Teraz jest 19 kwi 2024 17:38:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Bułchakov Michaił - "Mistrz i Małgorzata" 
Autor Wiadomość
Post Bułchakov Michaił - "Mistrz i Małgorzata"
Utwór autorstwa rosyjskiego lekarza (z wykształcenia) , zajmującego się również dziennikartstwem.Bułchakov od początku wykazywał pewne skłonności ku tematyce szatańskiej, bowiem jednym z pierwszych utworów była "Diaboliada". Jednak sławę przyniosła mu właśnie powieść "Mistrz i Małgorzata", wydana niestety po śmierci autora. Ciekawostką jest fakt, iż w powieści można odnaleźć aluzje do "Fausta", już na pierwszej stronie mamy cytat z tego dramatu romantycznego. Sam Bułchakov był bodajże 3 razy w teatrze na sztuce zrealizowanej według "Fausta".
Sama książka to już klasyk. Zaczyna się irracjonalnie i tak też się kończy. Losy Wolanda i jego świty fascynują, śmieszą ale też dają sporo do myślenia. w okrutny sposób rosyjski pisarz obnażył realia współczesnej mu Rosji, pokazując absurdy rządzące krajem. W książce to właśnie diabeł spełnia rolę moralizatora, możliwe że z przymusu w kraju sprzeczności, gdzie ludzie znikają nie wiadomo kiedy i nie wiadomo jak. Żartobliwy a zarazem cyniczny sposób przekazywania treści przez Bułchakova otrzeźwia i otwiera oczy na to, co może dziać się nie tylko na początku wieku XX, ale także obecnie. Groteska i humor obecne na każdej stronie, o co dbają głównie dwaj bohaterzy-Korowiow i Behemot. W trakcie ich pobytu w Moskwie lat 20 poznajemy tamtejsze społeczeństwo na tle losów tytułowych bohaterów, którzy cierpią przez ludzkią znieczulicę i, niestety, głupotę.
Ponadto ciekawym elementem jest opowieść o Piłacie i ukazanie Jeszui Ha-Nocri, co może kontrastować z wizerunkiem tych postaci jaki mamy w Nowym Testamencie. Moim zdaniem, te fragmenty powieści na początku były nużące, jednak sposób, w jaki wydarzenia z Wielkiego Tygodnia przedstawił Bułchakov nadaje im charakteru intrygującego i przez to ciekawego.
Książka to bezsprzecznie klasyka gatunku, światowy bestseller ktory powinien przeczytać każdy, ja osobiście jestem zachwycona tą powieścią, w skali 0-5 zdecydowanie 5+ :)


21 kwi 2008 20:30:22
Post 
Książka wielowarstwowa, której akcja toczy się w kilku wymiarach czasowych i rzeczywistościach. Z jednej strony studium natury ludzkiej, z drugiej świetny opis ustroju. Sformułowania o "Annuszce co już rozlała olej", "cegle, która nikomu sama z siebie nie spada na głowę" czy "łososiu trzeciej świeżości"(przytaczam z pamięci więc niedokładnie) weszły na stałe do mojego języka i ... filozofii życiej. Bardzo intersujące wydaje mi się przedstawienie Piłata jako postaci tragicznej, któa nie miała innego wyjścia. Z drugiej strony cudowna satyra nie tylko na Rosję tamtch czasów, ale w ogóle na człowieka, pisana jednocześnie z wielką przyjaźnią do niego. Dla mnie to najważniejsza książka, taka do której wracam i ją właśnie zabrałąbym na bezludną wyspę.


04 sie 2008 15:35:40
Użytkownik

Dołączył(a): 21 sie 2008 18:51:39
Posty: 26
Post 
Mistrz i Małgorzata to jedna z moich ulubionych książek, zgodnie z postem Manaus1 wielowarstwowa, za każdym razem kiedy do niej wracam znajduje jakiś nowy smaczek, kolejny zgrabny tekst lub skojarzenie. Z drugiej strony Bułchakov to dla mnie pisarz jednej książki, tak jakby Mistrz i Małgorzata wyjadły jego potencjal i nic przed tem ani potem nie było już tak dobre. Ta pozycja należy do grupy książek, które trzeba przeczytać we wlaściwym momencie życia, wówczas jest szansa na to aby ją pokochać lub zwyczajnie odłożyć ja na półkę (zbrodnia przeciw książce - nie przeczytac jej do końca!). Spotkałam się ostatnio ze swierdzeniem, że mój rozmówca nie przeczytał "Mistrza.." bo go własnie znudził - za dużo watków, ciężko się połapac - usłyszałam. No cóż, o gustach się nie dyskutuje, prawda? Ugryzlam sie w pore w język i przypomnialam sobie, że dla mnie nudnawy byl "Zły" Tyrmanda a "Ulissesa" Joyce'a nie zdzierżyłam, powszechnie opiewana zaś "Zbrodnia I Kara" Dostojewskiego zanudziła mnie na śmierć. W każdym razie każdemy, kto lubi podumac nad książką, a nie tylko ja łyknąc Bułchakova "Mistrza i ..." zdecydowanie rekomenduję.

_________________
"Opowieści - szerokie, falujące wstęgi ukształtowanej czasoprzestrzeni - powiewały i rozwijały się w całym wszechświecie od początków czasu"


22 sie 2008 13:57:35
Zobacz profil
Post 
"Mistrz i Małgorzata" jest nie wątpliwie arcydziełem.Autor od początku wprowadza nas w świat absurdu i pozwala z niego wyjść aż do końca książki.Bułhakow pokazuje tez ówczesna Rosję która jest rządzona w sposób irracjonalny.Książka otwiera czytelnikowi oczy na wiele spraw a także pozwala by on sam dokonał oceny bohatera.Wciąga nas od samego początku zmuszając do myślenia ,sprawa ze się śmiejemy .Wywołuje skrajne uczucia.Niczego jej nie brakuje ale w tworzeniu postaci ani w tworzeniu akcji.Jest niezbitym dowodem na to ze Rosyjska literatura to literatura z wyższej polki.


19 paź 2008 22:16:11
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: