Baśń o Trzech Braciach i Królewnie

Mamy tutaj przykład kompletnie nie przyzwoitej i niecenzuralnego wiersza. Normalnie w tytule jest imię ów Królewny, ale z kultury wrodzonej nie podam go .
http://www.polskiinternet.com/polski/rozr/poezja1.htm
Zamieszczam ów link w celu byście mogli się zapoznać, z ów historią u tutaj legalnie skomentować ją .
Do osób nie letnich : NIE CZYTAJCIE TEGO!

O tak w liceum furorę robiły 13 księga Pana Tadeusza oraz właśnie Baśń o Trzech Braciach. Ale widzę, że na podanej przez ciebie stronce więcej jest takich perełek

apropo polecam przy okazji kilka perełek z twórczości Leśmiana są troszkę mniej niecenzuralne

13 księgi Pana Tadka nie czytałam, ale słyszałam że śmieszna i fajna podobno . Nadrobię braki.

Oba te utwory słyszałem w wykonaniu Daniela Olbrychskiego, taśmy z tym nagraniem przez bardzo długi czas były na topie, do zdobycia jedynie w drugim obiegu...

znalazłem link może ktoś zechce odsłuchać

http://www.respiratorycare-online.com/xray/xray17.htm

calkiem fajne

Pana Tadeusza nie czytałam...zaszybko wywyiezli mnie rodzice z polski..ale moze siegne po nia i poczytam

Fredrze trzeba przyznać, że umie sie dosadnie i bez ogródek śmiać z utartych schematów literackich. Baśń o trzech braciach czy 13 księga, idealnie pokazują że Fredro wolał niezobowiązujące ideologicznie i raczej szokujące dzieła, co przy natłoku Mickiweiczów i Słowackich było przyjemną odskocznią. Mniej dosadne ale równie śmieszne są "śluby panieńskie" które wyśmiewają romantyków, aż przyjemnie sie czyta.

Cóz... Aleksander hrabia Fredro słynął z cietego jezyka i nie przejmowania sie konwenasami.. Opowiadają o nim, ze pod koniec zycia dorabiał sobie uczac niezbyt sforna młodzież .. Pewnogo poranka znalazł był na tablicy taki oto dwuwiersz:
"Stary Fredro w księgach grzebie,
Młodzież jemu zonę j....e"
Nic nie rzekł na to dictum, ale nastepnego poranka jego uczniowie znaleźli na tablicy respons mistrza:
"J...cie, J..cie moje dziatki,
jak p...ł wasze matki
i zapewne z tej przyczyny
wy jestescie s....syny"
Miłosnikom troche bardziej kosmatej literatury polecam róznież "Sztukę obłapiania" Fredry.. HIHIHIHIHI a wiecie kto jest autorem XIII ksiegi Pana Tadeusza?? wśród literaturoznawców długoooo trwał o to spór... ale juz został ponoc rostrzygniety...

Niezłe, widzę, że autor skorzystał z innych bajek i dobrze mu to wyszło. Zastanawiam się ile nad tym siedział

W istocie bardzo ciekawa "bajeczka", ale powiem szczerze, że Fredro znany jest również z tego rodzaju twórczości. Do takich bardziej delikatnych i przystępnych należy wspomniana już na forum 13 Księga-Noc Tadeusza i Zosi. Polecam obydwa dzieła odsłuchać w wykonaniu Daniela Olbrychskiego. Jeśli o mnie chodzi to poezja Fredry jest jedną z niewielu jaką lubię czytać ze względu na prosty i zrozumiały język. Polecam oczywiście oprócz sławnej Zemsty, również Męża i żonę. Można szczerze się uśmiać, a niektóre prawdy doskonale oddają rzeczywistość.

Fredro jak nikt inny potrafił pisać to co myśli bez ogródek;)) Mi sie bardzo fajnie czytało jego "Śluby panieńskie", z "Zemsty" również można było się pośmiać, ale to jednak nie to samo

Hmm.... Wchodząc na ten wątek spodziewałam się raczej dyskusji o dziełach Fredry typu "Sluby Panieńskie" albo "Zemsta", a tu....
Uważam Fredrę za jednego z najlepszych pisarzy polskich. Jego dzieła charakteryzują się przede wszystkim dowcipem i zgrabnością. Pięknie posługuje się językiem polskim i buduje lekkie rymy bez patosu, który możemy zauważyc w innych utworach tego okresu.
O jego twórczości... niecenzuralnej, przyznaję się, dowiedziałam się dopiero stąd.

Polecam "Zemstę". Nie tylko w formie książki, ale także w formie filmu. Niezwykła historia, kłótnie, intrygi i w tym wszystkim miejsce na miłość. Książką, gdzie postać Papkina, niezwykle barwna i pozytywna potrafi rozśmieszyć do łez. Szczególnie jeżeli chodzi o wersję filmową, gdzie w tę postać wcielił się nikt inny jak Roman Polański! Warto także zwrócić uwagę na innych aktorów: Agatę Buzek, Rafała Królikowskiego czy Katarzynę Figurę.

Fredra, dla mnie genialna byla Zemsta tego autora, Papkin niczym Zagloba, jakze wygadany niczym paw barwna postac, ten wielki kawaler, jakze sprytny. W ksiazce jets genialnie przedstawiona zwada szlachcicow polskich, ktorzy nie popuszcza do konca, beda sie swarzyc, i robic wszystko zeby drugiemu zrobic na zlosc, lecz w to jest wplatana milosc ich dzieci, ktorzy sie powinni nie nawidziec ze wzgledu na ojcow, rzadzacych twarda reka swoimi domami. Ekranizacja wedlug mnie byla genialna, dobrze przedstawiona przez Polanskiego postac naszego jurnego Papkina, za nalezy mu sie duzy plus.

z 13 Księgą miałam okazję zaznajomić się dobre lata temu i pamiętam jak wspaniałe się ją czytała.
Zabawne, oryginalne a co ważne jest napisane 13 zgłoskowcem o idealnych rymach zgodnie z oryginałem co z pewnością wymaga ogromnego nakładu pracy.

Przyznam, że zaskoczyła mnie ta "bajka" zamiast dyskusji o "Zemscie" i "Ślubach panieńskich", króre uwielbiam i często do nich wracam, zarówno w formie pisanej jak też wizualnej Rzeczywiście, hmm... niecenzuralna 13 Księga "Pana Tadeusza" robi wysiadkę