|
|
Teraz jest 21 lis 2024 17:12:17
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00 Posty: 294
|
Holocaust w literaturze
Ăric-Emmanuel Schmitt - "Dziecko Noego".
Ăric-Emmanuel Schmitt to autor znany między innymi z powieści: „Oskar i pani Róża” oraz "Dziecko Noego" i "Przypadek Adolfa H".
"Dziecko Noego" to historia małego żydowskiego chłopca - Josepha. Mieszka on wraz z rodzicami w Brukseli. Uciekająca przed wkraczającymi Niemcami rodzina oddaje chłopca pod opiekę znajomych chrześcijan. Ci z kolei, nie mogąc zapewnić mu bezpieczeństwa, przekazują siedmioletniego Josepha katolickiemu księdzu. Ojciec Pons prowadził sierociniec, w którym ukrywał także Żydów. Książka jest opowieścią chłopca, który przeżył wojnę i na koniec odnalazł rodziców.
Jest to wzruszająca powieść, skłaniająca do refleksji o Holocauście, o człowieczeństwie, o ludzkich tragediach w czasie II wojny światowej.
Może ktoś zna inne książki tego autora, lub innych autorów, którzy poruszają takie sprawy?
|
14 kwi 2008 20:56:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Czytałem 3 książki Schmitta - "Oskar i pani Róża", "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" oraz "Dziecko Noego". Dostałem je bodajże na 18 urodziny w takim zbiorku. Zachęcony opiniami zabrałem się za nie. Czytając cały zbiorek stwierdziłem, że dwa pierwsze opowiadania są fajne, ale nie wybitne. Później zabrałem się za "Dziecko Noego". I od początku jakoś nie do końca mi ta książka odpowiadała. Miałem wrażenie, że jest gorsza od reszty. Taka inna. Mimo to nie była zła i kontynuowałem lekturę. Dopiero gdy doszedłem do końca dowiedziałem się, jak bardzo się myliłem. I zmieniłem zdanie o tej książce. Uważam, że była to najlepsza powieść w zbiorku. Pisana w sposób przystępny i bezpośredni, a więc łatwa w odbiorze. Mimo to niosąca ogromne przesłanie. Ukazanie realiów wojny oczami małego chłopca, który musi się ukrywać przed Niemcami z powodu religii. Chłopca, który w dużym stopniu nie rozumie otaczającego go świata, albo jego wizje są wypaczone. Mimo to, a może dzięki temu, łatwiej jest wczuć się w głównego bohatera. Schmitt pokazuje, że wszędzie są dobrzy ludzie. Wśród arystokracji, wśród ludu (nawet Ci z pozoru niemili - na przykład aptekarka), a nawet w armii niemieckiej. Ponadto rozmowy Żydowskiego chłopca z katolickim księdzem o Bogu mają w sobie to "coś". Dyskusja o niuansach obu wierzeń, a nie o tym, która jest lepsza. Warto przeczytać książkę choćby dla tego dialogu.
|
15 kwi 2008 9:54:55 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00 Posty: 294
|
Tak, "Oskar i pani Róża", to tęż znakomita książeczka, którą pochłonąłem przez 40 km jazdy autobusem, a którą pożyczyłem od sąsiada jadącego obok mnie.
Dziesięciolatek, lecz jakże dorosły! Umierający chłopiec, któremu zostało 12 dni życia, za namową wolontariuszki - cioci Róży, pisze listy do „Szanownego Pana Boga”, w których traktuje każdy z ostatnich dni zycia, jako kolejne dziesięć lat. Oskar dorasta, "żeni się", ma kłopoty z dziewczynami, starzeje się. Rozmawiając z Panem Bogiem, zbliża się do Niego. Jest pogodzony z losem do tego stopnia, że zarzuca innym zmowę milczenia na temat jego śmierci.
„Oskar i pani Róża” to historia, którz uczy nas pokory, uczy nas doceniać życie i akceptować cierpienie, jakie dał nam Bóg.
Gorąco polecam.
|
18 kwi 2008 19:39:34 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 wrz 2007 22:07:28 Posty: 30 Lokalizacja: Warszawa
|
Dziewczynka w czerwonym płaszczyku
Jeśli interesuje Was ta tematyka, to zachęcam do przeczytania "Dziewczynki w czerwonym płaszczyku" - autobiograficznej książki Romy Ligockiej. To właśnie ona była dziewczynką z filmu Pianista, którą widzimy przemykającą ulicami getta. Książka zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie, niż Pianista. Może dlatego, że życie i ucieczkę z getta śledzimy oczami dziecka. To naprawdę wzruszająca opowieść.
|
08 maja 2008 0:07:27 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 mar 2008 12:56:50 Posty: 55
|
Hmmmmm a nie tak przez przypadek przemykała się ona w filmie "Lista Schindlera"(btw. jeśli chodzi o topic: książka "Lista Schindlera" Thomas Keneally - wydana kilka razy w Polsce jest pierwowzorem). Bo mi się wydaje, że właśnie po obejrzeniu tego filmu i zobaczeniu tej dziewczynki Roma Ligocka napisała książkę. Za tym opowiada się fakt, że "Lista Schindlera" jest z 1993 roku, książka "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku" 2001 a film "Pianista" z 2002.
No skoro "Pianista" już został wspomniany to może jeszcze chyba po trochu zapomniana przez was "Zdążyć przed Panem Bogiem" wywiad z Markiem Edelmanem, "Medaliony" Zofii Nałkowskiej, "U nas w Auschwitzu" i "Pożegnanie z Marią" Tadeusza Borowskiego. A to tylko z lektur szkolnych.
Jak się poszuka to wiele można jeszcze znaleźć. To chyba jest jedna z najbardziej opisanych tematyk. Zwłaszcza jeśli chodzi o wspomnienia - ludzi po obu stronach.
_________________ Run to the bedroom, in the suitcase on the left You'll find my favourite axe Don't look so frightened This is just a passing phase One of my bad days
One of my Turns - Pink Floyd
|
13 maja 2008 8:49:44 |
|
|
Konto usuniete
|
Książeczką, jaką moge spokojnie polecić jest " Dom Lalek". Opowieść ta opowiada o młodej dziewczynie, która została przewieziona do niemieckiego obozu i tam zmuszona do służenia w obozowym domu publicznym. Książka ukazuje życie w obozie i w "domu lalek" z perspektywy młodej dziewczyny naprawde polecam.
|
13 maja 2008 21:22:40 |
|
|
Konto usuniete
|
Jeśli mówimy o holocauście w literaturze, to oczywiście nie sposób pominąć klasycznych szkolnych lektur (przykładowo "Medalionów" Z. Nałkowskiej - których sam tytuł jest już bardzo wymowny, czy „rozmów z katem” K. Moczarskiego). Nie będę się o nich rozpisywał, bo to pozycje, którą chyba wszyscy czytali
Mnie jednak bardzo poruszyła książka "Ponad ludzką miarę", która stanowi w istocie zbiór opowiadań napisanych przez byłe więźniarki obozu kobiecego w Ravensbruck. Kobiety opisują nieludzkie eksperymenty, jakim były poddawane, hodowle bakterii, które im wszczepiano i sprawdzano jak się rozwijają na żywym organizmie, operacje bez narkozy i wiele innych okropieństw dokonywanych przez niemieckich "naukowców" i "lekarzy". Oczywiście opisuje też przykłady skrajnie odmiennych zachowań (bardzo ludzkich i empatycznych). Książkę kończą informacje o kobietach, autorkach opowiadań...takie krótkie notki, co robią po wojnie, jak im sie układa życie. Każda kończy się jednak podobnie, co dopełnia upiornego wrażenia całości książki: "Wacława Andrzejak-Gnatowska [...] choruje na serce i ogólną nerwicę", "Maria Cabaj [...] postępujący ogólny ubytek sił, stany lękowe i depresyjne, bóle operowanej nogi, trudności w chodzeniu", czy też inne… "Trwały niedowład obu nóg", "skrzywienie kręgosłupa na skutek wycięcia zespołu mięśni prawego uda", "nieodwracalne zmiany w organizmie..."
Dla odmiany po tym koszmarze, mogę wskazać jeszcze jedną książkę - tym razem bardziej beletrystyczną, choć po części oparta na faktach - "Miła 18" Leona Uris'a to opowieść o grupie przyjaciół mieszanej narodowości i płci, którzy żyją w Warszawie przed wybuchem wojny (bale, miłość, itp) i później w czasie wojny są silnie związani z Żydowską Organizacją Bojową (walczą w obronie likwidowanego bestialsko Ghetta w Warszawie). Miła 18 to ostatni punkt oporu, punkt dowodzenia powstaniem...
Książka choć beletrystyczna, dotyczy holocaustu, rozumianego jako próba zniszczenia całego narodu (a więc nie tylko bestialstwa w obozach koncentracyjnych, ale też zbrodni na ludności cywilnej w miastach).
|
14 maja 2008 22:16:01 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32 Posty: 119
|
Ta dyskusja miała być o Holocauście w literaturze,a nie "Oskarze i Pani Róży".
Osobiście jestem zdania, że o Zagładzie powinni opowiadać ci, którzy ją przeżyli. Autorom z młodszego pokolenia brakuje pokory, często wpadają w kaznodziejski to na zasadzie "ja bym...". Jedynym chyba wyjątkiem jest Hanna Krall- nie komentuje, nie uzupełnia, po prostu zapisauje wspomnienia tych, którzy przeżyli.
Naziści i ostateczne rozwiązanie- studium Holocaustu i obozów, wspomnienia zarówno ofiar jak i katów. Gdyby nie dołączone zdjęcia osób, listów, notatek nie uwierzyłabym w tamte historie.
Byłem Asystentem doktora Mengele- wspomnienia węgierskiego lekarza, jednego z kilku ocalałych członków Sonnderkommanda
Nadzieja umiera ostatnia-po prostu wspomnienia warszawskiej Żydówki. Moja pierwsza książka o tej tematyce, przyznam, że najbardziej interesowało mnie, czy Autorka odzyskała czucie w przestrzelonej ręce. Kilka lat late temu nakręcono o niej reportaż- wyzdrowiała
Matka dzieci Holocaustu-Ireny Sendlerowej przedstawiać nie trzeba
Nie wolno zabijać dzieci- o tej Pani prawie zapomniano. Maria Leszczyńska, błogosławiona była położną w Aushwitz. Na 2000 odebranych porodów przeżyło ok. 30 dzieci, większość odebrana matkom i wysłana do adopcji.
_________________ To było dawno i nieprawda!
|
15 maja 2008 9:10:32 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 30 maja 2008 16:36:45 Posty: 26 Lokalizacja: BiaÂłystok City
|
Jeżeli mowa o holocauście polecam autobiografię Rudolfa Hesa (komendanta KL Auschwitz), chociażby dla tego aby wiedzieć jak ten proces przebiegał w oczach drugiej strony, książka może niezbyt wysokich lotów, ale dosyć ciekawa.
_________________ ,,Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie równa się rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.''
|
03 cze 2008 22:16:21 |
|
|
Konto usuniete
|
Polecam książkę Primo Leviego (pisarz włoski pochodzenia żydowskiego, więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz) "Pogrążeni i ocaleni " - zbiór szkiców Primo Leviego o życiu w nazistowskich obozach zagłady. Dowód na to że nigdzie nie mozna założyć, także w obozie koncentracyjnym tzw czarnobializmu, nie ma jednoznaczych podziałów, na dobrych, złych, przesladowanych, prześladujących. O tych odcieniach szarości opowiada w swoich szkicach. Książka pokazuje że demony siedzą w nas, w ekstremalnych sytuacjach jesteśmy zdolni do wszystkiego. Zresztą sam Levi to ciekawa osobowość, chemik, ateista już od wejścia do obozu, dręczony po wojnie przez poczucie winy (on przeżyl, inni zginęli, on na to nie zasłużył), i to byc moze złozyło się na to że w roku 1987 wyleciał z okna swojego mieszkania na 3 pietrze i zginął na miejscu, niektórzy twierdzą że popełnił samobójstwo.
|
06 cze 2008 19:02:40 |
|
|
krzysiek-z
|
Re: Holocaust w literaturze
Witam wszystkich. Interesuję się tematyką holokaustu, więc zamieszczam kilka książek godnych uwagi: - Anus mundi - Autor Wiesław Kielar z bezkompromisową szczerością i bezwzględnością opisuje realia obozowe, złożoność życia i ludzkich postaw w nieludzkiej rzeczywistości.
- Oświęcim w oczach SS - Wspomnienia trzech esesmanów: pierwszego komendanta obozu Auschwitz Rudolfa Hössa, Pery Broada - podoficera SS z obozowego gestapo i lekarza SS - Johanna Paula Kremera.
- Byłem asystentem doktora Mengele - Więzień Miklos Nyiszli na polecenie dr SS J.Mengele wykonywał w obozie Auschwitz sekcje zwłok bliźniąt i karłów poddawanych przez niego eksperymentom medycznym oraz pełnił funkcję lekarza esesmanów i więźniów zatrudnionych przy obsłudze komór gazowych i krematoriów.
- Przeżyłam Oświęcim - Krystyna Żywulska opisuje swoje doświadczenia obozowe, relacje między więźniarkami. Książka jest wstrząsającą relacją, przedstawiającą dzień po dniu życie i umieranie w obozie zagłady.
- Dzieciństwo w pasiakach - Bogdan Bartnikowski: Zbiór opowiadań o dzieciach w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
- Ja z krematorium Auschwitz. Rozmowa z Henrykiem Mandelbaumem - Książka autorstwa Igora Bartosika i Adama Willmy opatrzona sugestywnym tytułem „Ja z krematorium Auschwitz” będąca zapisem rozmowy z Henrykiem Mandelbaumem (1922-2008) – więźniem nr 181970 i członkiem Sonderkommando w KL Auschwitz.
- Czy to jest człowiek - Primo Levi - niezwykła książka, wielokrotnie wznawiana i tłumaczona na wiele języków, zaliczana jest do klasyki literatury o Holocauście. Powstała w 1947 r. z potrzeby wewnętrznego wyzwolenia, stanowi studium niektórych aspektów życia w społeczności więźniarskiej.
Krzysiek EDIT by Mori: Reklama własnej e-księgarni bez pytania to najszybsza droga do bana. Proszę się pozycjonować w innych miejscach. Jeśli ktoś ma wybór, to zdecydowanie NIE POLECAM ksiegarnia.e-oswiecim.pl - bo nie lubię spamerów, do tego próbujących udawać normalnych użytkowników. Linki z treści posta usunąłem, przykro mi, to nie jest presell page.
|
18 paź 2009 11:02:21 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|