|
Vortal •
Zarejestruj •
FAQ
• Zaloguj
|
|
|
Teraz jest 21 lis 2024 14:44:44
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 17:56:46 Posty: 85 Lokalizacja: Z takiego miejsca, którego nie ma
|
Podręczniki
Studia... czas nauki i zabawy. Książki mogą służyć do jednego i do drugiego, ale teraz chciałam skupić się na tych pierwszych.
Podręczniki mają teoretycznie pomagać w zdobywaniu wiedzy. Większość spełnia swoje zadanie, ale są też takie, które bardziej nadają się na makulaturę niż na półki bibliotek.
No właśnie, czy w czasie studiów zetknęliście się/ stykacie obecnie z podręcznikami, które najchętniej podarlibyście, spalili bądź przerobili na papierowe łódeczki? Może któryś z Szacownych Autorów zasługuje wg was na wieczne potępienie, za "dzieła" które popełnił?
_________________ Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać.
http://www.larche.org.pl/ - Arka (L’Arche) jest rodziną wspólnot, w których razem żyją i pracują osoby z niepełnosprawnością intelektualną oraz asystenci, którzy na pewien czas lub na stałe decydują się być w Arce.
http://www.stowarzyszenie-razem.org - Dolnośląskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Zepsołem Downa
|
08 maja 2008 23:03:16 |
|
|
Konto usuniete
|
moze nie tyle palic ksiazki, ja osobiscie zadnej bym nie spalila bo dla mnei ksiazka to swietosc sama w sobie, jednak wiele ksiazek ktore do tej pory spotkalam na studiach powtarzaja sie w swojej tresci, rozumiem ze na temat np żelbetu nie wiele roznych rzeczy mozna powiedziec ale w niektorych pozycjach slowo w slowo sie powtarzaja, jak dla mnie to plagiat, no ale coz mi biedni studenci jedyna pociehca to to ze jakakolwiek ksiazke w bibliotece juz Ci sie uda dostac to nie martw sie zawsze w niej cos znajdziesz:)
|
20 sie 2008 14:11:37 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 lip 2007 8:25:02 Posty: 77 Lokalizacja: wzi¹Ì pieniÂądze
|
A Grammar of Contemporary English (Hardcover)
by Randolph Quirk
jest jak media markt....
nic nie umiesz ale ci powiedzą, że to fajne...
_________________ Ludzie są ucieleśnieniem swoich umysłów
|
29 paź 2008 22:45:17 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 mar 2008 12:25:11 Posty: 82 Lokalizacja: ToruĂą/Pas³êk
|
"Wspólna polityka zagraniczna i obrony UE", autora szczęśliwie nie pamiętam... Niby książka jak książka, każde słowo pojedynczo można zrozumieć, alesensu ni diabła nie da się złapać. Sama się dziwię, że zdałam ten egzamin. Z przyjemnością pożegnałam się też z "Naukami pomocniczymi historii" - czytałam to ze słownikiem wyrazów obcych pod ręką...a do tego była niesamowicie gruba...
_________________ Błyskawica...
Przez pęknięty kryształ
Błyskawica..
Tronowa sala i wystrzał
Błyskawica...
Czterech jeden wezwał
Błyskawica...
Serce...
Starą krwią wieczór spurpurowiał
Serce...
Wiek bogów nikczemnie mały się stał
Serce...
Czworgu jeden oddał
Serce...
|
01 lis 2008 0:01:34 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 sie 2008 23:21:37 Posty: 114
|
U nas był nawet przeprowadzony rytuał spalenia Anatomii Woźniaka:). Ja jednak swojego jeszcze mam na półce i muszę powiedzieć, że po czasie budzi we mnie już tylko miłe wspomnienia.
Aktualnie jeszcze nienawidzę Biochemii Harpera i to tylko za to, że musiałam się tego nauczyć na pamięć. Brrr
Na forum mojego roku powstał nawet topic do czego może się przydać Harper. Pomysły były różne:
-z 30 000 Harperów można sobie zbudować ekologiczny dom
-z 8 mały stolik
-podstawka pod piwo
-deska do krojenia: wyrywasz kartkę i znów jak nowy
-w charakterze obronnym - działa mniej więcej jak cegła
Powstała także teoria efektu Harpera:
Otóż Harper jest to jedyna książka, którą równocześnie mogą czytać dwie osoby: jedna normalnie, a druga do góry nogami, przy czym osoba czytająca do góry nogami rozumie więcej.
Obecnie nienawidzę podręczników tylko za ich formę. Patologia Robbinsa, na przykład, jest książką formatu większego niż A4 i waży 3,5kg - stanowi 70% ciężaru mojego plecaka jak jadę do domu, a wszelkie próby uczenia się w pociągu to jedno wielkie nieporozumienie... Ktoś mnie kiedyś zapytał, czy dobrze mi się uczy z leksykonu - i jak tu wytłumaczyć, że to zwykły podręcznik.
_________________ "Ten, który walczy z potworami, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. . . kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy w ciebie"
Friedrich Nietzsche
|
06 gru 2008 1:29:48 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|