U mnie też dzisiaj nie jest tak źle jak by być mogło, już po 1 pifku, za niedługo 2 pifko, w końcu upolowałem książkę na studia ze stali, i zakupiłem sobie opowiadania Kossakowskiej o aniołach.

A ja byłam dzisiaj na wycieczce szkolnej w Oświęcimiu. Było strasznie zimno... Ale ogółem było dobrze

Taka pora roku, że zimno. Ja sie przeziębiłam. Kazali mi wczoraj lecieć w deszcz do bankomatu i teraz mam katar i gardło mnie boli. I sama z rodzeństwem się stołuje bo mamie się na wesele iść zachciało i jej nie ma. To będzie taki prolog do życia studencieko w akademiku .

Nadziobało mnie dziś z myślami samobója i mi coś takiego wyszło dziwnego wiem że bez rymu i składu. I marwta się zabić sie nie mam zamiaru za bardzo kocham zycie
Piszę dziś ostani list
Śmierć zapukala do mych drzwi
czemu mamo nie powiedziałaś mi
że nie warto dobrze śnić
Obiecalaś że przytulisz mnie
kiedy będę już na dnie
Powiedz tylko czemu nie Cię!!!
Śmierć wita mnie z otwartymi ramionami
A my jestesmy ciągle sami
I przytula mnie jakby była tobą
A samotnoście jest!!!

------------------ Dodano: Sob Paź 20, 2007 10:11 am ------------------
wreście powoli rusza coś z tą wystawą grupową bo juz sie doczekać nie mogłam

Nice. Weź to wsadź do 'Twórczość Własna' .

Zgadzam się z chosenone =)

W mojej miejscowości natomiast wczoraj około 23 też padał śnieg
Dzisiaj miałem jechać na handel ale z powodu paskudnej pogody nic z tego nie wyszło, więc obijam się prawie cały dzień !!!

najgorzej boli to że ktoś komu ufałaś i dawałaś dla tej osoby całe twoje oddanie ma cie w dupie i odchodzi jak juz zaczynasz byc kulą u nogi za tego czlowieka bylabym oddac swoja nerke a on nawet nie chce mi odpisac i ma mnie w nosie kiedy ja potrzebuje kogos by mnie ochronil kiedy sie najbardziej boję. Cóż widać znów przeliczyłam na następnym człowieku widocznie żaden człowiek nie jest wart czyjegoś zaufania

Ja jestem po randeczce. Szkoda, że 'po', a nie dalej na niej. No, ale to nic. Masa była. Po za tym Kamilko trafiasz na złych ludzi. Są przecież tacy, którym można zaufać.

no są tylko gdzie oni się podziewają ?? oto jest pytanie

Byłem w zeszłym tygodniu na Ukrainie w drodze powrotnej 12 godzin trzymali nas na granicy bo Polscy celnicy zaczęli strajkować sam pobyt na granicy trwał dłużej niż podróż. Jedynym sympatycznym akcentem tej podróży był jeden z celników który zaczął się nabijać z ludzi w autobusie. Kazachstańcom przypomniał o wyniku meczu Polska - Kazachstan a Ukraińcom opowiadał dowcipy, także przynajmniej trochę się pośmiałem
Mimo wszystko jednak trochę przesadzili

U mnie masa! miałam kartkówkę z matmy (5dostałam) i jeszcze kolesiowi zdążyłam podpowiedzieć. I jego facetka ciupała, a mnie nie. I w ogóle fajnie bo czas mi dziś leci zajebiście szybko .

dzień nudy i załamania depresyjnego
dzień papierosów i aury z dymu
dzień umierania miłości i złości
dzień obojętności i bezwzględności

Nie tragizuj córka! Będzie dobrze, życie jest piękne!