mi się podoba.


15 lis 2008 3:32:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron