Jesienny wiatr otula mnie,
Nie ma ciebie tu...
Gałąź drzewa sie gnie
Nie pasuje tu...
Powinnam byc z toba
Przy kominku cieple kakao pic
Ale opusciles mnie
I nie mow ze...
To wina ma...
Bo to nie ja..
Tylko ty zdradziles mnie...
I myslales ze wybacze...
Nie jestem jak naiwni kolacze...
Pomyliles sie...
Wina twoja jest to...
Ze nie jestesmy razem...
Bo...
Umieram z milosci do ciebie...
I dluzej nie wytrzymam tego...
Boże, Jak ja kocham JEGO....
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
Poważne zawiedzenie się na swej miłości. Mimo wszystko miłość dalej trwa. Pokrzywdzona, zraniona, lecz trwa... Czyste przelanie uczuć na kartkę to jest to, co sobie cenię w wierszach najbardziej, dlatego też podoba mi się Twój wiersz
_________________
25 kwi 2008 11:27:35
Palena
Nie bardzo mi sie podobał. Nie rozumiem tych trzech kropek po każdym wersie. Moim zdaniem jest ich za dużo. Najlepiej pasują tylko na końcu. Myślę, że jest w nim za dożo powiedziane. Czasem warto zostawić coś niedopowiedzianego.
25 kwi 2008 15:13:55
Konto usuniete
A mnie się podobają twoje wiersze. Nawet te trzy kropki po każdym wersie, gdy go czytałam to zatrzymywałam sie po każdym wersie, potem znów przeczytałam ale już bez zatrzymywania i myślę że z kropkami lepiej.
Wiersze o miłości są najlepsze, szczególnie tej nie spełnionej. Pozdrawiam