Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
|
OPETH - My Arms Your Hearse
Song: April Ethereal
Powracam do starego albumu
_________________
|
01 maja 2008 10:14:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 mar 2008 1:18:15 Posty: 112 Lokalizacja: 3city
|
Tes LaRok feat. Uncle Sam " Up in the Vip" absolutny killer... na razie z mixów, ale płyta już jedzie ; ]
|
02 maja 2008 14:23:46 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
|
Green Carnation Album: Light Of Day, Day Of Darkness
_________________
|
02 maja 2008 16:52:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Czas na nieklasycznego starocia:
Black Sabbath - 1976 - Technical Ecstasy czyli przedostatnia płyta z Ozzym.
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
02 maja 2008 18:26:28 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
|
GENESIS - Selling England By The Pound Song: The Cinema Show
_________________
|
03 maja 2008 15:46:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Bayon - 1972 - Bayon
Niemiecka grupa w niemiecko-japońskim składzie.
Prog-rock + dużo odniesień do muzyki klasycznej i japońskiej ludowej.
Zawsze rozwala mnie piosenka O Mangobaum śpiewana na przemian po japońsku i niemiecku,
sławiąca urodę dziewczyny spotkanej pod drzewkiem mango ------------------ Dodano: Dzisiaj o 20:08:08 ------------------ Airlord - 1977 - Clockwork Revenge
Jedyny album tej nowozelandzkiej formacji. Najbliższe odniesienia muzyczne to bez wątpienia Genesis,
ale grupa nie ogranicza się tylko do kopiowania. Prawdziwa perełka: rzadka i oryginalna.
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
06 maja 2008 5:08:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 mar 2008 1:18:15 Posty: 112 Lokalizacja: 3city
|
"Desert Storm & Saxon Sound Presents Ragga Jungle Volume One"
a tak mnie wiosennie wzięło, z przytupem, 1996 kiedy jungle były młode i śliczne ; ]
edyta eee później będe walczył z obrazkami
|
06 maja 2008 8:20:38 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
|
_________________
|
06 maja 2008 9:30:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 7:58:33 Posty: 33
|
Behemoth - Inner Sanctum ;D
_________________
|
06 maja 2008 18:27:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Hawkwind - 1976 - Astounding Sounds, Amazing Music
(czyli Thrilling stories of science and fantasy)
Pierwsza płyta po wywaleniu z zespołu Lemmyego, który dzięki temu założył swój MotĂśrhead.
Dobra płyta, ale już przedostatnia ze spacerockowego "kanonu". Później było już różnie.
Dla miłośników książek - jest tu świetny utwór Steppenwolf, powstały pod wpływem powieści H. Hesse.
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
07 maja 2008 3:49:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
|
DarkStar - Marching into Oblivion Song: Confusion On A Grand Scale
_________________
|
07 maja 2008 17:49:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Murphy Blend - 1970 - First Loss
Heavy prog, psychodelic, acid-fuzz rodem z Niemiec (z angielskim wokalem) + elementy muzyki klasycznej.
Mają fajne brzmienie: brudne gitary i ciężkie organy, na przemian z klawikordem i pianinem.
Szkoda, że zespół rozwiązał się wkrótce po wydaniu tej (jedynej) płyty...
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
08 maja 2008 3:57:22 |
|
|
Konto usuniete
|
mam za sobą wiele "ulubionych" i obecnie mogę słuchać absolutnie wszystkiego od hip-hopa do opery i jestem z tego zadowolony
|
09 maja 2008 13:48:46 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:24:08 Posty: 211 Lokalizacja: Land Of No Return
|
Dream Theater - Scenes From A Memory Song: Home
_________________
|
09 maja 2008 17:15:14 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Eloy - 1978 - Silent Cries & Mighty Echoes
Jedna z pięciu moich ulubionych płyt Eloy, czyli "niemieckich Floydów", jak ich nazywają.
Do Floydów im najbliżej chyba właśnie na tej płycie.
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
11 maja 2008 18:34:20 |
|
|