Teraz jest 23 gru 2024 4:20:57




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
"W księżycową, jasną noc" - William Wharton 
Autor Wiadomość
Post "W księżycową, jasną noc" - William Wharton
Mną osobiście najbardziej wstrząsnęła powieść "W księżycową, jasną noc" Williama Whartona. Nie zagłębiając się zbytnio w szczegóły - to wspomnienia autora z okresu II wojny światowej, podczas której służył on w armii amerykańskiej w Europie. Brak tutaj wielkich wydarzeń, przełomowych bitew czy aktów niewyobrażalnego heroizmu. Jest wojna. Brudna, bezlitosna i prawie bezsensowna z punktu widzenia szeregowców rzuconych na front.
Wiadomo powszechnie, że powieści Whartona są napisane ze szczególnym udziałem autobiografii, w tym przypadku czuć autentyczny szacunek dla autora, iż odważył się przelać gorzkie chwile w opowieść. Książka nie zostawia złudzeń - wojna, nawet ta w obronie wyższych racji, jest złem. Przybliża przeżycia wojenne, podczas których Whartom doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu, a także głębokiego wstrząsu psychicznego. Wątek ten powraca w wielu innych dziełach tego autora, bardziej lub słabiej rzutując na całe życie artysty i pisarza.
Na podstawie powieści powstał również film (1992), nie hollywoodzki hit, ale kawał uczciwego aktorstwa. Serdecznie polecam niebanalną historię o zwykłych żołnierzach, rzuconych w otchłanie wojny. Warto przeczytać, warto wspomnieć tych, co polegli w Wielkiej Wojnie Ojczyzn.


30 cze 2008 11:39:21
Użytkownik

Dołączył(a): 25 mar 2008 19:36:57
Posty: 24
Post 
Hmm. Przeczytałem ta książkę jakiś czas temu. Może mam dziwne poczucie humoru ale nie podszedłem do niej zbyt poważnie. Opisane w niej wydarzenia są trochę surrealistyczne. Nie wiem w jakiej części są to rzeczywiste wydarzenia ale np. sposób dobierania ludzi do zwiadu lub ganianie nago po śniegu by by uznanym za wariata i zwolnionym jest tak niewyobrażalny że po prostu nie można do niej podejśc poważnie.
Jako podejście bardziej humorystyczne do wojny (raczej czarny humor) książka jest dośc dobra i możnaby ją polecic ale jako lekką lekturę.
Nie twierdzę oczywiście że nie ma w niej jakiegoś głębszego przesłania- bo to jest dośc wyraźne- surrelalizm i szkodliwośc wojny. Należy jednak zwrócic uwagę że jest to perspektywa amerykanina. Nie wie on o co walczy i co by było gdyby nie walczył tylko zostawił Europę swojemu losowi. Z perspektywy chociażby Polaków wygladało to zupełnie inaczej.


02 lip 2008 21:52:35
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 12:39:50
Posty: 32
Post 
Jedna z nielicznych książek, które na lata wryły mi się w pamięć. Mimo, że od czasu jej przeczytania minęło jakieś 10 lat do tej pory pamiętam to przeogromne uczucie żalu po nieudanej akcji. Śmierć tych dzieciaków była tak bardzo bezsensowna. Mam nadzieję, że akurat tego motywu Wharton nie zaczerpnął ze swoich wspomnień.


05 wrz 2008 19:00:49
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lut 2008 15:19:44
Posty: 118
Lokalizacja: OleÂśnica/Vavataun
Post 
Świetna lektura! Takie historie-mam tu na myśli epizod świąteczny z Ciotką-chyba tak się nazywał?- w roli głównej naprawdę się zdarzały. Wspomnę choćby epizod wspólnego picia wódki przez Rosjan i Niemców podczas oblężenia Wrocławia w przerwach między ostrzeliwaniem.... Wojna u Whartona miewa również humorystyczne akcenty i chyba tym mnie ta pozycja zauroczyła.
Film również polecam

_________________
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain



Obrazek


07 wrz 2008 0:00:15
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 22 wrz 2008 23:17:52
Posty: 33
Lokalizacja: Wa-wa
Post 
Na pewno powieść Whartona nie umywa się do polskiej literatury wojennej typu Białoszewski, Grudziński czy Szczypiorski, ale dla mnie to po prostu porządna książka. Mówiąca sporo o napięciach, stresach, życiu żołnierza w czasie wojny i o jej osobliwym surrealizmie. Pamiętam historię jednego z bohaterów, żołnierza, który zwariował, a przecież wydawał się okazem zdrowia. Robi wrażenie, warto przeczytać, choć faktem jest, że amerykanie patrzą z innej perspektywy - uboższej niż nasi pisarze, bo nie tak osobistej, nie aż tak naznaczonej cierpieniem. Film chętnie bym obejrzał, jeśli jest dostępny.

_________________
BLOK

To jest blok
tekstu
który może być dodawany do Twoich postów
Ma limit
1000 znaków

Ale jak zbudować blok z tysiąca znaków
żeby nie runął
żeby spojrzenie wytrzymał


23 wrz 2008 16:04:36
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 04 lis 2008 17:50:13
Posty: 26
Post 
Ta książka nie jest zapisana zawiłym językiem i to jest jej atut. To standard u tego pisarza. Nie jest zbyt; rozbudowana, naładowana emocjami żołnierzy. Pokazuje bezsens wojny i żołnierzy walczących po dwóch stronach barykady chcących z niej wyjść cało. Najtragiczniejszą postacią jest oczywiście Matka. Nieświadom tragedii jaką uczynił, sądzi że uratował swych towarzyszy przed śmiercią. To właśnie oni się kierowali między innymi swym postępowaniem jego dobrem. Polecam jeszcze Whartona ,, Szrapnel" Ciekawe wspomnienia z nieprawdopodobnej i dziwnej wojenki.


07 lis 2008 17:12:01
Zobacz profil
Post not AG-501
spx l2 cs-600

Edit by Rudi: WTF? +1 ost.


30 lis 2008 18:58:46
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: