Teraz jest 22 gru 2024 23:48:41




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Gromyko Olga - "Zawód: wiedźma" 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 04 mar 2008 12:25:11
Posty: 82
Lokalizacja: Toruù/Pas³êk
Post 
@edhelewa
no popatrz, a mnie nie odpisali, dyskryminacja jakaś;)

Przeczytałam "Wiedźmę" i nie powiem, spodobała mi się do szaleństwa. Ale pełnego obrazu i smaku nabrała dopiero po tym jak rozpracowałam kolejne części. Po ich przeczytaniu wróciłam do początków i właściwie było tak jakbym przeczytała ją od nowa - niesamowity i niecodzienny humor i kąśliwość jakoś bardziej do mnie dotarły i nawet pogodziłam się z niekrwiożerczymi wampirami (bo tylko to budziło moje zastrzeżenia). O ile z początku potraktowałam to jako książkę, którą raz się przeczyta i można zapomnieć, o tyle teraz wracam sobie do niej w deszczowe dni - na poprawę humoru jak znalazł!

_________________
Błyskawica...
Przez pęknięty kryształ
Błyskawica..
Tronowa sala i wystrzał
Błyskawica...
Czterech jeden wezwał
Błyskawica...

Serce...
Starą krwią wieczór spurpurowiał
Serce...
Wiek bogów nikczemnie mały się stał
Serce...
Czworgu jeden oddał
Serce...


26 sie 2008 11:08:08
Zobacz profil
Post 
Na początku powiem tak: jestem studentką. Może dlatego najbardziej podobało mi się jak autorka opisuje co to się działo na wykładach :) Dlaczego? Bo to co na wykładach jest w książce, to samo dzieje się na mojej uczelni (tyle, że w wersji niemagicznej, że tak powiem ;)). Jak czytałam te partię tekstu, to normalnie jakbym swoją grupę widziała.
Poza tym, to może nie jest to książka ambitna, może nie ma tutaj wyborów jak u Braci Grimm, nie ma odcieni szarości, ale za to jest humor, za to można zapomnieć o problemach dnia codziennego. Czasem mam ochotę przeczytać takie lekkie czytadło i dobrze się przy tym bawić. Oba tomy dały mi to czego się spodziewałam i się nie zawiodłam. Wcale, a wcale.


03 wrz 2008 23:55:43
Użytkownik

Dołączył(a): 05 kwi 2008 21:02:40
Posty: 43
Post 
Przeczytałem książkę dość szybko, śmiejąc się przy tym dużo. Podobała mi się ze względu na swój zabawny charakter, swoją lekkość i banalność. Inna niż u innych autorów fantasy wizja wampirów była dla mnie zaskoczeniem w sensie pozytywnym.


Ostatnio edytowano 12 wrz 2008 18:52:40 przez Korek, łącznie edytowano 1 raz



04 wrz 2008 17:19:52
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 06 wrz 2008 10:31:59
Posty: 42
Post 
wzielam te ksiazke do reki z bardzo mieszanymi uczuciami i mialam takie przez pierwszych pare stron ale nei poddalam sie i wciagnelam sie totalnie :-) uzekla mnie ona swoim dowcipem. Moze do lektor bardzo ambitnych nie da sie "Wiedzmy" zaliczyc ale na pewno do tych ktore doczyta sie od razu do konca :-) przeczytalam obie czesci, nie wiecie czy wyjdzie trzecie? bo troche na to zakonczenie chyba wskazuje :-)


10 wrz 2008 15:48:19
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 09 wrz 2008 17:50:52
Posty: 35
eCzytnik: Sony PRS-300
Post 
Jeśli szuka ktoś czytadła lekkiego, nieabsorbującego, chwilami całkiem zabawnego - nie zawiedzie się. Podchodząc w taki sposób do tej powieści, można ocenić ją jako więcej niż dobrą. Doszukiwanie się w niej czegokolwiek poza tak pojętą rozrywką, jest zajęciem bezcelowym.


21 wrz 2008 15:58:05
Zobacz profil
Post 
Witam!
Nowa jestem i zaczęłam się zastanawiać co ja tu robię? Wszyscy tacy mądrzy i w ogóle.
Ale czytam te posty i wszystkie takie podobne mi się wydają. Jasne, że książka miła lekka i przyjemna - ja tam tego właśnie szukam w literaturze. A że niedojrzała jestem? - trudno, mi z tym dobrze :D
Nie zamierzam kolejnej recenzji wystawiać - do rosyjskich autorów stosunek mam mało chętny ale WRedna wciągnęła mnie jak lawina i pogrzebała na dobre. Wielbicielką jestem i już i ciesze się że kolejne części powstają/ły i doczekać się nie mogę polskiej wersji. Niestety coś mi mówi, że poczekam długo...
I choć zaślepioną wielbicielką zostałam to oceny 10/10 bym nie dała. Akcja czasami przeskakuje i rwie się i ogólnie po zakończonej lekturze więcej mam pytań niż dostałam odpowiedzi - dlatego niecierpliwie czekam na ciąg dalszy. A tymczasem może ktoś razem ze mną miałby ochotę domysły posnuć i w szalone zgadywanie się zabawić?

W tym miejscu osobom które Wiedźmy 1i2 jeszcze nie czytały mówię: SPOILER!
Kilka pytań rzucę i jak odzew będzie to chętnie dalej podyskutuję:
1. Czy Kella jest tą byłą narzeczoną Lena? Bo po ostatnim kawałku 2 cz. to myślę że jednak jego MATKĄ jest :wink: i co Wy na to?
2. Czy WRedna w wampira się zamienia? A wydawało mi się, że Len mówił, że to nie jest zakaźne? I co to za przebłysk miała o rozlewwjącej się kałuży krwi? Czy to z cz.1 kiedy ranna została? (Może jednak dostała w serce a Len jakoś ją uzdrowił? Swoją krwią?)
3. Jakoś odnoszę wrażenie że to nie moc WRednej tą całą ziemię na dziedziniec przeniosła. Tzn. nie TYLKO jej moc. Czytając już trochę o magii mogę zgadywać, że ta wolno sobie latająca moc nekromanty ujście znalazła. A może to przez krew naszej Wiedźmy? Jeśli nie do końca ludzka już jest? Nie ma wampirzych czarodziejów ale może oni by właśnie tym silniejsi byli?

Mam nadzieję, że moje rozważania nie są aż tak chaotyczne jak mi się to wydaje. I mogą być chybione nie o milę, ale o kosmos, ale dajcie znać co Wy na to? Może wreszcie jakaś dyskusja powstanie bo te powyższe posty to jak dla mnie marna dyskusja a raczej seria bardzo do siebie podobnych recenzji.

Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia :twisted:


11 sty 2009 20:41:58
Użytkownik

Dołączył(a): 10 gru 2008 15:10:59
Posty: 31
Post 
Mądra nie jestem ale się odezwę :)
1. Czy Kella była narzeczoną? Brak danych. Kella jest właściwie jedyną wampirzycą w miarę młodą wymienioną przez autorkę, na pewno jest ich więcej. Poza tym raczej zna Lena więc jego szaleństwa by jej nie zdziwiły skłaniając do zerwania narzeczeństwa. A więc ja sądzę że jednak nie :) Matką nie jest na pewno, chyba że Len skłamał opisując okoliczności swoich narodzin.
2. A po co ma się zmieniać to po pierwsze? A po drugie ranna została w tomie pierwszym i co? nikt by nic nie zauważył? Ani Wolha ani jej wykładowcy, koledzy, koleżanki??? Żadnych nietypowych zachowań czy zmian u Wolhy nie zaobserwowałam, ale może to ja coś przegapiłam?
3. Przecież napisane jest że dowolna niewykorzystana moc magiczna zmienia się w falę uderzeniową, co niniejszym uczyniła! Ale może jakaś jej cząstka wspomogła czary Wolhy. Poza tym nasza magiczka już jako dziecko była zdolna (warto sobie przypomnieć okoliczności w jakich została przyjęta do szkoły). O wampirzych czarodziejach dyskutować nie będę, bo po co? Naprawdę nie uważam by WRedna zmieniała się w wampira, a to był jej rytuał. Ot, po prostu zdolna dzieweczka i tyle. A właśnie, Wolha nosi amulet który dostała od Lena, może to dodatkowa pomoc? Niby pisze że tylko zagłusza myśli, ale mistrz Perłow zagadkowo stwierdził, że nie tylko...

Też mam nadzieję, że zamiast litanii w stylu: książka bardzo mi się podobała, niekrwiożercze wampiry mi się podobały/nie podobały, a w ogóle nie mogę się doczekać aż będą następne tomy, rozwinie się jakaś dyskusja. Bo takie recenzje to może napisać nawet ktoś kto książki na oczy nie widział, a dyskusję podejmie tylko ktoś komu naprawdę się spodobała. A nie uprawia politykę im więcej postów tym lepiej, nieważne że wtórnych.


20 sty 2009 10:48:38
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 10 wrz 2008 17:21:10
Posty: 29
Lokalizacja: Sandomierz
Post 
Ehmm no tak ciekawe pomysły, ale wiecie gdyby Wolha miała tylko szczęście i wykorzystała fale uderzeniową to bym sie III części nie spodziewał. Jak przedmówczyni pisze, myśle i ja tak, że ma nasza młoda magiczka umiejętnościami przewyższające reszte. No bo gdyby nie miała to po co o niej pisać, głowny bohater zazwyczaj jest wyjątkowy ;] A co do narzeczonej było w ogole sprecyzowane kto miał zostać żona "króla ? jakos teraz nie kojrze fragmentu. A czepić sie można o to ze magowie to osoby z wprost nieograniczona mocą, no moze poza nauczycielka samoobrony, fajna książęczka ale często przesadza autor opisując możliwości tychże magów. No ale spodobał mi sie pomysł gdzie autor wymyśla miarę mocy i że każde zaklęcie zuzywa określona ilość. Przyznam się ze z tym sie nie spotkałem jeszcze - czytałem że meczy ze zajmuje tam ileś ale nigdy konkretnej wartości ;]

_________________
Leliwum Perfectum - Na chwałę pokazów !


31 sty 2009 11:04:57
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 lut 2009 19:01:22
Posty: 27
Post 
Nie jest to książka ambitna, ale kto powiedział, że ma taka być ?
Miło się w taki przyjemny sposób oderwać od rzeczywistości :)
W.Redna to fascynujaca wiedźma.

_________________
" Tak długo, jak był przy mnie, jak tulił mnie do siebie,
byłam gotowa stawić czoła każdemu i wszystkiemu.
Ściągnąwszy łopatki, wyszłam naprzeciw przeznaczeniu,
z przeznaczonym sobie Mężczyzną u boku. "


07 lut 2009 19:56:41
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 kwi 2009 20:49:42
Posty: 22
Post Re:
Maleka napisał(a):
Kilka pytań rzucę i jak odzew będzie to chętnie dalej podyskutuję:
1. Czy Kella jest tą byłą narzeczoną Lena? Bo po ostatnim kawałku 2 cz. to myślę że jednak jego MATKĄ jest :wink: i co Wy na to?
2. Czy WRedna w wampira się zamienia? A wydawało mi się, że Len mówił, że to nie jest zakaźne? I co to za przebłysk miała o rozlewwjącej się kałuży krwi? Czy to z cz.1 kiedy ranna została? (Może jednak dostała w serce a Len jakoś ją uzdrowił? Swoją krwią?)
3. Jakoś odnoszę wrażenie że to nie moc WRednej tą całą ziemię na dziedziniec przeniosła. Tzn. nie TYLKO jej moc. Czytając już trochę o magii mogę zgadywać, że ta wolno sobie latająca moc nekromanty ujście znalazła. A może to przez krew naszej Wiedźmy? Jeśli nie do końca ludzka już jest? Nie ma wampirzych czarodziejów ale może oni by właśnie tym silniejsi byli?


Uwaga SPOILER
Spoiler! Odp na pytanie 1:
Kella wychowywała Lena po śmierci jego rodziców. Narzeczoną Lena była Władczyni innego wampirzego państwa/miasta, ale przestała nią być gdy Len się przekonał że mało dla niej warty jest.

Odp na pytanie 2 i 3:
Wolha się w wampira nie zmienia. Dobrze zgadujesz, Len żeby jej życie uratować przetoczył jej trochę swojej krwi, to był jakiś stary rytuał. Wtedy Wolha zaczęła się zmieniać w Strażniczkę Lena (mniej więcej chodziło o to że w razie jego śmierci ona mogła go przywrócić do życia), choć na początku nikt nie wiedział że tak to zadziała. Len się zorientował dopiero gdy przyjechał na ten turniej łuczniczy. Jej moc zaczęła wzrastać i dlatego przeniosła taki kawał ziemi. Zresztą cała heca się wyjaśnia w Wiedźmie Strażniczce, drugim tomie przygód Wolhy (Zawód: Wiedźma to jeden tom, u nas wydany w dwóch częściach)


30 kwi 2009 0:16:41
Zobacz profil
Post Re: Gromyko Olga - "Zawód: wiedźma"
Wreszcie jakaś książka z nie za dużą nutka komizmu. :D Ciekawa była by adaptacja filmowa:D


09 cze 2009 8:05:24
Użytkownik

Dołączył(a): 06 gru 2010 20:28:55
Posty: 1
eCzytnik: na komputerze
Post Re: Gromyko Olga - "Zawód: wiedźma"
Bo to o to chodzi żeby się dużo osób pytało to szybciej będą wydawać :D Zakończyłam swoją przygodę z rosyjskim w gimnazjum i po paru latach literki umiem przeczytać... i poskładać w wyrazy... ale ten czas i czytanie ze zrozumieniem... masakra ;)


06 gru 2010 20:34:47
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009 17:10:46
Posty: 9
Post Re: Gromyko Olga - "Zawód: wiedźma"
Zgadzam się z moimi przedmówcami.Książka pani Olgi Gromyko "Zawód:wiedźma" jest wyjątkowo lekką lekturą o wręcz banalnej tematyce, jednak na w sobie tą sympatyczną iskrę,która sprawia,że czyta się ją z wyjątkową przyjemnością. :D Polecam oczywiście książki utrzymane w podobnym klimacie,mianowicie:
"Odnaleźć swą drogę" pani Aleksandry Rudej,
"Wyższa magia" pani Kiry Izmajłowej.
Oraz swoistą klasykę tematu,czyli Podatek i Wrota pani Mileny Wójtowicz :)

_________________
"To Be Is To Do" : M. Gandhi
"To Do Is To Be" : F. Nietzsche
"Do Be Do Be Do": F. Sinatra


05 sty 2011 20:16:14
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 maja 2013 14:35:41
Posty: 2
eCzytnik: samsung omnia "M"
Post Re: Gromyko Olga - "Zawód: wiedźma"
Drumiem ukazały się
Zawód Wiedźma t1 i 2
Zawód Wiedźma Opiekunka 1 i 2
Zawód Wiedźma Naczelna 1


28 maja 2013 14:44:41
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 maja 2013 14:35:41
Posty: 2
eCzytnik: samsung omnia "M"
Post Re: Gromyko Olga - "Zawód: wiedźma"
Poczytajcie kolejne tomy. W wyniku wojen Wampiry vs reszta świata blondasow zostało tylko kilku na wszystkie wampiry... W części drugiej Pt. "Wiedźma Opiekunka" jest wyjaśnienie amuletu i paru innych niejasności. Na koniec cz. 3ej oboje bohaterowie się... Nie będę spoilerowal;) przeczytajcie


28 maja 2013 14:57:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: