A ja właśnie brnę przez książkę "Q. Taniec śmierci" Blissetta. I trochę pod górę.. W zasadzie "zobligowano" mnie do jej przeczytania..że wyjątkowa,że nowe pisarstwo..etc. Zobaczymy - jestem dopiero przy początku i przedzieram sie przez czasu reformacji, spisków , tajemnic i kłamstw , które zaczynają się utrwalać jako prawdy niepodważalne .

Ja zaczołem teraz poszeżać swój księgozbiór z dziedziny SW. Są to głównie e-booki, ale trzeba coś czytac...

Niedawno zaczęłam czytać "Boską Komedię" Dantego, a w przerwach kończę "Imię Róży" Umberto Eco. Nie licząc oczywiści książęk potrzebnych do mojej pracy dyplomowej.

Czytam cykl "Trzy siostry" Nory Roberts. Genialne książki. Dla ludzi, którzy lubią połączenie magii i miłości...
Oprócz tego czytam notatki z psychologii... Tego nie polecam Czytam, bo muszę

A ja skończyłam czytać "Sagę o Ludziach Lodu" i zaczynam twórczość Paulo Coelho

Trzeba, trzeba - choćby po to, by poprawić gramatykę w swoich postach.

Zacząłem czytać "czarodziejki.com" - taki reportaż z życia prostytutek. Miało szokować ale po kilkudziesięciu stronach jakoś tak mną nie wstrząsnęło póki co.

Właśnie się zabrałam za ,,Igłę” Kena Folletta. Na razie mogą powiedzieć tylko tyle że to powieść o próbie unieszkodliwienia niemieckiego szpiega mogącego zniweczyć plany brytyjskiej inwazji na Normandię. Jak na razie nie jestem rozczarowana. Najważniejsze, że nie ma dłużyzn, a akcja się wartko rozwija.

ja ostatnio czytałam książkę Andrzeja Pilipiuka pt Czarownik Iwanow naprawdę niezwykłe ma on ksiązki można się przy nich nieźle ubawic, a ja szczególnie lubię osobę Jakuba Wędrowycza może za to że nosi papachę, gumofilce i starą esesmańską kurtkę i z flaszką zrobionego przez siebie bimbru zbawia świat i Wojsławice sama nie wiem ale te ksiązki i tak są super, a zwłaszcza Kroniki Jakuba Wędrowycza tego samago autora którą czytałam nieco wcześniej .

Właśnie wpadła mi w łapki Krucjata - Eugeniusza Dębskiego. Jakoś ostatnio oceniam książki po okładkach i recenzjach i ta zapowiada się nieźle choć recenzje niektóre raczej chłodne. Niemniej Po miejscami świetnym a miejscami bardzo dobrym cyklu o Owenie Yeatesie oraz kilku mniej lub bardziej udanych opowiadaniach z chęcią łyknę część pierwszą Krucjaty, a jak uznam że to jednak nie to ominę część drugą. Hmm może to nie miejsce ale przy okazji jakoś tak należy zauważyć że co jakieś lepsze opowiadanie to zaraz rozbijają je na kilka tomów ... takie czasy.

Obecnie czytam "Aleję Samobójców" Krajewskiego i Czubaja



Prawdę mówiąc to czyta się ją lepiej niż cykl z Mockiem. Co prawda znowu mamy zmęczonego życiem stróża prawa, z którego poczynaniami niekoniecznie można się zgadzać, ale - jakoś postać nadkomisarza Patera bardziej przypada do gustu niż bohater wrocławskiego cyklu (przynajmniej mi ).
A może to wpływ pana Czubaja, który dodał od siebie to i owo - w końcu jest to ich wspólne dzieło. Zachęcam do przeczytania. Warto.

ja aktualnie czytam siewca wiatru M.L. Kossakowskiej i jestem zachwycona Kossakowska w swojej książce pokazuje nam niebo i piekło zupełnie inaczej niż religia czy twórcy horrorów tutaj anioł i demon mogą walczyć ramię w ramię, mogą razem mieszkać w limbo i ubijac intresy demon może mieć bardziej ludzkie odruchy niż anioł a anioł może pić, bic się i przeklinać zupełnie naturalnie i wszystko tak sobie idzie do momentu kiedy jeden z aniołów odkrywa że Bóg zniknoł i wtedy wszystko staje do góry nogami. Jest to także opowieść o tym że my sami kreujemy swój los i my za niego odpowiadamy. Polecam. Warte przeczytania

ja przeczytałem autorki Farmer 2 tomy: " morze trolli" i "Dziki Ogień". Jestem nią zachwycony. Jest bardzo interesująca i wesoła. Można zapomnieć o naszym świecie i przenieść się gdzie indziej. Jest tam świat magii, potworów i pięknych stworzeń. Jest napisana prostym językiem i polecam ją każdemu

Obecnie czytam "Rytuał" Dusana Fabiana. Książka nie jest godna polecenia, po prostu nic ciekawego. Jedyne co jest interesujące to sny głównego bohatera (jest ich 13). Choć i one są po prostu ściągnięte z innych książek bardziej znanych autorów. Kiedy uporam z "Rytuałem" biorę się za "Ostatniego Powiernika Pierścienia". Z pobieżnych informacji o niej dowiedziałem sie, że to przedstawienie historii z "Władcy Pierścieni" ze złej strony. Brzmi ciekawie, zobaczymy jak będzie.

"Wywiad z wampirem" Anny Rice, właśnie przed chwilą skończyłam i jestem pod wielkim wrażeniem lekkości pióra tej pani. Przyznam, że zakończenie lekko mnie zmieszało, gdzieś uciekła fascynacja Lestatem patrząc na to kim się stał. Przedemną kolejny tom serii Kroniki Wampirów, cóż... zobaczymy, może Lestat czymś jeszcze mnie zaskoczy.

Obecnie zasiadłem przy 6 tomie Nekroskopa. Pierwsze 5 tomów, przeczytałem lata świetlne temu i teraz mam okazje poznać dalsze dzieje Harrego Keogha. O Nekroskopie wspomniano już w innym dziale, ja ze swej strony dodam tylko, że najbardziej urzekła mnie możliwość kształtowania wojowników i innych obrzydliwców z dowolnej materii organicznej (taka Yuuzhan Vongowa iżynieria genetyczna ). No i nie bez znaczenia pozostaje fakt w jaki można stać się Wampyrem, jego sługusem oraz w jaki sposób przedstawione są mechanizmy działania wampirzych mocy. Dodajmy do tego wampirze bagna, Cyganów, inny śwat, kontakty ze zmarłymi, rosyjski wydział do spraw paranormalnych i mieszanka wybuchowa gotowa . Polecam zdecydowanie.