Teraz jest 24 lis 2024 5:02:57




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Smoki w fantastyce 
Autor Wiadomość
Post 
Interesująco smoki są przedstawione w książkach z cyklu Wrota Piekieł autorstwa Webera i Lindy Evans. Tam są to zwierzęta hodowlane, powołane do życia magiczną manipulacją genami, w celu stworzenia istot, które mogą spełniać rolę naszych samolotów (przewozić towary i atakować z powietrza). ;)

Cóż, zbyt romantyczna ta wizja nie jest, natomiast ciekawa - owszem.


16 maja 2008 22:48:17
Post 
smoki jako dobre postacie?? wystepuja hyba tak czesto jak i zle. trylogia "dziedzictwo"/ cykl "forgotten realms"/ "dungeons and dragons"/wiele innych ksiazek zzwiazanych z grami/opowiadaniami gatunku rpg. wystarczy przejzec kilka slynniejszych ksiazek fantasty i znajdziesz napewno.


18 maja 2008 22:53:57
Użytkownik

Dołączył(a): 16 maja 2008 19:02:16
Posty: 43
Post 
W "Jednym zaklęciem" Watt-Evansa jest smok na którego wszyscy polują i zabawne rozmyślania głównego bohatera usprawiedliwiające poczynania smoka (trzebienie stad zjadanie ludzi). Ciekawie też wytłumaczona kwestia ziania z paszczy ogniem co na marginesie przyczyniło się do śmierci poczwary.

Ale moim ulubionym smokiem jest Jim Eckert ze wspomnianego już w innych postach cyklu Gordona R. Dicksona o smoczym rycerzu. Właściwie ktoś mógłby zaprotestować, że to nie prawdziwy smok a tylko mag zamieniający się w smoka. Ale biorąc pod uwagę, że jako smok jest on smoczy (w porównaniu do innych smoków z tego cyklu to nawet supersmoczy) i czasem zdarza mu się bezwiednie zamienić w smoka (bo jego magia nieużywana sama go w ten sposób używa) to zaliczam go bez wyrzutów sumienia do smoczego panteonu.

A swoją drogą ciekawi mnie kto w literaturze fantasy pierwszy nadał smokom inteligencję.

W bajkach z dzieciństwa to były raczej potężne i żarłoczne zwierzaki które należało ubić, nie umiały mówić czy myśleć specjalnie ani też nie miały swej kultury ot bestie przeznaczone na rzeź wszelkimi metodami. A tu nagle umieją mówić (zazwyczaj w swoim języku) albo kontaktują się telepatycznie, są magami, mają potężne skarby itp.

Dlatego właśnie ciekawi mnie który z autorów/rek pierwszy/a przełamał/ła konwencję opisując smoki inaczej niż dotąd w podaniach i legendach. No chyba, że maniera przyszła z Chin choć tamtejszy smok to raczej olbrzymi latający wąż.


20 maja 2008 10:00:47
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 20 maja 2008 11:03:57
Posty: 25
Post 
Szczerze mówiąc to ździwiła mnie twoja obserwacja. Smoki są zazwyczaj mądre i stare.... oczywiście czasami trochę złośliwe, ale złe... Są drapieżnikami, więc czasami wydają się okrutne. Ale to raczej niezrozumienie ich natury. Ludzie są znacznie częściej okrutni niż smoki. Za bijają dla samej przyjemności zabijania. Smoki żadnko to robią. Jeśli zabijają to dlatego, żeby osiągnąć cel. A tak konkretnie to trzebaby zacząć od smoków McCaffrey, potem oczywiście smoki Paoliniego. Tam to ludzie są żli i okrutni. Smoki są co najwyżej ofiarami. W Smoczym Królestwie Richarda A. Knaaka smoki są różne, jak ludzie. U Rowling nie są ani złe, ani okrutne, ani.... mądre. Są po prostu zwierzętami. U Andrzeja Sapkowskiego 'Trzy Kawki' był bardziej 'ludzki' niż większość ludzi wokół niego. Gdzie jeszcze były smoki.... w Jerzym i Smoku.... A także u Nory Roberts w cyklu Kręgu. Tam były aż nierealnie łagodne i piękne... To chyba tyle smoków, które 'znam';-)


20 maja 2008 12:03:29
Zobacz profil
Post 
Rozny autor roznie przedstawia smoki, sa one albo inteligetne i zlosliwe badz glupimi zwierzetami, osobiscie wole czytac o inteligetnych i zlosliwych smokach, spopielajacych wszystkich wrogow ktorzy czychaja na ich skarb, jestem moze staromodny, ale czytanie o smokach dobrych i obroncach ludzi, albo o jakis pierdolach, co sobie z ludzmi nie umia poradzic i sa pokazane jako dobre niegrozne jaszczurki przyprawia mnie lekko o mdlosci ;]


22 maja 2008 14:48:06
Post 
a mnie podoba się podejście do smoków u Ewy Białołęckiej w "Tkaczu Iluzji", "Kamień na szczycie" i "Piołun i miód". U tej autorki smoki są, jak ludzie - złośliwe, podejrzliwe, wręcz paranoiczne, ale też łagodne, sympatyczne i skore do poświęceń. A co najlepsze, są mieszane - wystarczy popatrzeć na ojca Pożeracza Chmur - nie lubi Kamyka, bo przecież ten jest człowiekiem i odwraca uwagę Pożeracza na rzeczy, których stary smok nie pochwala, ale jednak potrafi podziękować za uratowanie Liski. Smoki fajne są u tej autorki :)


26 maja 2008 20:31:34
Użytkownik

Dołączył(a): 20 maja 2008 11:03:57
Posty: 25
Post 
Przypomnial sie mi jeszcze jeden smok - Stanley ze 'Smoka na Piedestale' Piersa Anthony'ego. Z groznego i zlosliwego Smoka z Rozpadliny staje sie za sprawa magi malym milusinskim smoczkiem, towarzyszem zabaw i podrozy ksiezniczki Ivy;-)) No coz... ale Xanth to zupelnie inny swiat, w ktorym nawet smoki sa nieprzewidywalne: madre i glupie, ogniowe i parowe, zlosliwe i wrecz przeciwnie...


30 maja 2008 16:35:34
Zobacz profil
Post 
Smoki i ich przedstawienie zależy od autora, spotykamy się więc z szeroki wachlarzem smoków:
-Dobrych
-Złych
-Neutralnych
-Starych
-Młodych
-Inteligentnych
-Przygłupich... itd itp...

Nikt jak dotąd nie stworzył jednej koncepcji na smoki, chociaż jakieś wyobrażenie o nich każdy z Nas ma, jednak jest ono ukształtowane na podstawie filmów i książek, które znacznie się różnią mimo wszystko. Podobnie jest z elfami- niby mamy koncepcje Tolkiena, jednak kilku autorów trochę inaczej przedstawiło tą rasę, przez co również różne poglądy krążą o elfach, że pozwolę sobie przytoczyć: miłe, piękne, inteligentne, dobre, gejowate, wyniosłe, ograniczone itd...

Smoki również można tak rozpisać na cechy które każdy tutaj prezentuje: Magiczne, rasa starożytna, raczej inteligentne, posiadające dużą moc, posiadające mądrość życiową, lubią świecidełka (skarby), dumne- tak ja widzę smoki ;)


06 cze 2008 9:38:40
Post 
smoki w fantasyce ukazywane są często jako żądne krwi potwory które na ogół nie myślą i są tylko maszynami do zabijania ale w śmokobójcy Jacka Komudy smoki to nie tylko bestie to także bardzo trzeźwo myślące stwory które potrafią dogadać się z ludźmi tak by korzyśc była obopulna ale nie dotrzymują obietnic. Niestety nigdy nie należy ufać smokom ;) choć są i smoki które mają uczucia ipotrafią być przyjaciólmi gotowymi oddać za ciebie życie i tu mam namyśli chociażby Safirę z Eragona która poświęciła życie za swego przyjaciela i mam tu na myśli książke a nie film


10 cze 2008 23:35:02
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lip 2007 0:06:31
Posty: 21
Post 
Moze troszkę odbiegnę od fantasy(bo to troche podchodzi pod SF) ale za całkiem ciekawy uważam cykl "Jeźdzcy smoków" Anne McCaffrey . Tutaj smoki są związane z ludźmi więzią telepatyczną, są inteligentne, posiadają zdolność telportacji, pomagają w walce z plagą spadającą na planetę. Jest to klasyka i dosyć długi cykl zawierający 17 pozycji. Jeśli ktoś chce poznać inne oblicze smoków jest to lektura obowiązkowa :)


12 cze 2008 13:31:38
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 maja 2008 22:03:39
Posty: 22
Lokalizacja: Legnica
Post 
Jedną z nalepiej prezentujących smoki serią fantasy jest na pewno dragonlance. Przedstawione tu smoki dzielą się na dobre i na złe, potrafią odczuwać uczucia "Legenda O Humie". Nie są to smoki polujące na "dziewice" i czekające na konserwę w postaci rycerza jakie znamy z bajek naszych dziadków. Potrafią podejmować decyzje.
Jednym z najciekawszych smoków jest Drako z książkowej wersji filmu "Ostatni Smok". jest on inteligenty, sprytny, ma poczucie humoru, wyróżnia się od innych smoków z kanonu literatury fantastycznej.


23 cze 2008 0:13:56
Zobacz profil
Post 
dla fanow smokow chcialbym polecic ten oto album http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/albumy_labiryntu/1
niektore rysunki sa swietne jesli ktos ma w poblizu empik to wie co robic
cena takze nie jest jakas oszalamiajaca wiec warto zeby znalazlo sie takie cos na polce obok ksiazek z fantastyka :)


29 cze 2008 19:56:55
Użytkownik

Dołączył(a): 30 cze 2008 12:48:35
Posty: 73
Lokalizacja: Bielawa
Post 
Dobry Smok... owaszem spotkałam, ale w dość starym filmie pt. "Serce smoka". W literaturze jeszcze nie.

//Edycja Kella:
Cóż za bogata i wiele wnosząca do dyskusji wypowiedź.
+ 1 ostrzeżenie za spam//


------------------ Dodano: Dzisiaj o 14:24:43 ------------------
Juź raz to pisałam, ale chyba musze powtórzyć. O jakości nie decyduje wielkośc postu. Inteligentni forumowicze, których na pewno nie brakuje na tym forum widząc taką wypowiedź na pewno domyślą się, że może być ona poczatkiem nowej dyskusji o smokach. byc może zekranizowana powieśc nie niesie az tylu wrażen jak wersja "papierowa" (książka), stanowi jednak alternatywę dla naszych wlasnych wyobrażeń.
To odpowiedź do Szanownego Admina. Na komentarze Forumowiczów zaczekam. W ich dobra wolę i chęc współpracy nie wątpię.
pozdrawiam.

Edit by Obi: Ja po raz 3 powtarzać nie będę. W innych Twoich postach wyjaśniłem wszystko. Ciężko jest dyskutować z tytułem filmu, nie uważasz? I ja się za półgłówka nie uważam, ale jakoś Twój post do dyskusji mnie nie zachęcił. Może jakbyś opisała film i podała swoje wrażenia, to bym się skusił, obejrzał i podyskutował. Tytuły filmów to ja na filmwebie mogę pooglądać.

_________________
/Nie ciesz się zanadto z tego, że dużo przeczytałeś i jeżeli nawet dużo zrozumiałeś, to cieszyć się powinieneś z tego, co byłeś zdolny zachować w pamięci./


30 cze 2008 14:24:43
Zobacz profil
Post 
w eragornie była smoczyca która została oswojona przez nastolatka i walczyła w jego obronie

/edit by muaddib2: Kurcze, że też nikt wcześniej nie wpadł na to, żeby napisać o Eragonie w tym wątku! +1OST za spam!


02 lip 2008 12:05:45
Użytkownik

Dołączył(a): 18 cze 2008 7:29:18
Posty: 28
Lokalizacja: UstroĂą
Post 
Ra napisał(a):
Z fantastyki preferuję inny rodzaj książek, ale o smokach trafiłem jedną i uśmiałem się do łez. Smrgol z "Smok i jerzy" G.R.Dicksona nie dość, że dowcipny to jeszcze bardziej ludzki niż nie jeden znany mi osobnik. Czytałem kilka razy tą książkę i za każdym razem byłem nią zachwycony tyle, że dla mnie pozostawia pewien niedosyt-zbyt szybko się kończy. Polecam ją wszystkim którzy po ciężkim dniu chcą się rozerwać.


W tej książce to było troszeczkę inaczej :>. Istniały 2 światy równoległe i człowiek a raczej jego jaźń przeniosła się do umysłu smoka.
Kolejna Dygresja: W Wiedźminie Smok występował w Opowiadaniu Granica Możliwości a nie Trzy Kawki (Smok pod postacią człowieka nazywał się Broch Trzy Kawki)
A wracając do tematu należało by jeszcze dodać Serię "Dragon Lance" gdzie istniały dobre i złe smoki. Dodatkowo jeszcze podzielone na kolory. Dobre były złote, srebrne i miedziane, a złe Czarne, Czerwone i bodajże zielone oraz białe.
Tak więc są książki o dobrych smokach.

_________________
Obrazek


02 lip 2008 12:43:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron