Teraz jest 23 gru 2024 8:45:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Henryk Sienkiewicz- "W pustyni i w puszczy" 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 22 sie 2008 18:55:26
Posty: 26
Lokalizacja: daleeko
Post 
Wiem, że zostanę za to potępiona, ale nigdy nie przebrnęłam przez tę książkę.
Już na początku znużyły mnie opisy i wolno rozwijająca się akcja.
Nie wytrzymałam do końca.
Tak bylo tez z innymi książkami Sienkiewicza. Zdecydowanie nie leży mi ten autor.


22 sie 2008 21:41:03
Zobacz profil
Post 
Książkę przeczytałam dosyć szybko, gdyż bardzo lubiłam bohaterów. Gdyż byłam wtedy młodsza, zaciekawiły mnie przygody Stasia i Nel. Napewno powieść ta nalegała do jednej z kilku moich ulubionych książek w dzieciństwie. Bardzo nużyły mnie opisy, jednak udawało mi się przebrnąć przez nie. Film (pierwsza ekranizacja) również bardzo mi się podobał, świetnie dobrani aktorzy spełnili swoją rolę.

Jedna z kilku i niewielu powieści Sienkiewicza, która przypadła mi do gustu.


23 sie 2008 17:13:55
Użytkownik

Dołączył(a): 11 sie 2008 15:18:21
Posty: 35
Post 
Bardzo lubię Sienkiewicza. Jego powieści sprawiają, że przenoszę się w zupełnie inny świat.

"W pustyni i w puszczy" po raz pierwszy przeczytam jako mała dziewczynka i od tamtego czasu powracałam już do tej książki kilkukrotnie. Najbardziej oczarowały mnie opisy przyrody no i oczywiście postać bohaterskiego Stasia. Typowy bohater odważny, inteligentny, pomysłowy. Nie wyobrażam sobie, że można nie przeczytać tej książki. tylko oglądać jedną bądź drugą ekranizację.


25 sie 2008 14:43:30
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2008 9:46:56
Posty: 34
Lokalizacja: Tak tu nie trafisz
Post 
Najnudniejsza powieść Sienkiewicza, jaką moje oczęta widziały. Przede wszystkim akcja rozwija się zdecydowanie zbyt wolno, cała fabuła aż do momentu ucieczki Stasia i Nel jest po prostu przydługa i nudna. Potem zaczyna się niby coś dziać, ale... eh... No i razi postać Stasia - "typowy bohater odważny, inteligentny, pomysłowy" - przerysowany aż do bólu, taki ideał, że aż mdli... :/ Oczywiście, taki Skrzetuski (żeby daleko nie szukać) wiele lepszy nie jest, ogólnie Sienkiewicz lubił przesadnie wybielać co niektórych bohaterów, ale rozczulanie się nad postacią Stasia to lekka przesada IMO.
Co do ekranizacji - pierwsza zdecydowanie za długa, a ta istota, co Nel grała to do łez swoją beznadziejnością doprowadza. Druga - zarzucali jej, że niezgodna z książką, że Nel jest ciemna (o włosy chodzi :P ) etc - może i tak, ale był to film przynajmniej do obejrzenia, a nie spania...

_________________
I wanna be the minority
I don't need your authority
Down with the moral majority
'Cause I wanna be the minority


28 sie 2008 23:04:10
Zobacz profil WWW
Post 
typowa powieść przygodowa, dość obszerna, ale dobrze się ją czyta. Może trochę za dużo opisów przyrody i otoczenia, a za mało opisów akcji, ale przynajmniej można sobie wyobrazić dziką afrykę (jeśli ktoś nie widział filmu). Ogólnie wg mnie pozytyw, choć książka bardziej dla nastolatków niż dorosłych. Jedna z przyjemniejszych lektur :)


02 wrz 2008 12:19:08
Użytkownik

Dołączył(a): 08 cze 2008 17:39:19
Posty: 24
Post 
Przeczytałem już dawno, kiedy była ona obowiązkową lekturą w szkole podstawowej bodajże. Niezbyt mi się podobała, ciężko było przez nią przebrnąć, gdyż nie lubię języka, którym posługiwał się Sienkiewicz. Z tego typu książek kilka razy lepiej wspominam Robinsona Cruzoe.


04 wrz 2008 20:19:17
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 wrz 2008 16:57:22
Posty: 31
Lokalizacja: Zielona GĂłra
Post 
Ja czytałam "W pustyni i w puszczy" pare dobrych lat temu, ale pamiętam że najbardziej mnie interesowała relacja Staś-Nel. Jako niepoprawna romantyczka byłam więc bardzo zadowolona z końca powieści:) Zadowolona też byłam z faktu, że Sienkiewicz nie uśmiercił Saby!


01 paź 2008 15:23:11
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 10 wrz 2008 21:41:57
Posty: 23
Lokalizacja: inÂąd
Post 
Podchodziłam do tej książki dwa razy. Za pierwszym poległam w połowie, w gąszczu opisów i dosyć powoli wleczącej się akcji, ale jak za drugim razem przez to przebrnęłam akcja nabrala takich rumieńców że nie można było się oderwać :D Opisy to największa zaleta i wada książek Sienkiewicza - z jednej strony czasem naprawdę trudno przez nie przebrnąć a czasem tworzą niesamowitą atmosferę. Ja nie umiem ot tak opuścić fragmentu więc męczyłam te opisy, jednak one nadawały tej książce niesamowity szlif


03 paź 2008 19:53:31
Zobacz profil
Post 
Niestety jak sie okazuje po przeczytaniu czesci postów nigdy nie zdolalam przeczytac tej książki. A juz po obejrzeniu filmow bylam pewna ze nie przebrnę przez fabule. Postacie nudne i jednowymiarowe. Akcja niczym nie zaskakuje. A jedyny plus to widoki i zwierzęta.


05 paź 2008 17:27:13
Post 
Może wyda się to dziwne jednak na mnie ta książka nie wywarła zbyt dużego wrażenia... Nie czuję potrzeby powrotu do niej. Być może dla tego,że nie jestem fanką zbyt długich opisów przyrody, które tu występują nagminnie... Ogólnie jednak książka ta jest ciekawa( nie licząc opisów oczywiście):)


07 paź 2008 13:25:58
Użytkownik

Dołączył(a): 01 paź 2008 19:38:55
Posty: 45
eCzytnik: Kindle 3
Post 
Przeczytałem ją kilka lat temu. Spodobała mi się. Czytając ją chciałem przeżyć te same przygody to główni bohaterowie. Scena w której Staś i Nel zamieszkują w drzewie nie mieściła mi się w głowie. Nie mogłem sobie wyobrazić tak dużego drzewa. Czytałem ją z zapartym tchem do samego końca. Kolejne wydarzenia, które przeżywali bohaterowie przeżywałem razem z nimi. Dziś pewnie nie wywarłaby na mnie takiego wrażenia ale dla kilkunastoletniego chłopca była świetna.


07 paź 2008 19:40:41
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 05 paź 2008 22:06:05
Posty: 24
Post 
muszę przyznać że choć czytam tonami to jeśli ktoś mi kazał coś przeczytać zazwyczaj tego w danym czasie nie robiłam (patrz-lektury szkolne), także była to pierwsza książka zadana mi do przeczytania, którą "zmęczyłam" i to z wielką przyjemnością, wcielając się w postać Stasia (mimo że jestem kobietą). Do tej pory używam w kłótniach zarzucając komuś samolubstwo terminologii Kali'ego: jak Kali ukraść komuś krowę to dobrze, a jak ktoś Kaliemu ukraść krowę to źle :).
Poza tym filmy oglądałam oba: wolę pierwszą ekranizację, ale przyznaję że może dlatego że ma urok dla mnie lat dziecięcych
co do wypowiedzi Hatsama, o ile się orientuję u mnie w rodzinie gdzieś jest baardzo stare wydanie tej książki i z ciekawości sprawdzę jak to jest z tym wypowiadaniem się na temat innych ras. Obiecuję że doniosę o wynikach


07 paź 2008 21:10:40
Zobacz profil
Post 
Zmora dziecinstwa z czasow kiedy czytalam tylko kaczory donaldy :D morze kiedys do tego wroce ale chyba nie w tym wcielenu :D

Edit by Rudi: Ost za spam.


27 paź 2008 13:19:55
Post 
pamiętam,że była to lektura w czwartej albo w piatej klasie szkoły podstawowej i że wtedy wydawała mi się za gruba :) może dlatego nie potrafie docenić jej walorów, że od tamtych czasów jej nie czytałam... za to bardzo podobała mi się cała trylogia a najbardziej quo vadis...


05 lis 2008 22:39:40
Użytkownik

Dołączył(a): 04 lis 2008 15:56:55
Posty: 33
Lokalizacja: TuchĂłw
Post 
Mam co do tej książki dość dwuznaczne podejście ponieważ pewne rzeczy w niej mi się podobają, ale inne zdecydowanie nie. Do tych pierwszych zaliczę opisy przyrody oraz kultury afrykańskiej (niewiele ale jest), sam przebieg fabuły - trochę się ciągnie, ale jednakoż jest przemyślana i trzyma się całości, scena gdy Staś dostaje od Lindego ekwipunek (może to zboczenie ale do tego momentu wracałem najczęściej) oraz stosunek Stasia do Nel, który mógłby być podawany jako wzór do naśladowania. Jednakoż uderzyło mnie przerysowanie postaci Stasia, robienie z niego herosa który gdyby chciał mógłby nawrócić całą afrykę, przywrócić Polsce niepodległość a na końcu ogłosić się królem. Dużo lepsza jest pod tym względem Trylogia. Skrzetuski, Wołodyjowski... mimo że w zasadzie niepokonani, (drobne rany każdy może odnieść) nie wyrastali do roli jedynych którzy mogli podnieść kraj z upadku i zwyciężyć całą wojnę.

_________________
"Idzie to dziewczę do głowy jak wino, ale się nim nie upiję bo cudze" ;(


14 lis 2008 16:26:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron