Cztery lata już minęły odkąd siedzę w rpg i mówiąc szczerze trochę mnie to znudziło Może dlatego, że nikt nie chce się pokwapić na stworzenie całkowicie nowych ras i chociaż trochę przebudować system w jakiego oparciu prowadzi się rozgrywkę? Na pewno taka rozrywka jest o wiele ciekawsza niż lansowanie się na mieście, czy też pocinanie całymi dniami w Tibie. Pewnie do rpg'ów jeszcze wrócę, teraz jednak mnie do nich przestało ciągnąć.

Ja swoją przygodę z rpg'ami zacząłem około 4-5 lat temu rpg'iem pod tytułem "Earth Dawn". Ja prowadziłem kumplom sesje, za podręcznik służyła nam kserówka
Później przerzuciłem sie na "Wiedźmina" i "Neuroshime". Obecnie czekam na podręcznik od 2 edycji "Warhammera".

Jeżeli kogoś to interesuje to w bibliotece ukazują się od dzisiaj podręczniki RPG D20 Star Wars, w którego sam pogrywam od dłuższego czasu. Narazie jest ich mało, ale będzie coraz więcej.
Prowadziłem wiele sesji, a moją naprzyjemniejszą była kampania w której młody szmugler przez Imperium, Rebelię i Mandalorian w końcu stał się Lordem Sith.

Jedyne gry RPG w jakie gralem i wsumie gram nadal to Diablo II i Final Fantasy IX inne RPG'i mi sie niepodobaja duzo bardziej wole FPS'y przy Medal of Honor siedze juz trzeci rok... oczywiscie Multiplayer...



Spoko, spoko juz rozumiem... moj blad...

Facet, czy ty w ogóle wiesz co to RPG? Mówimy tu o Neuroshimie, D&D, Vampire..., Star Wars. Nie o Gothicdach i innych dziełach dzisiejszej technologii komputerowej.

(post wydaje mi się jak najbardziej na miejscu panie moderatorze)

Akurat trafiło na panią moderator

Michael: Bolek ma rację. Im chodzi o klasyczne RPGi a ty mówisz o cRPG, czyli komputerowych grach fabularnych. I jeszcze podajesz fatalny przyklad Diablo z uproszczona fabułą, w którym liczy się głównie walka. Ja nie mam nic przewciwko takim grom. Sama uwielbiam Gothica. Jednak nie wkurzaj zapaleńców. Mogą być groźni


EDIT down:
Wiem dlatego napisałam, że Diablo to fatalny przykład. Gra fabularna z okrojona fabułą

Akurat Diablo to H&S a nie stricte cRPG A Final Fantasy to jRPG

D&D rules!,
Ja w mistrzowaniu sobie niezbyt radze ale odgrywanie postaci całkiem niezle mi idzie, systemy to D&D 3e i swrpg

Edit by marcinchicago39: Nie dostajesz ostrzeżenia, ponieważ w tym dziale posty nie są zliczane a należałoby się. Następnym razem musisz postarać się bardziej rozwinąć swoją wypowiedź i używaj "polskich" liter.

Ja lubię grać w D&D. Dopiero zacząłem grać i jestem niewprawiony. Najlepiej mi wychodzi robienie kart postaci. Zawsze jak ktoś dochodzi MG prosi mnie abym zrobił mu kartę. Zawsze jak trzeba podnieść o poziom robię to..... JA!!!!!! Ale to nie ważne... Fajnie jest pograć czasami!!! )

W RPGi gram od 1995. Pierwszy system, w który grałem to "Dream Park" na podstawie książki Larry'ego Nivena o tym samym tytule. Następnie systemy potoczyły się lawinowo: Warhammer, Aphalon, Mag, Wilkołak (jeden z moich ulubionych - lubię wilki ), Wampir, D&D, Amber (wg. mnie najlepszy system - klimat z ksiązek Zelaznego, bezkostkowość, prosta mechanika ), Earthdawn, Cyberpunk, Śródziemie, Zew Cthulhu tyle co pamiętam

Niestety ostatnio mój MG wyjechał do Anglii i od jakiegoś czasu nie mam gdzie grać.

Rozumiem cię. Mój MG jest zajęty 24h/dobę i nie mamy nikogo kto poprowadził sesję. Poza tym jest w klasie maturalnej i cały czas przygotowuję się do matury. I jakby tego było mało to jeśli nie przyjmą ją na Uniwersytet Śląski to edzie musiała przeprowadzić się do Wrocławia na studia... Zawsze ja mógłbym poprowadzić ale moja ostatnia sesja, którą poprowadziłem zakończyła się totalną klapą....

Witam

Ja gram w RPG od około 10 lat. Zaczęło się od najlepszego systemu świata, czyli Wampira:Maskarady. Potem był EarthDawn, Warhammer, Deadlands, Gasnące Słońca, Mag, Wilkołak, Rodzina Wschodu, System autorski pt. System Shock [tak tak na podstawie gry komputerowej o tym samym tytule ], Zew Cthulhu, MERP no i... od pięciu lat DnD 3.0.
Każdy system jest unikalny i ma swoje wady i zalety. Co kocham w RPG? To, że mogę tam być bezwzględnym wampirem, który włada miastem, potężnym magiem, który szuka wiecznego życia, zwykłym człowiekiem walczącym z Kosmicznym Złem i choć wie, ze przegra to brnie w szaleństwo. Mogę być każdym. A jako MG staję się władcą prawie wszystkiego. Prawie bo nie mam kontroli nad postaciami graczy. To jest jak szachy w kosmicznym wydaniu. Intryga w intrydze napędzająca intrygę. Co jeszcze? Fantastyczne spędzanie czasu ze znajomymi [choć od czasu gdy urodziła mi się córka sprowadziło się do minimum ]. Rozwijanie swoich umiejętności aktorskich, fantazji a nawet nauka! Tak. Przecież jak MG albo gracz się przygotowują do sesji to powinni czytać, czytać i czytać. A przez to poznają coraz więcej więcej i więcej...
No to wszystko kocham w RPG.

W sumie to nawet nie pamiętam ile gram ale już tego było troche.

Nikt nie wspomniał o polskim systemie napisanym przez Sapkowskiego ;p ;p oczywiście Oko Yerhadesa : D. Potem jakoś tak wyszło że zostałem MG EarthDawna. Bardzo fajny system i na chwilę obecną bardzo rozbudowany. Niestety posiada błędy i potrzeba dobrego MG aby móc uniemożliwić graczom stanie się Herosami na prędce.

Potem był ZewCthulu, troszke wampirka, warhammera (mechanika mi nie podchodzi), neuroshima. Bardzo dużo czasu w D&D to na studiach wtedy już jako gracz.

Jakby ktoś potrzebował gracza online to chętnie się podpisuje.

P.S. Misriya jak coś pisz PM do mnie z pytaniami odnośnie RPG napewno pomoge.

to ja z was mam chyba najdłuższy staż Gram już od 18 lat, zaczynałem gdzieś w 91 od angielskiej wersji ddków i to kserówki , zrobionej z innego ksera, i nie wiadomo ile ich było ale te kartki na których zaczynaliśmy grę były już w niektórych miejscach nieco nieczytelne Od tamtej pory grałem praktycznie we wszystko (aż do czasów Monastyru, tzw nowa fale sobie odpuściłem ) co wyszło po polsku i to często w pierwsze wydania polskie ( cyberpunk, warhammer, dzikie pola, earthdawn, i wiele innych ) doszedłem już do momentu gdzie zmieniałem sobie linię fabularna i świat cyberpunka dostosowując go do świata łowcy androidów z przyprawieniem tego różnymi innymi ciekawymi dodatkami z filmów, książek , seriali itp. proza-f43/moj-setting-do-cyberpunka-t1390.html tu jest link do tego settingu co prawda stare konto mi usunęli ale tekst został w innych systemach jak warhammer czy neuroshima zmieniłem mechanike na k10 cyberpunkowe która to mechanike uważam za jedna z lepszych. A propos w neuroshimie wprowadziłem moja wizję europy, skasowałem wszelkie perki, które uważam za zbyt daleko idące ułatwienia, zmieniłem mechanikę na bardziej czytelną i szybszą, i u mnie jest szansa na pokonanie molocha, malutka ale jest (jeśli ktoś grał w fallout tactics to wie o co chodzi) zresztą u mnie jest sporo zapożyczeń ze świata , ale TYLKO ŚWIATA, a nie z mechaniki fallouta, także teraz z fallouta 3 w którego ostatnio pogrywam.

chętnie pogram w jakąś grę online, co do prowadzenia to już gorzej mogę też co nieco pomóc, mam sporą wiedzę i dużo podręczników w wersji ebook.