Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 07 mar 2008 23:10:07 Posty: 111 Lokalizacja: Piwniczna
|
Białe brzozy (Via Lucis)
Białe brzozy (Via Lucis)
Rozkwitnęły pąki krwawych róż
Z tej wojenki nikt nie wróci już
Podążamy ścieżką białych brzóz
A za nami świat się zmienia w gróz
Krwią karmimy dywan szarych pól
Rzucamy na szańce grzechów naszych ból
Podpalamy mosty zwykłych ludzkich dróg
A przed nami murem stoi wróg
Ryży Jeździec śni się nam co noc
Ukazując swego okrucieństwa moc
Lecz wciąż idziemy, idziemy wciąż w przód
Choćbyśmy musieli przebyć morze w bród
Sztandar Krwi powiewa nad nami
- Czerwony Sztandar haftowany łzami
Łzami naszych drogich matek i sióstr
Które odeszły do krainy brzóz
Nie
To my...
|
09 maja 2008 16:57:39 |
|
|
Konto usuniete
|
Przeczytałam parę wierszy w tym dziale jednak ten najbardziej mi utknął w pamięci :) Niesamowicie mi sie spodobał, ma taki mroczy i tajemniczy klimat, coś co lubię. Podoba mi się również to iż znajdują się w nim rymy, nie każdy potrafi pisać wiersz z rymami. Za to też plus. Mogę nawet stwierdzić, że w moim odczuciu wiersz jest bardzo na czasie, tzw. można odnieść go do współczesności.
Ostatnio edytowano 15 maja 2008 13:06:03 przez Konto usuniete, łącznie edytowano 1 raz
|
14 maja 2008 22:16:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
|
O! Świetny wiersz Fakt, wiersz utrzymuje swój klimat, nastrój, co jest dla mnie bardzo ważne w wierszach Rymy - perfect Ostatnia strofa najbardziej mi się podobała... ma w sobie coś takiego, co nie pozwala mi obojętnie patrzeć na Twój utwór. Wspaniałe zakończenie z resztą, jako całość mi się podoba
_________________
|
15 maja 2008 7:43:18 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 mar 2008 23:10:07 Posty: 111 Lokalizacja: Piwniczna
|
Natchnienie spłynęło na mnie kiedy oglądałem poraz setny "Czterech pancernych i psa" Żołnierze nucili "Rozkwitnęły pąki białych róż" (nie pamiętam czy ta piosenka ma właśnie taki tytuł niestety, ale wiecie o co chodzi) a mi się jakoś słowa same poukładały w głowie. Dzięki za Wasze opinie.
_________________ audiatur et altera pars
|
15 maja 2008 15:08:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 20:47:56 Posty: 54
|
Wiemy , wiemy Piosenka nosi tytuł "Rozkwitały pąki białych róż" ; "Czterech pancernych i psa" uwielbiam , ale jeśli chodzi o wiersz, mam mieszane uczucia. Forma "rozkwitnęły" jest niepoprawna. Przeczytałm utwór kilkakrotnie i nadal nie mogę dojść , kto odchodzi do krainy brzóz : płaczące matki i siostry czy też dzielni wojacy. Plusy za sparafrazowanie tekstu piosenki i (chyba niechcący) wiersza Broniewskiego .
"Hej ty brzozo, hej ty brzozo-płaczko,
smutno szumisz nad jego tułaczką,
Siedzi żołnierz ze spuszczoną głową,
zasłuchany w tę skargę brzozową."
Pozdrawiam
|
20 maja 2008 23:39:17 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 mar 2008 23:10:07 Posty: 111 Lokalizacja: Piwniczna
|
Z brzóz (które mają białą korę stąd "białe brzozy") wykonuje się krzyże na grobach żołnierzy. Tak, wszelkie podobieństwo do wiersza Broniewskiego jest przypadkowe, szczerze mówiąc to nie znałem tego utworu. Czemu "rozkwitnęły" jest niepoprawne? Mi wydaje się, że każdy kwiat kiedyś musiał <rozkwitnąć> czyli że kwiaty <rozkwitnęły> (aczkolwiek nie jestem ekspertem i mogę się mylić). A kto odchodzi do krainy brzóz? Cóż, zinterpretuj to tak, jak podpowiada Ci serce. Nie jestem zwolennikiem dosłownych, szkolnych interpretacji pod tytułem "co autor miał na myśli". Oczywiście coś na myśli miałem i zawarłem w moim utworze pewną intencję, ale każdy człowiek jest inny. Każdy odczuwa inaczej. Dlatego zachęcam do własnych przemyśleń.
_________________ audiatur et altera pars
|
21 maja 2008 8:54:27 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 20:47:56 Posty: 54
|
Kwiaty <rozkwitły> Tego jestem pewna. Co do interpretacji , zgadzam się , że nie należy na siłę przypisywać autorowi konkretnych intencji . Jednak poezja to nie sieczka i skoro juz skrobnęłam kilka zdań, bądź pewien, że przeczytałam twój utwór kilkakrotnie . To co napisałeś wyjaśnia nieco moje wątpliwości Skoro mowa jest o brzozowych krzyżach - ścieżką białych brzóz podążyli żołnierze (cmentarna aleja i las brzozowych krzyży) , ale mogą pójść nią również ich bliscy , odwiedzając to miejsce. Przyznaję szczerze , drogi autorze, że moje pierwsze wrażenie było inne Dzielni wojacy żyli i bili się, a brzozy spokojnie rosły jeszcze w lesie - klimat nieco partyzancki Pozdrawiam .
|
21 maja 2008 10:03:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 mar 2008 23:10:07 Posty: 111 Lokalizacja: Piwniczna
|
Moja intencja brzmi mniej więcej tak (jeśli chcecie sami zinterpretować nie czytajcie tego akapitu!!!!!!!): "dzielni wojacy żyli i bili się" za swoich bliskich a także za wartości, w które wieżyli. Jednak na wojnie wszystko może się zdażyć i żołnierze przypłacili odwagę życiem. Odeszli do krainy białych brzóz (do nieba, na drugą stronę, czy jak tylko chcecie nazwać to Miejsce) Odchodząc zauważyli jednak, że nadal żyją życiem pozagrobowym (wiecznym). Tak więc to ich bliscy ich opuścili, bo zostali na tym ziemskim padole łez. To nie jest pełne uchwycenie mojej myśli, ale wystarczy dla tych, którzy widzą tu sieczkę:D
Sprawdzałem w słowniku języka polskiego: obie formy są poprawne:P Nie mam wątpliwości, że przeczytałaś mój wiersz kilkakrotnie, doceniem Twoje przemyślenia droga mouse72 i dziękuję za Twoje wypowiedzi. Twoja interpetacja w zasadzie też jest poprawna i to jest właśnie takie piękne w wierszach; każdy widzą w nich inną twarz tego samego przedmiotu. Odniesienie do klimatu partyzantki jak najbardziej trafne, wszak inspiracja płynęła z "Czterech pancernych..." Pozdrawiam bardzo serdecznie
_________________ audiatur et altera pars
|
22 maja 2008 17:50:10 |
|
|
Konto usuniete
|
właśnie jak tylko przeczytałam dwa pierwsze wersy to od razu zaczęłam nucić tą piosenkę... ładna ta piosenka... no oczywiście wiersz też xD
Edit by Rudi: +1 ostrzeżenie za spam.
|
22 maja 2008 23:27:29 |
|
|