Teraz jest 23 gru 2024 8:32:02




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Waldemar Łysiak 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 24 mar 2008 10:38:46
Posty: 24
Post Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak - Dobry
Co sądzicie o tej książce? Moim zdaniem książka jest na najwyższym poziomie. Doskonałe dialogi (w ŻADNEJ książce nie widziałem takich tekstów).
Niesamowite zwroty akcji.
Czy zgadzacie się ze mną?

Waldemar Łysiak - Konkwista

"Kontynuacja" Dobrego niemal niczym nie łącząca się z pierwszym tomem trylogi łotrzykowsko-heroicznej. Co o niej sądzicie? Kto był waszym ulubionym bochaterem? A może kogo najbardziej nielubiliście?

Dodam że moim ulubionym bochaterem był Krzysztofeczko.
A najfajniejszą przyśpiewko było " nie dam się wyrolować..."

Waldemar Łysiak - Najlepszy

Ostatni tom doskonałej (wg. mnie i nie tylko) trylogii łotrzykowsko-heroicznej. Łysiak przedstawia nam brutalne prawa rządzące polsą za czasów komunistycznych i kilka lat po. Dokładnie przedstawia nam działanial ludzi zasiadających na wysokich stołkach jak i "cichych" agentów SB, CAI i wielu innych organizacji. Książka jak zwykle przy dziełach W. Łysiaka doskonała. Mistrzowskie dialogi, przewroty akcji, tego u W.Łysiaka nigdy mało.


Do moderatorów : napisałem trzy tematy gdyż poszczególne tomy książki bardzo się od siebie różnią.

Edit by Mori: Od administratora: skasowałem pozostałe dwa, zmieniłem temat tego i wkleiłem w nim wszystkie. Pojedyncze książki to się recenzuje w odpowiednim dziale, tutaj rozmawia się o seriach/autorach. Dodatkowo przyznaję ostrzeżenie, bo Twoje posty Twojej opinii tak naprawdę nie zawierały, były tylko krótkim opisem tego, co w książce i odwiecznym pytaniem: 'A co wy o tym sądzicie?'.


25 mar 2008 9:44:25
Zobacz profil
Post 
Łysiaka całą trylogię przeczytałem z zapartym tchem. Jest to jedna z moich ulubionych pozycji. Mnie najbardziej podoba się ostatni tom. Fantastyczna wręcz kreacja Prezydenta, całego środowiska. Klasa.

Z jednej strony byłem (i jestem) zachwycony, z drugiej natomiast pamiętam jak ta trylogia mnie przybiła. To takie wyraźne przedstawienie naszego polskiego bałaganu i bagna strasznie przygnębia. Najgorsze jest w tym wszystkim, że pomimo takiego skrytykowania najważniejszych osób w państwie, Łysiakowi nie wytoczono procesu (np. za pisanie nieprawdy, albo zniesławienie). To tylko pokazuje jak prawdziwa jest ta książka. A Łysiak kontynuuje swoją krucjatę w kolejnych swoich książkach.


25 mar 2008 11:54:01
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
"Cesarski poker" to książka Waldemara Łysiaka, którą przeczytałem i dzięki niej jestem pełen podziwu dla autora. Łysiak doskonale przedstawił część historii Europy, tę, z jej głównym bohaterem - Napoleonem. Poznajemy kolejne epizody z życia Cesarza, kolejne szczeble jego kariery, od czasów szkolnych do panowania nad niemal całą Europą.
Świetna książka, dobry obrazek z historii naszego kontynentu


21 kwi 2008 16:09:35
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32
Posty: 119
Post 
Łysiaka cenię bardziej jako historyka niż publicystę i powieściopisarza.
Uwielbiam jego eseje dotyczące historii i kultury, zwłaszcza "Wyspy Bezludne" i "Wyspy Zaczarowane" oraz "Asfaltowy saloon" i monumentalne "Malarstwo białego człowieka". Podziwiam jego erudycję i gawędziarski talent. Ma naprawdę olbrzymia wiedzę i przekazuje ją w ciekawy sposób.
Łysiak-biografista (niedawno wydany "Talleyard") również pisze ciekawie, ale daje znać o sobie maniera jednostronnych sądów. gdy nie lubi jakiejś osoby- wyciągnie wszystkie grzechy, by ją pognębić w oczach czytelnika, natomiast teksty mówiące o ulubieńcach przeradzają się w hagiografię.
Łysiak publicysta trochę mnie denerwuje, zwłaszcza gdy sie z nim nie zgadzam, czyli prawie zawsze;). Jego publicystyka jest jak czołg, wszystko równa z ziemią.
Natomiast z powieści Łysiaka podobał mi sie tylko "Dobry". Ani "Statek" ani "Flet z Mandragory" nie zainteresowały mnie na tyle by kończyć lekturę.

_________________
To było dawno i nieprawda!


21 kwi 2008 19:02:28
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 20 kwi 2008 19:02:25
Posty: 35
Post 
Dla mnie też Łysiak jest głównie eseistą, choć kilka niezłych powieści też stworzył. Ja bym tu wymienił debiutancką "Kolebkę", "Dobrego" i "Cenę". Niestety, jeśli się przeczyta "Cenę", "Kielich" i "Statek", to aż szczena opada, jak te książki są do siebie podobne(najlepsza z trojki Cena głównie niektórymi kwestiami poruszanymi podczas dyskusyj). Ze "Statkiem " i lepszym odeń "Kielichem" to trudna sprawa- słuszna jest opinia Jacka Soboty: Wahają się od rynsztoku do Olimpu.
"Najgorszy" czyta się dobrze, ale... to coś, co czytelnicy Łysiaka dawno znają. Na plus zaliczyć można mnóstwo przytaczanych przez Heldbauma anegdot.
Jeśli wspomnimy starego "szachistę"- to jedyna książka, w której przypisy bardziej mi się podobały od treści:).
Żałuję też, żę większość powieści Łysiaka jest pisana na jedno kopyto( model bohaterów: Casablanka- szyderca z "Milczących Psów- prof. Stankiewicz; Karśnicki z :Kolebki- Książe-kilku bohaterów Milczących Psów- bohaterowie Statku i Kielicha itd.)

_________________
"Słowem się tnie jak ostrza świstem,
Słowami tworzyć można system(...)"


11 maja 2008 21:21:26
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 16 cze 2008 15:55:41
Posty: 31
Post Stulecie klamcow
Czytajac watek nie zauwazylem odniesienia do "Stulecia klamcow", co przy ocenie tworczosci Lysiaka wydaje sie chyba dosyc istotne, gdyz zwlaszcza w tej ksiazce stronniczosc autora osiagaja najwyzszy poziom. Tak czy inaczej dobrze, ze jest ktos, kto potrafi przedstawic kontrowersyjna teze, bronic jej i zmusic niemala rzesze ludzi do myslenia.


17 cze 2008 11:17:46
Zobacz profil
Post Waldemar Łysiak, i wszystko jasne.
Przed sekundą właśnie wpisałam sobie w opcji "szukaj" dwa słowa: "Waldemar Łysiak". I bardzo sie zdziwiłam. Otóż okazało się że w całym portalu nie ma nic o tym autorze. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Nie mam wiele doświadczenia, poniważ jestem tutaj nowa. Postanowiłam jednak dodać ten temat, aby dowiedzieć się z jakiego powodu autor ten nie został do tej pory wymieniony. Nie miałam pojęcia w jakiej kategorii dodać temat więc wybrałam "pozostałe".

Waldemar Łysiak jest przede wszystkim autorem ksiazek historycznych, ale nie tylko. Jego prace to często eseje, jest wśród nich też kilka powieści. Moją ulubioną książką Łysiaka jest "Kielich". Jest to jedyna jego książka którą czytałam więcej niż raz. Pomimo, że Łysiak jest bezprzecznie najlepszym polskim piarzem - według mnie, posiada styl i klasę wypowiedzi niedostępną żadnemu z innych polskich pisarzy współczesnych - jego książki muszę wydzielać sobie jak lekarstwo; w małych dawkach. Choć bowiem nie raz zdarzyło mi się szczerze uśmiać podczas lektury, to jednak książki te budzą we mnie również jakieś poronione uczucie tęsknoty i żalu. Nie mam pojęcia skąd ono się bierze, jednak dość często podczas czytania Łysiaka jestem zmuszona przerwać poniważ oczy zachodzą mi mgłą i nie jestem w stanie dokończyć strony nawet. Cóż...

Do innych moich ulubionych ksiażek Waldemara Łysiaka należą też: "Francuska Ścieżka", "Cena", "MW", a także "Malarstwo Białego Człowieka", którego pewnie nidgy nie uda mi się zdobyć - a szkoda.

Jeśli ktoś chciałby się podzieić ze mną swoimi spostrzeżeniami na temat tego autora, albo dowiedzieć się wiecej, zapraszam serdecznie:)


10 lip 2008 0:10:31
Mod
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15
Posty: 693
Post 
Cytuj:
Przed sekundą właśnie wpisałam sobie w opcji "szukaj" dwa słowa: "Waldemar Łysiak". I bardzo sie zdziwiłam. Otóż okazało się że w całym portalu nie ma nic o tym autorze.


Nie ma się co dziwić, tylko dokładniej szukać. I dotyczy to wszystkich zakładanych przez Ciebie tematów, które już przeniosłem do istniejących wątków. Na przyszłość postaraj się trochę wnikliwiej szukać, bo ostatecznie skończy się czyjaś cierpliwość i posypią się ostrzeżenia...

_________________
Cytuj:
"Z książkami jest tak samo jak z ludźmi: tylko niewielka część odgrywa dużą rolę, reszta gubi się w wielości."

Gregory Benford - "Zagrożenie Fundacji"


Cytuj:
"Out in the oceans of sand
I saw the future
Of a golden land
Below the plains
I've been meeting my fate
I stood the test
The universe
In the palm of my hand
Oh, am I blessed
Or cursed "


Savage Circus "Legend of Leto II"


10 lip 2008 7:29:52
Zobacz profil
Post 
sorki za to, ale naprawdę szukałam! wpisywałam w opcji szukaj kilka razy i nic nie wyskakiwało. a gdybym chciała przeszukać wszytko ręcznie to bym chyba musiała siedzieć tutaj przez okrągły rok, tak wiele tego jest. może to nie moja wina tylko po prostu coś nie działa... albo ja coś źle robię, ale naprawdę nie wiem co.

/edit by muaddib: xxxholic, niczego nie musisz szukać ręcznie - wyszukiwarka działa bez zarzutu. Ja znalazłem wszystko za pierwszym podejściem, więc z pewnością zrobiłaś jakieś literówki, lub inny błąd. Po prostu, zanim założysz nowy temat użyj - na spokojnie - wyszukiwarki i to wszystko.


11 lip 2008 2:10:12
Post 
Waldemar Łysiak - zdecydowanie jeden z najlepszych publicystów i bardzo dobry pisarz powieści o charakterze historycznym, ale ja bym chciała zwrócić uwagę na jego syna Tomasza i jego debiut - powieśc historyczno-awanturniczą "Szalbierz" , naprawdę warto przeczytać, jeden z najlepszych debiutów jakich czytałam. Ciekawy, wciągający, mam nadzieję ze zaniedługo usłysze o następnej książce.


19 lip 2008 12:46:41
Użytkownik

Dołączył(a): 15 sie 2008 1:51:17
Posty: 28
Post 
Mnie Łysiak trochę irytuje. Wszędzie musi na siłę wciskać swoje poglądy polityczne. Może i nawet ma racje w wielu kwestiach, ale na dłuższą metę to się robi strasznie męczące. Najlepiej czytało mi się "Malarstwo Białego Człowieka", gdzie politykowania i moralizatorstwa jest niewiele, za to możemy w pełni skorzystać z przeolbrzymiej wiedzy Łysiaka, który sprawia wrażenie chodzącej biblioteki, chociaż jest nieprzyjemny jako osoba. Wciąż jednak nie mogę w żaden sposób zdobyć ostatniego tomu, który nawet jak pojawi się na allegro to ceny dochodzą nieraz nawet do dobrych kilkuset złotych.


15 sie 2008 15:55:52
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 21 sie 2008 18:51:39
Posty: 26
Post Waldemar Łysiak - artysta, czy nudziarz?
Zapewne wielu z Was, drogie mole książkowe zna twórczość Łysiaka, to klasyk. Świetne pióro, znakomity dowcip, wyraziste postaci, porywająca fabula wielu tytułów napisanych przez tego autora. Łysiak jest bardzo przstronny jako pisarz,jako historyk sztuki wydał świety "przegląd" dzieł sztuki europejskiej pt. "Malarstwo Białego Człowieka" - świetnie wydana pozycja, ilustracje, papier, sztywna oprawa no i niestety wysoka cena....Ale to nie wszystko - ksiażki sensacyjne (np. "Konkwista", "Dobry"),, hisotryczne (np. "Cesarski Poker", "Kielich", "Ostatnia Kohorta"), ech przeczytalam wszystkie kiedy zaczęlam zauwazac, że Łysiak mnie już meczy, że jego postaci sa coraz bardziej jednowymiarowe, że prawomyślny i jedyny właściwy jest tylko jeden punkt widzenia...To zaczęło mnie zastanawiać i tak jak czytalam go do tej pory zupelnie bezkrytycznie i podziwiam jego niepowtarzalny warsztat, to "Ostattnia Kohorta" mnie nudziła, wstyd przyznać, ŁYSIAK mnie nudził. Wielu jego wielbicieli uzna to za zbrodnię, ale tak jest. Zapraszam do dyskucji na temat jego książek, wierzę, że wielu z was ma swoje ulubione pozycje, może pomożecie mi odnaleźć moja dawna sympatie dla tego autora?


22 sie 2008 14:07:30
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 21 sie 2008 18:51:39
Posty: 26
Post 
Zgadzam się z aclyss, Łysiak jest niewątpliwie wyjątkowym pisarzem, o świetnym warsztacie i do tego z darem do budowania ciekawych historii, ale z biegem przeczytanych stron i pozycji coraz bardziej męczące jest politykowanie. Trochę przeszkadza mi, kiedy autor forsuje za wszelką cenę "jedyną poprawną" wizję świata i systemu. Przeczytalam wszytsko co napisal Łysiak, i polecam jego książki każdemu, bo i wiele można w nich znaleźć, tu akurat dyskutujemy o jego książkach w dziale "sensacyjne", ale można by część z nich podciagnać pod książki historycznne, biograficzne czy też pozycje popularno naukowe z dziedziny historii sztuki. Za każdym razem czyta się je z przyjemnością. A ponieważ lubię przyjemności to lekko Łysiaka przedawkowałam i teraz mam dość - nie mogę go już więcej czytac, bo zamiast delektować się smaczkami książki wkurzam się powtórkami pomysłów. Zatem Łysiak zalecany, ale z umiarem ;-)

_________________
"Opowieści - szerokie, falujące wstęgi ukształtowanej czasoprzestrzeni - powiewały i rozwijały się w całym wszechświecie od początków czasu"


26 sie 2008 10:54:09
Zobacz profil
Post 
Nie uważam by Łysiak "wciskał na siłę swoje poglądy polityczne" ani żeby był "nieprzyjemny jako osoba" (miałem zaszczyt poznać). Po prostu jest przyzwoitym człowiekiem nie bojącym się wyrażać swoich poglądów, nie zawsze zgodnych z "oficjalną linią myślenia" i jego bezkompromisowość jest widoczna także w jego tekstach. Pisze świetne powieści, doskonałą publicystykę jak chociażby moja ulubiona "Rzeczypospolita kłamców", pewne obawy miałem gdy podejmował spór intelektualny z Ziemkiewiczem, na szczęście nie przeniosły się echa tegoż do jego twórczości. Polecam Łysiaka wszystkim myślącym!


02 wrz 2008 15:29:59
Post 
Dla mnie krótko: jako pisarz jak najbardziej, ale jego upychanie w każdą książkę 'jedynych słusznych' poglądów wystarczyło, bym bardzo szybko dała sobie z nim spokój. B. nie lubię jeżeli pisarz ciągle narzuca konkretny punkt patrzenia na świat, wiarę, politykę i dlatego odrzuciłam Łysiaka :P


10 wrz 2008 17:33:52
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron