Od ponad pięciu lat trenuję F3 w Akademii Broni w Warszawie.
F3 (Fight For Fun) to współczesny system walki europejską bronią białą. Nie przebieramy się w stroje historyczne jak bractwa rycerskie, nie stosujemy odrealnionej namiastki walki jak szermierka sportowa. Po prostu bierzemy odpowiednią broń i tłuczemy się jak najskuteczniej.

Jaką broń używamy ? - Na dobrą sprawę każdą europejską broń białą czyli miecz, szabla, rapier, szpada itp.

Skąd wiemy jak walczyć? - Przede wszystkim z zachowanych źródeł pisanych – traktatów szermierczych, zweryfikowanych wieloletnim doświadczeniami wyniesionymi z wolnych walk (sparingów). Wiele czerpiemy też ze współczesnych systemów i sztuk walki. Bazujemy na osiągnięciach metodyki i medycyny sportowej. F3 to żywa i rozwijająca się dziedzina. Nie sprowadza się do odtwarzania dawnych stylów walki, ale jest sztuką wykorzystania broni białej w warunkach współczesnych.

Aby dowiedzieć się więcej zapraszam na http://akademia-broni.pl/

Fajna stronka, czytelna i strawna. Pomysł ciekawy, chociaż nasuwający pewne myśli o skłonnościach ludzkich (lubimy przemoc).

Zastanawia mnie tylko ograniczony wybór broni - mimo stwierdzenia "każdą europejską broń białą". To jest zdecydowanie nieprawdziwe, przy ograniczeniu tylko do wybranej broni tnącej, siecznej i kłującej. A gdzie berdysze, maczugi, topory, buzdygany, kiścienie, włócznie i halabardy? A wymieniłem tylko kilka pierwszych, jakie przychodzą na myśl.

Walka przy stosowaniu takich ograniczeń jest tylko zabawą - w rzeczywistości przecież chodzi tylko i wyłącznie o uzyskanie przewagi, a nie sztuczne wyrównywanie szans.

Jak pewnie zauważyłeś, Akademia Broni jest szkołą fechtunku (szermierki), a co za tym idzie używanie broni musi polegać na czymś więcej niż okładaniu po głowie przeciwnika. W przypadku broni drzewcowych i obuchowych, o których wspomniałeś, nie możemy mówić o żadnej konkretnej "technice" walki.
W przypadku broni obuchowych nie ma chociażby realnej możliwości obrony przed ciosem przeciwnika za pomocą własnej broni. Nie było również na terenie europy żadnego systemu walki bronią drzewcową.



Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem tę część Twojej wypowiedzi. Jakie ograniczenia? Jakie uzyskanie przewagi? Jakie sztuczne wyrównanie szans?