|
|
Teraz jest 23 lis 2024 14:02:33
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Labirynt fauna / El Laberinto del fauno (2006)
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Labirynt fauna / El Laberinto del fauno (2006)
Jest to film z gatunku "Opowieść z Narnii" tylko bardziej dla dorosłych. Jest krew, jest przemoc.
Akcja filmu toczy się w roku 1944 na terytorium Hiszpanii. Pewna młoda dziewczyna wraz ciężarną matką trafia pod skrzydła ojczyma- kapitana oddziału wojsk nazistowskich walczących z partyzantami.
Film składa się z rzeczywistości- walk z partyzantami, przesłuchań, szpiegowania i ze świata baśni- z faunem, wróżkami itd. jednak... jednak nie jest to baśń dla dzieci, podobnie jak w rzeczywistości jest tam przemoc, krew, ból i strach.
Cała historia jest ciekawa, trochę przesadzona w niektórych momentach, lekko naciągana, ale warto obejrzenia.
W skali 1-5:
"4-"
+za muzykę
+pomysł
+wykonanie
-za przerysowanie niektórych wątków
-stworzenie dość schematycznej "złej" postaci
Jak Wy ocenicie ten film?
|
05 cze 2008 15:24:10 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 14 kwi 2008 19:00:30 Posty: 17
|
Film podobał mi się choć było wiele drastycznych scen nie polecam filmu do oglądania w gronie rodzinnym.
Muzyczka 4
Pomysł 5
Wykonanie 5
Za przerysowanie niektórych wątków 2
Stworzenie dość schematycznej "złej" postaci 4
|
12 cze 2008 22:28:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32 Posty: 119
|
A jakie to niby sceny?
Rozumiem, ze jedna z ostatnich i ta z tym czymś z oczami wiadomo gdzie i może dziecko- korzeniuszka(jak ona mogła!Ogłuchła, oślepła?). Ale dlaczego ta krew bulwersuje bardziej niż nieśmiertelni bohaterowie kreskówek? W baśniach krew leje się gęsto, ale nie bez powodu- jako zbrodnia i kara a nie element rozrywkowy.
O filmie
W sumie zakończenie przewidywalne, miłośnicy historii kręcili nosem na ukazanie historii do tego zgrzytające wątki kłódki(narażać TAKĄ wtyczkę dla paru naboi? Szanujący się partyzanci nie takie zabezpieczenia forsowali) i śmierci lekarza(mało to niepodpisanych ampułek na świecie).
W sumie jednak nie jest to film wojenny, ale baśń.
Poniżej moje wątpliwości co do interpretacji zakończenia.
[spoiler]Czy Ofelia została w końcu księżniczką?
Niektórzy twierdzą, że sala tronowa i rodzice to przedśmiertne omamy.
Sam reżyser nie pomaga w tym "powiadają, że rządziła długo i sprawiedliwie"(cytat z pamięci).
Ja jednak mam nadzieję, że ostatecznie spełniła swoje marzenia- lubię filmy ze szczęśliwym zakończeniem.
Pozdrawiam.[/spoiler]
Tak więc daję 8/10 bo nieźle się bawiłam i podobał mi się przedstawiony świat.
Miejmy nadzieję, że przy Hobbicie reżyser utrzyma poziom
_________________ To było dawno i nieprawda!
|
12 cze 2008 23:00:28 |
|
|
Konto usuniete
|
Co do tych drastycznych scen to nie przesadzajcie, aż takich strasznych nie było. Co do filmu to jest świetny, troche bajkowy ale jednak mimo wszystko robi piorunujące wrażenie. Jest bardzo mało filmów dotyczących wydarzeń jakie miały miejsce w Hiszpanii (dyktatury wojskowej faszystów Hiszpańskich z gen. Franco na czele). Pomimo tego, że opowieść o tamtych czasach została zrobiona w formie "bajki", która bardzo często starała się jakby uciec od rzeczywistości to jednak efekt jest naprawde świetny. Oczywiście niektóre sceny można było zrobić inaczej (w domyśle lepiej) to jednak w skali od 1 do 10 film oceniam na 8
|
14 lip 2008 10:39:01 |
|
|
Konto usuniete
|
Ogólnie jeśli chodzi o film jako całość, to fakt jest taki, że film jestz gatunku dobry, ale za dużo w nim przemocy. Zdecydowanie nie dla dzieci, jak to baśń. Porównanie do 'Opowieści z Narnii", tylko na pierwszy rzut oka, później juz bardziej przypomina 'Nieustraszonych Braci Grimm;, ale to moje spostrzeżenie. Ogólnie jak to baśń, obraca się akcja w mroku, by później zagłębić się w mrok jeszcze bardzie, a finiszować w cieple i kolorach, ale i to nie do końca. Wątki jakże realne pomieszane z fantastyą. Ojczym, który nie zaakceptował i nie został zaakceptowany przez pasierbicę, matka, mająca ciężki przebieg ciąży, umiera w czasie porodu. Co jakiś czas mamy wrażenie monotonii, wszystko ma taki sam wyraz, za mało zróżnicowania. Dlatego mając do wyboru "Labirynt Fauna", a "Opowieści z Narnii" Zapewne wybrałabym to drugie.
|
25 sie 2008 11:52:45 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 lis 2007 14:20:04 Posty: 29
eCzytnik: Kindle 3G, Nokia E66
|
Drastyczne sceny byly, a nawet glupie drastyczne sceny. Sceny ktorych pojawienie nie było uzasadnione i mogloby ich nie byc. Wlasciwie naprawde nie rozumiem dlaczego tworzyc film, ktorego oberjzenie wymaga coraz to odwracania wzroku od ekranu. Bez tego film bylby nawet znosny, a tak jedynie bardzo, bardzo, bardzo średni.
|
06 paź 2008 16:17:48 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lis 2008 14:38:33 Posty: 23
|
A ja uważam "Labirynt fauna" za jeden z lepszych jakie obejrzałam.
Owszem, były drastyczne sceny - ale od pojawienia sie filmu mówiono, że to jest baśń dla dorosłych, nie dla dzieci.
Jak dla mnie, kinematografia hiszpańska jest jedną z najlepszych na świecie, a "Labirynt fauna" jest godnym zwieńczeniem pracy wielu reżyserów na tą renomę.
Jak dla mnie film zasługuje na ocenę: 8/10. Postać negatywna była przerysowana.
Poza tym, widzę bardzo mało podobieństw do "Opowieści z Narnii", bardziej do "Nieustraszonych braci Grimm"(z resztą też bardzo fajnego filmu).
Nie wiem jek wypadł dubbing (o ile jakiś był), bo oglądałam film w oryginale.
|
30 gru 2008 13:44:55 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|