Ziemia tak blisko. Pozostawmy górnolotne ideały.

Edit by Mori: Uhm, że tak głupio zapytam - WTF? +1

"Oda do młodości" budzi we mnie wiele sprzecznych emocji. Z jednej strony podziwiam przesłanie jakie zawarł tam Mickiewicz, z drugiej jednak strony utwór ten w niektórych miejscach jest dla mnie niejasny. Uważam też, że zbyt wielką uwagę zwraca się na niego w szkole. Dużo bardziej cenię sobie "Konrada Wallenroda" niż "Odę..." czy "Pana Tadeusza".

Ja nie zgadzam się z tą opinią. Uważam że ,,Oda..." zawiera wszystkie założenia programowe pokolenia romantyków i słusznie podkreślane jest jego znaczenie w szkole średniej. Ja uważam, że ten swoistego rodzaju manifest programowy romantyków, a szczególnie hasła w nim zawarte są zawsze aktualne. To zbiór uniwersalnych złotych myśli dla każdego nowego pokolenia.

Ja zgadzam się z rita001. Utwór uniwersalny, sztandarowy wiersz romantyzmu. I powinien być jak najbardziej omawiamy na lekcjach języka polskiego.

piękny manifest młodych ludzi, którzy pragną iść do przodu i wiedzą, że razem są w stanie zdziałać wiele
mnie zainspirował cytat ''Sięgaj gdzie wzrok nie sięga łam czego rozum nie złamie'' te słowa to jakby punkt kulminacyjny wiersza bez chęci niczego się nie osiągnie trzeba patrzeć głębiej. Utwór przerabiany w szkołach, nie zawsze jest odbierany z euforią, ale jeśli pozna się przesłanie nabiera on dla nas zupełnie innych barw