Teraz jest 28 mar 2024 13:41:18




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Śmierć 
Autor Wiadomość
Post Śmierć
Krzyczę
Wołam pomocy
Nikt mnie nie słyszy
Nikt mnie nie widzi
Wszyscy widzą tylko siebie
Swoje potrzeby
Nikt nie dostrzega cierpienia innych
Mojego
Wiem, że nikt nie zdoła mi pomóc
Ale gdyby chociaż próbowali
Jednak i tak już jest za późno
Znikam
Wciągana przez białą otchłań
Nie mogę się oprzeć
Ktoś delikatnie chwyta mnie za dłoń
Czuję czyjąś obecność
To anioł
Im wyżej mnie niesie, tym niżej opada ze mnie mój ból, cierpienie
Moje serce się odradza
Ale na ziemi już mnie nie ma
Wszyscy tam widzą mnie teraz taką spokojną, z zamkniętymi oczami
Śpiącą
Ukrytą głęboko w długim drewnianym pudle
Ludzie nazywają to pudło trumną
Teraz z góry widzę ludzi, którzy kiedyś byli mi tacy bliscy
Jednak nigdy nie próbowali mi pomóc
Nigdy nie dostrzegali mnie prawdziwej
Bo oni zawsze wszystko wiedzieli lepiej
To nic
Nie jestem zła
Nie czuję złości ani pogardy
Widzę jak wszyscy, którzy coś dla mnie znaczyli pochylają nade mną głowy
Lecz to mi już nie pomoże
Nie pozwoli wrócić
Ja tego nie chcę
Tu gdzie jestem, jest mi dobrze
Jestem spokojna
Słyszę jak Ci na dole szepczą coś do mojej zimnej postaci
Lecz dźwięk ich słów
Nie zdoła mnie już obudzić



Ps. trochę taki długi wierszyk

:D


28 maja 2008 12:07:46
Użytkownik

Dołączył(a): 28 maja 2008 18:54:48
Posty: 14
Post 
Przezylas smierc kliniczna czy tylko tak ja sobie wyobrazasz? :(


28 maja 2008 19:32:49
Zobacz profil
Post 
do pantaleo: raczej to drugie, tak ją sobie wyobrażam.


28 maja 2008 21:59:40
Użytkownik

Dołączył(a): 20 mar 2008 20:47:56
Posty: 54
Post 
Mocne . Mam nadzieję , że to tylko literacka wyobraźnia, a nie wołanie o pomoc . :)


29 maja 2008 0:08:36
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 maja 2008 14:17:18
Posty: 23
Post 
Mam nadzieję, że nastrój jaki panował w Twojej duszy podczas pisania tego wiersza już dawno jest nieaktualny i teraz świat spostrzegasz w zupełnie innych barwach! (?)
Też napisałem kilka wierszy o śmierci, o myślach samobójczych, ale były one w moich wierszach jedynie chwilowym stanem, po którym następował jakiś pozytywny zwrot akcji.
Twój wiersz jest całkowicie "czarny", nie rozumiem dlaczego.
Podejrzewam, że tak chciałaś ująć pewne fakty, które Cię w pewnej chwili przydusiły "Krzyczę Wołam pomocy Nikt mnie nie słyszy Nikt mnie nie widzi Wszyscy widzą tylko siebie Swoje potrzeby..." Bardzo dobrze to opisałaś. Ale do końca wiersza sięgasz głębiej i głębiej w ciemną otchłań, aż po trumnę...
Moim zdaniem tak nie można, czy w życiu już nic dobrego Cię nie spotkało?
Aby czytelnik po przeczytaniu nie miał totalnego kaca, jaki ja mam, trzeba było zakończyć wiersz chociaż jakąś retoryką nad życiem, chociaż jakąś iskierką nadziei na zmianę ludzkich postaw, które w danej chwili Cię otaczały.
A może jestem zbyt ostry w swoich opiniach? Może to taki typ wiersza: czarny wiersz? Tylko pytam się po co? Czemu i komu ma słuszyć?


03 cze 2008 20:24:16
Zobacz profil
Post 
Bardzo mi się podoba nastrój rozpaczy (początek wiersza) jaki wywołałaś prostymi sformułowaniami i powtórzeniem/wyliczeniem.
Jednocześnie zastanawia mnie pewien fakt.
Czytając miałam nikłe wrażenie niezdecydowania czy chcesz bezpośrednio tym wołaniem zwrócić na siebie uwagę czy może na ogólną "znieczulićę" ludzi.
Cały czas wyrażasz się akcentując siebie ("krzyczę", "wołam", "mojego", "Nikt mnie nie słyszy // Nikt mnie nie widzi")
za wyjątkiem "Nikt nie dostrzega cierpienia innych".
Czy to przypadkowa niekonsekwencja, czy może wahanie?

W wersie 11 "Jednak i tak już jest za późno" uczucia zmieniają się z rozpaczy w rezygnację aż stopniowo przechodzą w pełną akceptację i w ukojenie.
Niektóre słowa mogą jednakże swiadczyć przeciwko temu, jakby ciągle istniał żal:
"Ludzie nazywają to pudło trumną" - coś na kształt odizolowania się od rodzaju ludzkiego "ja do nich nie należę",
"Nigdy nie dostrzegali mnie prawdziwej // Bo oni zawsze wszystko wiedzieli lepiej" - wypomnienie może swiadczyćo skrywanym wciaż żalu.

Takie niewielki przemyślenia, wiem że mało trafne ale wolę pisać co ja odczuwam czytając wiersz i jak go interpretuję niż zgadywać co naprawdę myśli autor wiersza. Proszę sięniegniewać jeżeli w jakiś sposób uraziłam.


10 cze 2008 16:21:51
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: