no takie sobie tak sie nudzę w domu że przejrzałam wszystkie ogłoszenia o pracę a tu nicio normalnie zastanawiam sie poco kończyłam studia równie dobrze mogłam pójść do zawodówki przynajmniej od razu praca by była. W efekcie tej nudy zrobiła sobie trochę fotek i poćwiczyłam sobie na photoshopie dobrze ze za to sie wzięłam bo od razu wyszło ze zapomniałam sporo rzeczy i troszkę czasu mi zajęło by sobie je przypomnieć efekt widać na załączonym zdjątku po cytatami. Nic wielkiego ale od czegoś trza zacząć jutro będę walczyć z z czymś ruchomym (ogólnie zmieniłam tylko jabłko, zlikwidowałam trochę drzwi od lodówki bo mi przeszkadzała i psuła efekt poprawiałam mankamenty czyli pryszcze które były straaaszne)

A ja dzisiaj od rana choinki robię

Dalej uważam, że życie jest piękne. @Wolf--> proponuje byś powiedział co to za firma ta Twoja to choinkę sobie kupię taką

Życie nie jest piękne, życie jest przepiękne, zwłaszcza gdy się dostanie 5 ze sprawdzianu z fizyki

Firma rodzinna P.P.H.U Ansak

Chyba zaopatrzę się w sztuczną choinkę w tym roku...

Anula --> Ty masz przynajmniej normalne oceny w szkole, a u mnie są punkty to życie jest tylko piękne.

zastanawiałem się czy nie zrobić osobnego tematu ale postanowiłem napisać to tutaj
mianowicie mam współlokatora niecierpiącego Polski, chciałby być Niemcem, a argumentuje to w ten sposób: "jak byłem w Berlinie na lotnisku to spytałem się Polaka gdzie jest terminal A i nie wiedział jak spytałem się Niemca to od razu mi powiedział i zaprowadził" podkreślam że to nie był żart!!

Ma naprawdę świetną argumentacje. Pogratulować. Proponuje zmniejszenia kontaktów z nim do minimum. Głupota jest podobno zaraźliwa. I następnym razem jak tak powie sugeruje odpowiedź: 'to jak tam tak ci się podoba to wy....!'

Chosenona spokojnie każdy może czegoś nie lubić z byle powodu niektórzy np. nie lubią pączków bo im marmolada coś przypomina

Czepili się tych pączków..., ale chodzi o to, że jak żyje w kraju, który mu nie opowiada bo ktoś tam czegoś nie wiedział to no trzeba takich ludzi się pozbyć. Zero patriotyzmu w nim. No i po co ma się tu męczyć. Niech ucieka na zachód.

dzieciaki potrafią człowieka dobić tym bardziej kiedy człowiek zmęczony i niewyspany po wczorajszej pobudce w nocy (wcale nie jest zabawne jak ktoś ci do ucha krzyczy kiedy jesteś w akcji sennej) i przez tą wredną osobę i dzieci głowa mnie boli czyli dzień zmarnowany

------------------ Dodano: Sro Paź 24, 2007 4:27 pm ------------------
a poza tym co zapomniałam dodać idę do tego łobuza i domagam się miłej kąpieli z bąbelkami i masażem za zepsucie mi dnia

Fajna muzyka, fajna rozmowa--> żyć nie umierać!

chosenone mam pytanie, na czym polega ten system punktowy w Twojej szkole. Bo w liceum do którego zamierzam się udać też ponoć są punkty, tylko nie wiem na czym to dokładnie polega.

u mnie system punktowy polegał na tym że nauczyciel w zależności od "humorku" wstawiał punktację od 0 do 25.
0-10 była 1
11-12 - dwója
13-15 - trója
16-21 - czwórka
22-25 - piątka

ja powyżej 18 nie dociągnąłem a najniższą było 9 hehehe

U mnie są w ogóle punkty zamiast ocen. Duuużo tłumaczy się jak to działa, a jeszcze dłużej zajmuje zrozumienie tego.
I mam masakrystycznie wielką radoszke teraz! MASA!