Witam ponownie.
Z okazji weekendu pozwoliłam sobie na poszerzanie horyzontów i pooglądałam trochę strony, które zostały podane w tym temacie, zaś w piątek wypożyczyłam z biblioteki przekroje z "Ataku klonów". I powiem szczerze, że pod względem graficznym (chodzi mi o szkice i rysunki ręczne) książka jak i strony są wyśmienite. Sama lubię rysować. A liczba detali, szczegółów, wykonanie... W gruncie rzeczy, pomimo słabej dla mnie treści, szata graficzna powala. Polecam wszystkim, którzy lubią popatrzeć na porządną kreskę. A co do treści - dalej nie odkryłam niczego specjalnego w SW. Może jak przeczytam Ucznia Jedi, którego pożyczyłam od chłopaka? Zobaczymy
