Powieść historyczna osadzona w realiach wojen kozackich.
Dzieje postaci fikcyjnych przeplatają się z losami postaci historycznych. Dialogi bohaterów prowadzone są w archaicznym języku stosownym do epoki, w której toczy się fabuła książki, co doskonale dadaje klimatu i wprowadza w odpowiedni nastrój.
Próżno spodziewać się od głównych bohaterów kurtuacji, kultury i jakiegokolwiek obycia. Postacie przedstawione w książce są brudne, wulgarne, prymitywne, wiecznie pijane i porywcze (szczególnie jeśli chodzi o Kozaków Zaporoskich), a w wypadku poskiej szlachty i wysokich dostojników przepełnione zepsuciem, zmanieryzowane, samolubne, pazerne i zdradzieckie...
Podczas czytania tej książki towarzyszył mi jakiś dziwny dreszczyk. Czy Ci ludzie rzeczywiście byli tacy dzicy? Czy życie ludzkie rzeczywiście znaczyło tak niewiele i tak łatwo można się było z nim rozstać? Widocznie tak... chociaż z chęcią przeniósłbym się w tamte czasy, ażeby obejrzeć kozackie eskapady, bijatyki w karczmach etc. (oczywiście z bezpiecznej dla mnie odległości).
Absolutnie odradzam czytanie tej książki ludziom wrażliwym na punkcie wulgarnego języka i "pikantnych" historyjek. Poza epoką, scenerią i kilkoma bohaterami raczej ciężko doszukać się jakiegokolwiek podobieństwa do prozy Sienkiewicza...
Książka godna polecenia dla miłośników powieści historycznych i awanturników żądnych przygód