|
|
Teraz jest 25 gru 2024 9:29:26
|
Najlepszy zachodni serial ostatnich lat
Najlepszy zachodni serial ostatnich lat
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 13 lip 2007 13:39:17 Posty: 318 Lokalizacja: GdaĂąsk
|
Najlepszy zachodni serial ostatnich lat
Ostatnio pojawilo sie bardzo wiele przeroznych seriali jedne lepsze ... drugie troche mniej udane. Na antenach naszych telewizji emitowane sa zachodnie seriale ktore tam zdobyly miliony widzow, ale ktory jest najlepszy ?
_________________
|
25 maja 2008 10:33:54 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Witam,
A może zakładający wątek zdradziłby nam SWÓJ typ w tej sprawie? To raz.
Dwa: do większości ww seriali raczej nie pasuje określenie "ostatnio" - no chyba, że chodzi o emisję na TV4 czy TVN7 (czyli powtórki).
W pierwszoplanowych kanałach polskich telewizji większość ze wskazanych seriali ma za sobą minimum dwa sezony emisji.
Co do świata to wygląda to tak:
Prison Break - w sierpniu początek emisji czwartej serii;
Lost - kończy się emisja sezonu czwartego;
Smallville - zakończono emisję sezonu numer siedem;
Dr Dr House - piąty sezon zostanie wyemitowany poczynając od września;
CSI - kończy się emisja ósmej serii (zresztą zależy jak liczymy te wszystkie NY, MIAMI itp);
4400 - zakończona emisja czwartego sezonu.
A wracając do pytania założyciela tematu, to zwracam uwagę, że w kategorii INNE trzeba (z konieczności) umieścić kilka, o ile nie kilkanaście czy wręcz kilkadziesiąt seriali, które mogłyby spokojnie konkurować z każdym z wymienionym.
W ankiecie zostały wskazane głównie seriale sensacyjne oraz fantastyczno-sensacyjne. A seriale komediowe, obyczajowe, strice fantastyczne, wojenne?
IMHO taka ankieta (o tak szerokim kręgu desygnatów kategorii Inne) nie ma sensu, bo ze względu na pojemność tej grupy Inne, to właśnie ona będzie "wygrana".
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
Ostatnio edytowano 25 maja 2008 14:39:01 przez chesuli, łącznie edytowano 1 raz
|
25 maja 2008 12:41:14 |
|
|
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Bardzo subiektywna ta ankieta. Brakuje m.in. tak doskonałych seriali, jak "Supernatural", "Rzym"... Oddałem swój głos na "Lost", bo pozostałych albo nie znam, albo nie oglądam, bo nie mam czasu. Obecnie trudno mi nawet wyłuskać tę odrobinę na ukochanego "Losta" i lubianego "Supernatural"...
I zgadzam się z opinią chesuliego - dodanie opcji Inne naprawdę wypacza tą ankietę. mako, powinieneś lepiej przygotować się robiąc ankietę i nie ograniczając się do seriali, które ty znasz, a wszystkie inne... cóż, wrzucając do kategorii Inne. Dla mnie temat bez sensu i to bardzo. Przynajmniej w obecnej postaci
_________________
|
25 maja 2008 13:12:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 sie 2007 19:54:49 Posty: 88
|
Panowie chyba chodzi wam o 4400, bo jakoś 4040 nie widziałam.
Mako jako stary bywalec mógłbyś ładniej zacząć temat.
Seriali komediowych bym tutaj nie umieszczała, bo jet tego od groma. Ale np. zapomniałeś o Herosach.
Zgadzam się z poprzednikami w sprawie Inne. Z góry wiadomo jak się ta ankieta skończy. Chyba, że chodzi Ci o rozwinięcie luźnej dyskusji, wówczas ankieta jest niepotrzebna, wystarczy sam temat.
Wszystkie seriale lubię, ale z racji zainteresowań stawiam na dr. House'a
|
25 maja 2008 13:32:34 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 lip 2007 13:39:17 Posty: 318 Lokalizacja: GdaĂąsk
|
Przepraszam was w takim razie za stworzenie zametu, jezeli to mozliwe to prosil bym o dokonanie poprawek przez administracje / moderatorow - usuniecie inne, ew. dodanie czegos ciekawego no i usuniecia literowko w nazwie jednego serialu (4400)
chodzilo mi bardziej o przedstawienie seriali ktore zrobily jakies spore zamieszanie i trafily do wielu odbiorcow a polskie telewizje zaczynaja je emitowac, a przez slowa ostatnio mialem na mysli jakies 2-3 lata
Jezeli administracja uzna temat za bezsensowny, wyrazam zgode na usuniecie go. Nie mniej jednak zestawienie tych pozycji moze pociagnac dyskusje w dalszym kierunku ?
osobiscie bylem poczatkowo wielce zafascynowany prison breakiem jednak zaczeli go nadmiernie przeciagac i na sile doklejac watki juz co juz staje sie smiesznie sztuczne
aktualnie jestem na etapie obserwowania losow dr Housa, fascynujace jest podejscie ich do spraw leczenia pacjenta... nie spotykane normalnie. Nigdzie raczej nie podchodzi sie tak indywiudalnie do tego, aby sztab ludzi pracowal na 1 choraba czlowieka ktoremu w zasadzie nie wiadomo co dolega No i cenie ludzi "szybko myslacych" i analizujacych w ten sam sposob fakty, a w taki sposob jest przedstawiony wlasnie House w serialu ;]
_________________
|
25 maja 2008 13:51:47 |
|
|
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Ja, generalnie, nigdy nie byłem fanem seriali. Jeśli miałbym w skrócie przedstawić moją serialową ewolucję (jako zagorzałego fana seriali, jakie za chwilę wymienię) to wyglądałoby to tak: "The X-Files" --> "Supernatural" --> "Lost". W tej chwili inne seriale dla mnie się nie liczą
_________________
|
25 maja 2008 14:26:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 sie 2007 19:54:49 Posty: 88
|
Mako Co tak formalnie? Tacy straszni jesteśmy? Chociaż poddana ciężkiej krytyce 3 modów tez by sie pewenie troche wycofała.
Tak też odebrałam słowo "ostatnio". Wówczas nastąpił przełom i zaczęto emitować coś poza "Klanem" Może z wyjątkiem Smallville, bo to leci od dawna. IMO temat ma potencjał i powinien zostać. Ja bym dodała jeszcze Herosów, ale to już sam zdecyduj, bo to Twój topic. Tak się niestety dzieje z wiekszością seriali. Dlatego też nie zaznaczyłam Lost, bo tam również przeciągają na siłę.
Już Cię lubię Chociaż nie do końca się zgodzę z Twoją opinią względem braku dyskusji nad jednym pacjentem. Często jest tak, że ciężkie przypadki są omawiane w szerszym gronie. Natomiast specyficzne podejście Housa to już ewenement.
|
25 maja 2008 14:43:28 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
@Mako - jak mogłeś mi to zrobić? Supernatural, Dexter, Heroes - gdzie się one podziały?!?
@Muad - lubiłem Cię. Jak przeczytałem, że jesteś fanem Sama i Deana, to zacząłem uważać Cię za przewspaniałego człowieka. Ale straciłeś w moich oczach jednym wyrazem - "Lost" (fajnie by to po angielsku brzmiało =] ). Nie rozumiem zafascynowania tym serialem. Chociaż po tym, jak za namową Kuby obejrzałem pierwsze 4 odcinki jeszcze raz, to muszę przyznać, że nie jest to taki zły serial, jak wcześniej myślałem. Mimo to uważam, że jest na wyrost.
A teraz moje typy:
* Prison break - kiedyś byłem wielkim fanem tego serialu. Pierwszy sezon był genialny. Drugi bardzo dobry. Gdy zobaczyłem końcówkę ostatniego odcinka, uznałem ten serial za najlepszy. Niestety było to na 10 minut przed końcem odcinka. Ostatnie 10 minut spowodowało, że zmieniłem zdanie. Gdyby nie trzeci sezon, czyli gdyby ostatni odcinek drugiego sezonu zakończył się 10 minut wcześniej, to byłby to hit. Tak stał się kolejnym serialem ciągniętym na siłę dla kasy.
* Smallville, Dr House, CSI, 4400 - w zasadzie nie oglądam. A dokładniej - "CSI" widziałem kilka odcinków, głównie "Miami". Całkiem fajne, ale fanem serialu raczej nie zostanę. "Smallville" widziałem też kilka razy - głównie dzięki koledze, z którym mamy podobne upodobania jeśli chodzi o seriale i oglądamy je razem. Z tym, że on jest fanem "Smallville", a ja w zasadzie tego serialu nie oglądałem. Widziałem tylko wyrywkowo kilka odcinków z końcówki 6 i z 7 sezonu. Ogólnie jest to obecnie dość słaby serial, wiele odcinków jest naciąganych i ledwo się trzyma kupy, ale trafiają się też świetne. Bardzo podoba mi się Michael Rosenbaum grający Lexa Luthora - świetna kreacja. Prawie tak dobra, jak Dexter w wykonaniu Michaela Halla i Scofield w wykonaniu Wentwortha Millera. A to, że w 8 sezonie go nie będzie, moim zdaniem niemal dyskwalifikuje ten serial. Powtórzę tylko na koniec zdanie kolegi - mogli skończyć serial na 4 sezonie, który był zaje*****.
* Supernatural - obecnie mój ulubiony serial. Niedawno zakończył się 3 sezon. Zdecydowanie najlepszy ze wszystkich. Szkoda tylko, że przez ubiegłoroczny strajk scenarzystów odcinki pojawiały się z opóźnieniami i wyszło jedynie 16 zamiast 22. Dlatego też końcówka jest zakończona trochę zbyt szybko, ale mimo to wyszło im to fajnie. A ostatnia scena powoduje, że fani nie mogą doczekać się jesieni i 4 sezonu. Ja obecnie czekam na dzień 2 września 2008. Wtedy 3 sezon pojawi się na DVD. Mimo braku polskich napisów mam zamiar zakupić pełne wydanie - wszystkie 3 sezony na raz. Oby do września!
* Dexter - dość krótki (2 sezony po 12 odcinków), ale świetny serial. Michael Hall jako główny bohater jest niesamowity. Jego miny są momentami porażające (dla przykładu - Dexter i Rita oglądają jakiś melodramat. Rita płacząc spogląda na Dextera - dla nieznających serialu info: Dexter nie ma uczuć i kompletnie nic nie czuje - jego mina w tym momencie idealnie dobrana i bezcenna ). I autorzy nie skopali drugiego sezonu, czego się obawiałem. Pozostaje poczekać i zobaczyć, czy trzeci sezon też będzie dobry.
* Heroes - jeden z najlepszych seriali, jakie oglądałem. Bardzo mi się podoba. Szczególnie świetny był odcinek pierwszego sezonu "5 years later". Mroczny Peter, świat po tragedii i walka dwóch potężnych mutantów - genialne. Drugi sezon też był fajny - zwłaszcza podobało mi się wprowadzenie kilku nowych bohaterów oraz rozwiązanie kilku zagadek. No i to, co stało się z Adamem - genialne. Nawet w jedyn odcinku Supernaturala można było znaleźć nawiązanie do Heroes - w podobny sposób Winchesterowie poradzili sobie z nieśmiertelnym doktorkiem.
* That 70's show - nikt nawet o tym serialu nie wspomniał. Pokazał mi go ten sam kolega, który zainteresował mnie Supernaturalem i razem z którym oglądam czasami Smallville. Genialny serial komediowy. Kreacje aktorów też są świetne. Miny i zachowania Reda oraz głupota Michaela (gra go Ashton Kutcher) są niemal legendarne. A sam Ashton świetnie gra półgłówka. Fajne zestawienie, zwłaszcza w porównaniu z filmami "Guess who" oraz "Efekt motyla" - jednym słowem świetny aktor. Przy tym serialu nie da rady zachować powagi. Polecam każdemu, kto lubi się pośmiać. I ten serial też powinien być na liście.
I na koniec małe podsumowanie: o miano mojego ulubionego serialu biją się Supernatural oraz Heroes. Obecnie prowadzi ten pierwszy, ale głównie dlatego, że miał świetny sezon, który dopiero co się skończył, a Heroes dawno nie widziałem. Po emisji 3 sezonu może się to zmienić. Kolejne miejsce zajmuje Dexter, a dalej Różowe lata 70-te za humor oraz Prison break, ale to głównie z sentymentu. Poza tym zabieram się do serialu Reaper - mam nadzieję, że i tym razem stacja CW przygotowała serial tak dobry, jak Supernatural.
A w ankiecie nie zagłosuję, ponieważ postanowiłem ją zbojkotować z powodu braku moich ulubionych seriali.
|
30 maja 2008 14:55:45 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
Za mały wybór. Oglądałem Heroes pierwszy seson i nawet mi się podobał. Teraz oglądam Pushing Daisies (nie wiem jak to by było po polsku, ale pushing daisies to wypychanie kwiatków od dołu, czyli inaczej mówiąc opisanie sytuacji, kiedy kwiatki na tobie rosną) - dość dobry. A poza tym odkryłem The Office - brytyjska wersja mnie trochę nudzi, w amerykańskiej prawie kończę oglądać II sezon. I wogóle wzięło mnie na powtórki, oglądałem Allo, Allo, potem Mind your language a teraz kończę Twin Peaks - pierwszy sezon jest ekstra, ale drugi gdzieś od połowy tak denny, że nie da się opisać.
A wzięło mnie chyba na te stare seriale, bo te nowe są do niczego ;D
Moja żona ogląda CSI, na to zagłosowałem.
|
30 maja 2008 15:09:53 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 maja 2008 11:05:11 Posty: 34
|
Pewnie się ośmiesze wyrażając mój osobisty pogląd na ten temat ale potrzeba jakoś zdobyć te 20 postów
Czemu nie ma tutaj "Mody na Sukces" (w oryginale "Bold and Beautiful")?
Wszak jest to jeden z najlepszych, najdłuższych, najbardziej wciągający serial zachodni? Oglądam z babcią ten serial odkąd pamietam czyli od 400 odcinka nie wiem ile miałem wtedy lat chyba jakieś 6 kiedy dziwiłem się czemu babcia ze mną się nie chce bawić tylko patrzy na jakieś "kwadratowe" twarze w TV. Teraz rozumiem że ten serial to jest NIEZNISZCZALNY i nigdy sie nikomu nie znudzi! Dlaczego? Wystarczy abyście obejżeli pare odcinków.
_________________ Pozdrówko!
|
30 maja 2008 18:37:49 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 30 maja 2008 16:36:45 Posty: 26 Lokalizacja: BiaÂłystok City
|
Z seriali tu wymienionych oglądałem tylko Lost i 4400. Głosik oddałem na Lost gdyż oglądam go głównie ze względu na fabułę.
Jednak moim zdaniem najlepszym serialem ostatnich lat są Herosi.
_________________ ,,Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie równa się rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.''
|
31 maja 2008 22:46:37 |
|
|
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Pardon? "Herosi" najlepszym serialem ostatnich lat!? Ja rozumiem, że wszystko to rzecz gustu, ale żeby od razu tak palmę pierwszeństwa oddawać temu przeciętnemu moim zdaniem serialowi? Przecież to-to wtórne, nudne i okraszone jakąś tanią eschatologią i filozofią dla ubogich Mówiąc, że serial był "przeciętny", miałem na myśli 1 serię, bo o drugiej to pisać mi się nie chce i nie sądzę, żeby nawet warto było
_________________
|
31 maja 2008 23:10:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Oj podpadasz mi, Muad, oj podpadasz. Z Heroes się naśmiewasz?!? Obejrzyj jeszcze raz oba sezony, to zmienisz zdanie. Powolne odkrywanie mocy, sieć powiązań między bohaterami, przemiany niektórych z nich i tajemniczość. Nie twierdzę, że jest oryginalny i posiada głęboką filozofię. Mimo to fajnie się ogląda i wcale nie ma się poczucia deja vu. Twórcom udało się zaserwować oklepany temat z trochę innej perspektywy. I za to lubię ten serial.
|
01 cze 2008 10:10:13 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 cze 2008 18:27:57 Posty: 27
|
Roswell: W kręgu tajemnic to serial, który cenię bardziej, niż wszystkie te klony Lostów razem wzięte z samymi "Zagubionymi" na czele. Historia przedstawia się prosto - Liz Parker, zwykła, nieco zagubiona dziewczyna zostaje przypadkowo postrzelona podczas sprzeczki dwu mężczyzn w kawiarni. Zginęłaby, gdyby nie interwencja Maxa Evansa - tajemniczego, nieco zamkniętego w sobie chłopaka. Max przykłada dłoń do rany dziewczyny i uzdrawia ją, po czym rozlewa sos tobasco na jej brzuchu, by ukryć krew. Nim ucieka, mówi dziewczynie, by pod żadnym pozorem nikomu o tym nie wspominała. Myślicie, że to koniec? Oczywiście, że nie - Liz dowiaduje się, że Max a także jego siostra Issabel, oraz przyjaciel Michael są kosmitami. W czasie sławnej katastrofy w Roswell w bliżej niesprecyzowany sposób zostają przetransportowani w inkubatorach do pobliskiej jaskini. Tam odczekali cztery dekady, by "wykluć się" pod koniec lat 80-tych. Nie wiedzą, skąd pochodzą. Wciąż ukrywają swoją tożsamość. Jakby tego było mało, na tropie tajemnicy jest szeryf Roswell, Valentine. Czy uda im się odkryć, kim tak naprawdę są? Czy wrócą na swoją ojczystą planetę?
Serial jest niesamowity. Cała atmosfera tchnie tajemniczością, gra aktorska jest fenomenalna (no, może poza Maxem, który jest trochę zbyt sztywny - pewnie po to, by stanowić wyraźny kontrast między nim, a impulsywnym Michaelem), a fabuła po prostu powala. Przypominam sobie ten serial. Nic się nie zestarzał.
Dr. House łamie wszelkie stereotypy, do których przyzwyczaiły nas seriale o lekarzach. Cóż bowiem mamy w serialu? Lekarza imieniem Gregory House. Jeśli w tym momencie stanął wam przed oczyma amerykański odpowiednik doktora Burskiego, muszę was rozczarować - House to podstarzały, zarośnięty cynik. Nie ma żadnego szacunku do pacjentów, a tym bardziej do szefostwa i kolegów z pracy. Porusza się o lasce i uzależniony jest od silnych leków przeciwbólowych. Bez przerwy prowokuje konflikty, irytuje otoczenie zgryźliwymi i sarkastycznymi uwagami. Czemu więc cały szpital wciąż z nim wytrzymuje? Bo Dr House, to najlepszy znany ludzkości (przesadzam) lekarz, genialny diagnostyk. Każdą chorobę "rozpisuje" na tablicy i wraz z resztą personelu dochodzi do przyczyn schorzeń sposobem dedukcji. Innymi słowy - w serial medyczny wpleciono konstrukcję dobrego kryminału.
Dziwny to serial. Lubimy głównego bohatera, mimo jego nieprzyjemnej i odpychającej powierzchniowości. Widzimy w nim człowieka, jakim sami
chcielibyśmy być - osobą inteligentną, oczytaną a jednocześnie cyniczną, lecz mimo to potrafiącą zjednywać sobie ludzi.
Zdarzyło się jutro pewnie niektórzy z was pamiętają - młody mężczyzna codziennie otrzymuje... Jutrzejszą gazetę! Okazało się, że ów osobnik został wybrany, by w ten sposób pomagać ludziom. Gazetę dostarcza rudy kot, a facet wraz z dwójką przyjaciół pomaga ludziom. Świetny, przyjemny do oglądania serial, który swego czasu, emitowała Jedynka.
Misja w czasie - eksperyment rządowy. Pentagon buduje kulę, którą można przenieść się wstecz w czasie o 7 dni. Mężczyzna o nazwisku Parker jest chrononautą, który ów obiekt obsługuje.
Schematyczny, ale przyjemny w odbiorze. W sam raz na niedzielne popołudnie.
|
09 cze 2008 21:39:10 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Z tym że większość wymienionych przez Ciebie seriali jest stara... Roswell nie zrobiło na mnie wielkiego wrażenia, natomiast Misję w czasie wspominam miło - jedno z marzeń młodości. Ale nad tytułem najlepszego serialu nawet bym w tym przypadku nie myślał. Pozostałych dwóch nie znam, więc się nie wypowiem.
|
09 cze 2008 22:24:04 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|