Nie znalazlem watku traktujacego o meteorytach. A temat uwazam za ciekawy, choc w beletrystyce nie wystepuja one jako glowni bohaterowie;). Co najwyzej jako przyczyny katastrof tudziez tlo dla dzialan bohaterskich kosmonautow;). Moze i nie ruszylbym tego, ale tak z miesiac temu wyoralem na polu kawal zelastwa, ktory jako zywo moglby byc meteorytem. Po kilkudniowym badaniu okazalo sie, ze nie jest, ale... natchnelo mnie to do siegniecia niejako zbiegiem okolicznosci po ksiazke "Granica lodu" napisana przez Douglasa Prestona i Lincolna Childa. Historia w jaki sposob ta ksiazka dostala sie w moje rece jest rowniez ciekawa, ale zbyt osobista zeby ja tu przytaczac;).
Wracajac do ksiazki: na jednej z wysp Przyladka Horn samotny geolog odkrywa niezwyklych rozmiarow meteoryt. Informacja o tym trafia do amerykanskiego miliardera, ktory wynajmuje firme inzynieryjna, specjalizujaca sie w nietypowych zadaniach, do wydobycia i przetransportowania tego cuda do swojego prywatnego muzeum... Wiecej wam nie powiem, zeby nie psuc zabawy, a jest ona zblizona do tej podczas czytania ksiazek McLeana. Za szybko sie wszystko dzieje, zeby sie nudzic podczas lektury;)
Czy mozecie polecic jakies inne pozycje (nienaukowe, raczej beletrystyczne), poswiecone przede wszystkim meteorytom?

A, no oczywiscie jeszcze mamy Meteroyt Tunguski wystepujacy w "Astronautach" Lema i "Tajemniczej wyprawie Tomka" Szklarskiego;)

Kilka książek czytałem gdzie był wątek poświęcony meteorytom, ale nie pamiętam dokładnie tytułów. Jedyne co sobie przypominam to "Zwodniczy Punkt" Dana Browna ale tam wątek meteorytu jest tylko narzędziem do intrygi użytej przez ludzi. I jest to pole do działań tak jak nazwałeś ale na pewno nie bohaterskich kosmonautów Aczkolwiek są ciekawe informacje, np. jest pokrótce opisane jak rozpoznać meteoryt, ale to raczej jeden rozdział. Jeśli przypomne sobie tytuły innych książek to podam na pewno

Szeroki wątek dotyczący meteorytu zawarty jest w książce Clive`a Cussler`a pt. "Święty kamień". Ten święty kamień to Kaaba przedmiot kultu muzułmanów. jak się okazuje jest to fragment meteorytu, który, zawiera śmiercionośnego wirusa. Juan Cabrillo i jego "korporacja" na zlecenie Prezydenta USA mają wykraść Kaabę muzułmanom sprzed nosa a jednocześnie zapobiec atakowi terrorystycznemu, który pewien Amerykanin planuje przeprowadzić w Arabii Saudyjskiej.
Genralnie książka jest ciekawa, akcja wartka, a wątek meteorytowy dość obszerny. Polecam!

hej, gorąco polecam popularnego Dana Brawna ''Zwodniczy punkt'', nie wydaje mi się byś się zawiódł , bo sama powieść mnie zaskoczyła kilka razy i osobiście uważam ją za najlepszą pióra tego autora. Jeżeli jednak chciałbyś kiedyś czegoś więcej dowiedzieć się o samym zagadnieniu natury naukowej polecam publikacje prof. Krzysztofa Sochy.

W pewnym stopniu do tego wątku pasuje książka pt "Zabójcz fala" Prestona Douglasa i Childa Lincolna. Jest to historia grupy podróżników, naukowców i poszukiwaczy skarbów którzy chcą wydobyć dawne łupy piratów ukryte na pewnej wyspie. Głównym przedmiotem przez nich szukanym jest miecz, który wg. legendy ma zabijać na odległość - w rzeczywistości został wykuty z radioaktywnego meteorytu i ukryty w ołowianej skrzyni gdzieś w podwodnych labiryntach wyspy . Ot taka lekka sensacyjna powieść jeśli komuś się nudzi w zimowe wieczory.