Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 06 mar 2008 12:03:42 Posty: 28
|
angielski dosyć dobrze umiem, nie ma łatwiejszego języka niż ten.
japońskiego uczę się indywidualnie z internetowych lekcji. i jaka radocha, kiedy rozpoznam jakiś znak kanji XD
_________________ sad, but everybody knows a trip to heaven’s not really on the cards, no
yet my 'moment' has come a crying shame, for now my life is over
~magic sounds.
|
12 mar 2008 8:57:14 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 mar 2008 12:56:49 Posty: 26 Lokalizacja: PrzemkĂłw
|
W moim przypadku wyłącznie angielski w średnim stopniu.
Uczyłem się przez klika lat niemieckiego w szkole ale zawsze bardzo nie lubiłem tego języka (działa mi na nerwy) i w sumie z własnej woli nic w nim nie umiem.
|
12 mar 2008 15:36:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 22 sie 2007 13:28:05 Posty: 8
|
angielski dobrze/ francuski, rosyjski, niemiecki po łebkach,
japońskiego próbowałem i jakoś średnio jak na razie idzie; za to po łażeniu po chińskich forach zaczynam coraz więcej krzaczków rozpoznawać 欢呼
|
13 mar 2008 16:15:11 |
|
|
Konto usuniete
|
Angielski dobrze, trochę niemiecki i francuski. Języki to przyszłość więc zamierzam dalej się rozwijać
|
21 mar 2008 1:05:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:21:51 Posty: 6
|
Niemieckiego uczyłam się od 4 podstawówki czyli teraz leci 8 rok. Hmmm myslę że zdałabym jakoś maturę na poziome podstawowym. A jeśli chodzi o angielski to ucze się go 5 rok (w tym 2 lata poza szkołą) i orientuje się całkiem nieżle. Mam zamiar zdać maturę rozszerzoną z tego języka.
_________________ Nay... I shan't !
|
26 mar 2008 16:15:04 |
|
|
Konto usuniete
|
angielski dobrze - nawet maturę zdałam na 4 bardzo dawno temu
niemiecki, francuski, rosyjski - podstawy
norweski - zaczynam
łacina - zwłaszcza ta podwórkowa
|
26 mar 2008 17:05:41 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lut 2008 23:46:19 Posty: 107 Lokalizacja: z wykopalisk
|
Widzę, że japoński jest ostatnio bardzo popularny. W ogóle coraz większa moda na "dziwne" języki. Ja przez 3 lata uczyłam się arabskiego literackiego i od bidy radzę sobie z czytaniem gazet (z książkami już gorzej), dogadać też bym się dogadała, gdyby nie to, że literackim nikt nie mówi. Dlatego kilka tygodni temu wróciłam do nauki, tylko tym razem zabrałam się za dialekt egipski i zaczynam praktycznie od podstaw.
Poza tym oczywiście angielski można powiedzieć, że dobrze i łacina podwórkowa w stopniu zaawansowanym
W liceum miałam jeszcze francuski, ale po 4 latach ledwie umiem się przedstawić i policzyć do 10
|
26 mar 2008 17:23:10 |
|
|
Konto usuniete
|
Czytam i widzę że wiekszość z nas z niewiadomej przyczyny nie lubi niemieckiego (nie jestem wyjątkiem). Ciekawe z czego to wynika? Co do mnie liznąłem trochę niemieckiego, z angielskim stoję całkiem dobrze (dogadałbym się a i czytanie idize całkiem nieźle). Mam problem bo nie wiem czy iść na kurs arabskiebo czy japońskiego? Czy warto uczyć się tych języków?
|
19 kwi 2008 19:40:09 |
|
|
Konto usuniete
|
Angielski znam stosunkowo dobrze, w końcu maturkę ostatnio z niego zdawałam A poza tym podstawy niemieckiego i łaciny (nie tej podwórkowej ) No i rok temu trochę chińskiego liznęłam xD
A co do tego niemieckiego, to dużo też zależy od nauczyciela. Moja siostra ma fajną nauczycielkę i lubi niemiecki. Ale fakt- rodzajniki są beznadziejne, poza tym ten język jest bardzo ostry, mało dźwięczny i zawsze kojarzy mi się z rozkazami wydawanymi przez esesmanów...
|
22 maja 2008 15:56:27 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
angielski - na codzień się muszę posługiwać to i się nauczyłem
niemiecki - kiedyś znałem lepiej niż angielski i nawet nieźle się porozumiewałem, cóż kiedy się nie korzysta
rosyjski - też kiedyś było lepiej, dziś jedyny kontak to Wysocki i Okudżawa
gujarati (gudżurati) - umiem powiedzieć coś na przywitanie i pożegnanie
_________________
|
22 maja 2008 16:01:37 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Angielski - tym językiem posługuję się w pracy.
Niemiecki - kilka lat nauki mam za sobą, terzz żona-specjalistka mnie gnębi regularnie.
Rosyjski - kiedyś znałem dobrze, teraz sobie mozolnie przypominam, bo mam dużo znajomych z Rosji, Ukrainy i Białorusi.
Chiński - to tylko humorystycznie: mam znajomych Chińczyków, którzy uczą mnie przeklinac w tym pięknym języku. Umiem już sporo
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
Ostatnio edytowano 19 cze 2008 1:18:17 przez elohim.sabaoth, łącznie edytowano 1 raz
|
22 maja 2008 16:59:35 |
|
|
Konto usuniete
|
ja angielski/niemiecki plynnie, uczylem sie 4 lata
|
23 maja 2008 17:02:31 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Gratulacje. Ja angielskiego uczyłem się 6 lat i mogę co najwyżej powiedzieć, że znam go w stopniu trochę lepszym niż podstawowy. Chyba. Fakt - przykładałem się do nauki ostatni rok, może dwa, ale nie wierzę, żeby w 4 lata można było się nauczyć płynnie 2 języków. No chyba że mieszkasz w Anglii/Niemczech i słyszysz każdego dnia te języki. Bo 3 razy w tygodniu po 45 minut nie zapewni Ci płynnej znajomości języka.
@parva
Żeby zdać maturę z angielskiego o dziwno nie trzeba prawie języka znać. Chyba że zdawałaś maturę międzynarodową - w takim wypadku szacunek.
|
25 maja 2008 12:17:03 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 09 mar 2008 13:50:05 Posty: 39
|
Widzę, że japoński jest w cenie. Ja mogę powiedzieć, że znam
angielski - stopień zaawansowany
niemiecki - byłam w liceum w klasie z rozszerzonym niemieckim - 6 godzin tygodniowo przez 4 lata + 2 lata na studiach. Teraz po paru latach przerwy przeczytam, zrozumiem, ale nic chyba nie powiem
hiszpański - 2 lata w liceum, coś pamiętam, niewiele
arabski - 2 lata studiów, piszę, czytam, nawet gadam i dalej się uczę - kocham ten język
rosyjski - czytam i rozumiem, nic nie powiem, ukraiński - nawet lepiej niż rosyjski, ale dalej słowa nie wykrztuszę
|
18 cze 2008 22:05:09 |
|
|
Konto usuniete
|
angielski - stopień średnio zaawansowany
niemiecki - niby przez trzy lata w gimnazjum uczyłam się go,ale nigdy nie miałam do niego zapału i - może trochę z własnej winy - umiem bardzo niewiele
A od września zaczynam naukę hiszpańskiego.
|
10 lip 2008 18:10:02 |
|
|