
Problem z antykwariuszem? - pomóżcie
Witajcie drodzy forumowicze - mam pytanie/problem - nigdy nie wstawiałem książek do antykwariatu, pewna starsza pani, której brakuje na czynsz pozbywa się swojej biblioteczki i poprosiła mnie o pomoc w zbywaniu książek. Zaniosłem jedną z nich do antykwariatu, gdzie została ona wyceniona na 120 zł - 30% prowizji - i zostawiłem ją w komisie. Ostatnio znalazłem ją na allegro z ceną ponad dwukrotnie większą. I teraz się gryzę jak to będzie gdy zostanie sprzedana - czy dostanę wylicytowaną przez antykwariusza cenę - 30 % dla niego, czy wciśnie mi, że poszła za 120 zł i dostanę marne 84 zł? Antykwariusz jest zrzeszony itd., a kodeks cywilny mówi jasno, że wstawiając w komis należy mi się uzyskana cena - procent ustalony ze sprzedawcą. Boję się tylko, że praktyka jest inna - nie wiecie jak to jest? Dajcie proszę znać bo w strasznym stresie jestem... Z góry dziękuję!
