Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00 Posty: 294
|
Clavell James - "Shogun"
James Clavell to Anglik urodzony w 1924 roku w Sydney, syn oficera Królewskiej Marynarki Wojennej. Pierwsza jego powieść -"Król szczurów" /1962 r./, przyniosła mu światowy rozgłos. Kolejne równie znane powieści to: "Tai-pan" /1966 r./, "Shogun" /1975 r./, "Noble House" /1981 r./. James Clavell pracował także w Hollywood, jako scenarzysta i reżyser.
"Shogun" Jamesa Clavella to książka uznawana za jedną z najlepszych powieści przygodowych wszech czasów. Została przetłumaczona na 30 języków, jej nakład przekroczył 20 milionów egzemplarzy. Była kilkakrotnie filmowana.
"Shogun" to wspaniała historia o miłości i wojnie, osadzona, w mało znanych polskiemu czytelnikowi, czasach szesnastowiecznej Japonii.
Głównym bohaterem tej powieści jest Anglik John Blackthorne, zwany Anjin-san. Przybył on do Japonii w 1600 r. wraz z holenderską ekspedycją handlową. Został pojmany. Od tego momentu śledzimy jego dzieje. Staje się samurajem i zaufanym doradcą Toranagi, który, jak się dowiadujemy pod koniec powieści, jest tytułowym shogunem. Toranagę poznajemy, jako imponującego stratega, bezwzględnego wodza i człowieka, prawdziwego władcę kraju. Shogun oznaczał tytuł najwyższego wojskowego dyktatora. Tytuł ten przyznawał osobiście cesarz. Shogun rządził w jego imieniu.
W tym czasie w Japonii, po śmierci Toyotomi Hideyoshi - który zjednoczył kraj, władzę ma objąć kilkuletni następca, Hidyori. Jednak zanim nie będzie on pełnoletni, władzę sprawuje 5-osobowa Rada Regencyjna. Jak zwykle w takich sytuacjach, nie jest ona jednomyślna. Między jej członkami dochodzi do konfliktów. Dochodzi do bitwy pod Sekigaharą, w której samuraje Ieyasu Tokugawy /powieściowego Toranagi/ zabili kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy Ishido Matsunari. Toranaga, w znacznej mierze, zawdzięcza zwycięstwo Johnowi Blackthornowi.
Drugim wątkiem w powieści jest miłość Anjin-sana do Mariko. Jest to tragiczna, wstrząsająca historia. Nie chcę jednak zdradzać szczegółów.
Nie wszystkie wątki zostaną zakończone, dalszych losów niektórych bohaterów należy się domyślać.
"Shogun " to nie jest taka sobie, zwykła książka przygodowa. Poznajemy kulturę i zwyczaje ówczesnej Japonii. Z tego, co wiem, wiele zachowało się do dnia dzisiejszego. Jest to odmienny sposób życia od naszego. Różnice mogą niejednokrotnie zadziwiać, zrażać. Powieść pozwala lepiej poznać i zrozumieć tych ludzi.
Książka jest bardzo obszerna, liczy ponad 1100 stron. Nie ma jednak czasu na nudę, naprawdę potrafi wciągnąć i zabrać nam kilka dni. Polecam wszystkim, nawet tym, którzy oglądali film, zawiera, bowiem dużo więcej szczegółów niż ekranizacja.
Oceniam ją 5/5.
|
Konto usuniete
|
Cieszę się, że tą książkę przeczytałem. Sam film robił duże wrażenie, ale książka bez dwóch zdań oddaje bardziej klimat tamtych czasów. Streszczać książki nie będę, ale wyznam, że poza fascynującą historią, irytowała nie strasznie głupota europejczyków (to zamierzony efekt pisarza, ale pozwoliłem mu się poddać) ta obłędna wyższość nad innymi nacjami i schizofreniczna postawa, gdzie z jednej strony japońcy to zwykłe małpy, podczas gdy oni uważali, że gorące kąpiele szkodzą zdrowiu i chodzili cały czas śmierdząc.
Życie Japończyka w tamtych czasach też do najłatwiejszych nie należało (ta ciągła gotowość do popełniania seppuku), ale jeżeli chodzi o rozwój cywilizacyjny to chyba byliśmy w tyle.
Na plus dla europejczyków niech będzie fakt, że są ciekawi świata, tą cechę bowiem bardzo lubię
|