I już Cię bracie lubie!

A jeśli chodzi o Sabaton to - nie umniejszając wartości Attero Dominatus i nowego The Art of War - to ja najbardziej lubię i wolę album Primo Victoria (choćby dlatego, że tytułowy kawałek od kilku lat jest sztandarowym szlagierem zakrapianych imprez z moimi kumplami ).

Mały offtopic.



Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi i/lub nie znają angielskiego polecam ten filmik. Niemal każdego zmieni w patriotę.

Przesłuchałem. Patriotą się (większym) nie stałem. Mam tylko kilka pytań: czemu ta muzyka jest taka tandetna?
I czemu polscy patrioci potykają się z tekstem w języku angielskim (i ponoszą sromotną porażkę)? I czemu z taką straszną wymową? To parodia?

Moja ocena: obciach...

Widzisz, nie wszyscy - w tym niżej podpisany - mają tak wyrafinowany gust, jak Ty

A tego, że jakiś domorosły tłumacz postanowił przybliżyć tekst tej piosenki i zrobił to na takim poziomie, jaki zrobił (a może oczekiwałeś pięknego, poetyckiego i do tego rymowanego przekładu?) nie zmienia faktu, że miło jest wiedzieć, iż zupełnie obcy ludzie, z zupełnie obcego kraju postanowili uczcić na swój sposób pamięć o tym wydarzeniu. Sabaton na nowej płycie koncentruje się na ważnych - w mniemaniu muzyków - wydarzeniach militarnych z historii całego świata. Myślę, że to w pewnym sensie nobilitujące, że znalazł się tam wątek "polskich Termopili". Swoją drogą ciekawe ilu młodym ludziom w naszym kraju, gdybyś ich zapytał, hasło "polskie Termopile" powiedziałoby cokolwiek, lub z czymkolwiek się skojarzyło?

Więc nie bądź taki surowy, elohim Nie wszystko musi być Sztuką przez wielkie Sz... Z drugiej strony nazwanie twórczości Sabatonu obciachem, to zarzut raczej względem konwencji i rodzaju uprawianej Sztuki, której to konwencji Ty - jak widzę - nie lubisz. A zarzucanie obciachowości czemuś, czego się nie lubi/nie słucha, jest nieco niesprawiedliwe.

No, trochę się OT robi...

Eeeeeee tą piosenkę nagrał szwedzki zespół rockowy, a ten tekst, który pojawia się na ekranie, to jest dość luźne tłumaczenie słów piosenki autorstwa twórcy filmiku.

PS. Głównie chodziło mi o samą wymowę filmu i wspomnienie faktu bohaterstwa naszych żołnierzy. W końcu wróg miał przewagę około 60:1 (nie licząc czołgów, dział i lotnictwa), a oni bronili się trzy dni i zabili 40 razy więcej Niemców, niż ich zginęło (stąd tytuł piosenki będący stosunkiem liczby zabitych).

Edit: Sic! :/ Trochę się spóźniłem. :/ A miałem nadzieję, że odpiszę pierwszy. :/

No nie, akurat zarzut, że nie słucham takiego rodzaju muzyki, jest nietrafiony
Tylko ta akurat muzyka jest wtórna, tu się będę upierał. Skandynawski metal - toż to przecież jak w sklepie: od cholery tego i można kupić oryginał albo podróbkę.
Nie wszystko złoto co się świeci.

Co do wymowy filmu: to teraz do polskiego patriotyzmu trzeba przemawiać poprzez szwedzki metal?
Ja jako Polak właśnie się na taką sugestię "zdrzaźniłem": mnie tego uczyli w szkole, jakaś "zagramaniczna" piosenka to nie odkrywanie Ameryki.
I to właśnie miałem do przekazania.

A jeśli chodzi o szwedzki metal: Pain of Salvation czy Opeth

@muaddib2

Prima Victoria również jest świetna

@elohim.sabaoth

A wg mnie właśnie Pain of Salvation jest wtórny... przesłuchałem kawałki Ashes, Iter Impius , Pilgrim i miałem dość.
Cóż, są gusta i guściki. Koniec OT.

@Do moderatorów

Myśle że można z tego tematu wydzielić osobny wątek o Sabatonie...

No tak: mea culpa, bo rozpocząłem dyskusję o gustach i nic dobrego to nie może przynieść. Sorry.
Co do PoS: wtórność to ostatnia rzecz, jaką chłopakom można zarzucić, ale rozumiem, że nie musi się podobać. I trudno.

Na nowy wątek to chyba trochę za mało, ale jeśli chcesz założyć topic dotyczący tej grupy - proszę bardzo...



Tu nie chodzi o przemawianie do czyichś uczuć wyższych tylko o prosty fakt, ze zagraniczny zespół potrafi docenić wagę tego historycznego wydarzenia, o którym większość Polaków ma raczej blade pojęcie. Poza tym fajnie by było, żeby jakiś polski zespół (metalowy, czy inny) w podobnie umiejętny sposób potrafił odwołać się do chlubnych momentów naszej historii, zamiast jak większość kapel biadolić nad szarą rzeczywistością, narodowymi przywarami i bezsensem życia w tym kraju Do tej pory tylko Lao Che coś tam ciekawego w temacie zrobiło...

Toteż ja nie krytykuję za tekst chłopaków ze Szwecji (muzyka - rzecz gustu i jeszcze raz powtarzam, że niepotrzebnie krytykowałem, mimo negatywnej opinii).
Chodzi raczej o tekst w stylu "każdy patriota powinien to znać". Historię swojego kraju - oczywiście, ale niekoniecznie poprzez słuchanie metalu, lepiej by było z książek
Oczywiście, że miło, jak doceni nas ktoś obcy. Fajnie, że ktoś dostrzega polską historię. Ale chyba można i bez tego być patriotą?

Ale żeby nie było zupełnie OT, wydaje mi się, że Sabaton dość mocno naśladuje Manowar?

W sferze tekstowej, owszem (choć bardziej Sabaton koncentruje się na czasach współczesnych). Natomiast na płaszczyźnie muzycznej nie stwierdziłem znaczących podobieństw.

Ekhm ...
Bitwa pod Wizna doskonale prezentuja ducha Polskości. Bitwa naprawde była niczym Termopile, a sami Polscy żołnierze niczym nie ustraszeni Spartiaci. Tylko czy kiedykolwiek się zastanowiliście jak Polskie Dowództwo mogło dopuści żeby tak ważny strategiczny punkt był broniony przez 720 Polaków przeciwko 54 000 Niemców? Tego w piosence sie nie dowiecie. Bitwa była wynikiem nie porozumienia, i różnicy zdań między Naczelnym Dowóctwem, a ppłk Tabaczyńskim. Gen. Rydz-Śmigły nakazał odwrót w głąb Polski, a ppłk. Tabaczyński chciał wreszcie zatrzymac Niemca. Strategicznie racje miał Śmigły, taktycznie Tabaczyński. Wynik był taki że kiedy wreszcie Tabaczyński zgodził się na wycofanie pułku Niemcy byli juz pod Wizną. Trzeba było zostawic całą 8 kompanie dla opuźnienia Niemców. Kompania spisała się w tym doskonale, ale nie róbmy z błędów dowodzących zaraz wielkiego zwycięstwa! To już nie patriotyzm tylko propaganda ...

P.S. Mam nadzieje że nie rozgniewałem naszych "Bogów" tym rażącym offtopem Zawsze można wydzielic posty do innego wątku.

Dobra, doigraliście się Macie wątek, w którym można Sabaton wielbić (nie tylko za zdalne budzenie patriotyzmu), bądź mieszać z błotem, tudzież zwyczajnie o twóczości tej kapeli pogadać

Doigraliśmy się ^^

Który utwór wg was jest najlepszym utworem Sabatonu ? Może was zaskoczę ale mi najbardziej podoba się "Hail to the King", a nie "40 to 1".

Mi, jako że lubię nieskomplikowane melodie najbardziej podobają się tytułowe utwory z płyt "Primo Victoria" i "Attero Dominatus". A idąc za ciosem - bardziej podoba mi się "Attero Dominatus", jako całość, bo więcej tam łatwych, wpadających w ucho melodii Ten album był nieźle "jechany" w fachowej prasie muzycznej a ja tym bardziej go lubię, bo tam gdzie wszyscy dostrzegają kicz i wtórność, ja widzę świadome i bezkompromisowe nawiązanie do starego, dobrego metalu...