Teraz jest 27 lis 2024 6:27:13




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
George Orwell 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2008 14:31:30
Posty: 33
Post George Orwell
Ze zdziwieniem odkryłem, że na forum o literaturze George Orwell, jeden z moich ulubionych pisarzy, nie ma swojego zakątka. Zaczęło się u mnie od seansu "Folwarku Zwierzęcego" w Uczcie Kinomana na jedynce. Film poruszył mnie i zapragnąłem przeczytać książkę. Okazało się, że w szkolnej (wtedy gimnazjalnej) bibliotece niestety zabrakło, więc pożyczyłem od bibliotekarki z jej prywatnej biblioteczki. Zawsze intersował mnie temat totalitaryzmów, a szczególnie historia Związku Radzieckiego i pierwszych lat po rewolucji. Temat został wspaniale ujęty w tym dziele. Przerażający jest niezwykle częsty zachwyt ludzi zachodu nad komunizmem. Przyszło to już nawet do Polski tak doświadczonej przez komunistów. Młodzież w koszulkach z wizerunkiem Che Guevary, czy z sierpem i młotem to niezwykły symbol ignorancji historycznej. A książka Orwella miała otworzyć ludziom oczy na to, czym jest USSR. Potwierdza się to w późniejszym "Roku 1984", który już wprost przedstawia zagrożenia totalitaryzmu. Niezwykle posępna, smutna, poruszająca, ale jaka prawdziwa. Jest to przestroga dla ludzi. Antyutopia bijąca w komunizm, będący czystą utopią


03 maja 2008 14:34:05
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
Najczęściej mówi się o jego Folwarku czy 1984, ale przecież on pisał wiele felietonów.
Sporo o nim można przeczytać w Powstaniu 44 Normana Daviesa. W tej książce Davies cytuje Orwella (jego felietony) jako chyba jedyny głos w Anglii za pomocą dla Polaków i przeciwko ZSRR. Gość był naprawdę wizjonerem. W tamtych czasach chyba tylko on przewidywał co się stanie. Oczywiście poza tymi felietonami bardzo dobrze przedstawił to właśnie w tych dwu książkach.

_________________
:-P


03 maja 2008 15:27:11
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 31 mar 2008 1:18:15
Posty: 112
Lokalizacja: 3city
Post 
To ja polecę "W hołdzie Katalonii" dobry opis wydarzeń kilku miesięcy 1937 roku w ogarniętej wojną domową Hiszpanii, ze szczególnym uwzględnieniem walk między komunistami i anarchistami w Barcelonie. To w czasie pobytu w Hiszpanii miał okazję przyjrzeć się bliżej metodom działania NKWD, czego efektem są jego najbardziej znane książki.


03 maja 2008 15:50:50
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 gru 2007 15:57:00
Posty: 36
Post 
Bilberry napisał(a):
(...)W tej książce Davies cytuje Orwella (jego felietony) jako chyba jedyny głos w Anglii za pomocą dla Polaków i przeciwko ZSRR. Gość był naprawdę wizjonerem. W tamtych czasach chyba tylko on przewidywał co się stanie.


Mam książkę Orwella "I ślepy by dostrzegł" czyli różne eseje i felietony zebrane w jednej książce. Wśród wielu ciekawych( niestety nie przeczytałem jeszcze wszystkich :oops: ) możemy znaleźć kilka dotyczących Polski np. Powstanie Warszawski i jego krytycy(chyba taki tytuł nie jestem pewien, nie mam przy sobie tej książki). Polecam wszystkim którzy chcieli by się dowiedzieć co ludzie z zachodu myśleli o tym co się działo w Polsce podczas IIWŚ.

_________________
"Widziałem odległe krańce Wieloświata i wróciłem do Sigil, by o nich opowiedzieć. Stąpałem po ciałach martwych bogów i nawijałem promienie księżyca w Astralu stojąc naprzeciw tysiąca krzyczących rycerzy githyanki. Przekroczyłem granice egzystencji i patrzyłem, jak moja esencja drży przede mną. Cóż mogę dla Ciebie uczynić?"


04 maja 2008 12:15:42
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post George Orwell
George Orwell - "Córka pastora"
Kilka lat temu czytałem "Córkę pastora". Akcja dzieje się w Londynie. Tytułowa bohaterka miała udar mózgu i straciła pamięć. Przyłączyła się do grupy ludzi z marginesu społeczeństwa. Poznajemy życie miasta od strony tych ludzi, żyjących w ciężkich warunkach.
O ile sobie przypominam, była to raczej przeciętna książka.


06 maja 2008 16:16:15
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01
Posty: 351
Lokalizacja: Windy City
Post 
Beast napisał(a):
Mam książkę Orwella "I ślepy by dostrzegł" czyli różne eseje i felietony zebrane w jednej książce.

Polecam tę pozycję. Tematyka esejów jest naprawdę szeroka: od sytuacji bezdomnych w Anglii do krytycznego szkicu o Salvadorze Dalim (Benefit of clergy).
Orwell ma bardzo ostre spojrzenie na wiele spraw - to urodzony reporter i dziennikarz.

_________________
Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.


06 maja 2008 16:36:12
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
Orwella czytałem tylko "Rok 1984". Zachęciła mnie polonistka, z którą miałem zajęcia w klasie maturalnej. Często wspominała o tej książce i kiedyś znalazłem wersję na komórkę i z nudów wrzuciłem i zacząłem czytać. Szybko wciągnęła mnie na tyle, że skończyłem lekturę na malutkim ekranie komórki i to czytając książkę bez polskich znaków. Było ciężko, ale warto :)

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się aż takiego szoku. Opis przeżyć głównego bohatera, stopniowa ewolucja uczuć, miłość do kobiety, pisanie pamiętnika i na koniec 2 zdrady. Chociaż nie - nie na koniec. Do końca daleko. Cały proces upodlenia i pozbawienia uczuć był opisany szczegółowo, ale przez to wyglądał bardziej realistycznie. I był bardziej przerażający. Po lekturze tej książki można nabawić się manii prześladowczej ;) Najgorsza była końcowa obojętność bohaterów względem siebie - triumf brutalizmu nad człowiekiem. Obraz tego, do czego może doprowadzić ciągle upodlanie i poniżanie. To było o wiele gorsze od śmierci. Nikomu nie życzę takiego losu i tego powinni się wszyscy obawiać najbardziej. Jak dla mnie książka genialna.


12 maja 2008 19:30:36
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
Z utworów tego autora czytałem "Córkę pastora" oraz "Rok 1984". Książki te przeczytałem dzięki kuzynowi, który pisał pracę maturalną na temat totalitaryzmu. Przerażający temat, lecz jakże aktualny w Polsce jeszcze kilkanaście lat temu? Nie sądzę, by komunizm był poważany w krajach zachodnich. W prawdzie, pewnego czasu, sam interesowałem się ideologią Lenina. Z tego, co przeczytałem, Lenin nie chciał źle. Jego założenia nie były pozbawione realnych podstaw. To ludzie dążący za wszelką cenę do władzy, wypaczyli jego idee. Jego wizja państwa to jest ideał. To państwo wspaniałe. Jednak ludzie są tylko ludźmi i dla swoich korzyści wszystko rujnują - na czele z Leninem...


13 maja 2008 20:54:37
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 mar 2008 13:50:05
Posty: 39
Post 
Z książek Orwella czytałam standardowe "Rok 1984", bliski mi ze względu na datę urodzenia, "Folwark Zwierzęcy" oraz wspominaną również powyżej "Córkę Pastora", którą kupiłam, gdyż zafascynowały mnie dwie poprzednie pozycje, a która mocno mnie zawiodła. Uderza mnie świadomość społeczna autora, umiejętność konstruowania fabuły i jednocześnie ziarno prekognicji. Nie wiem, czy to wiedza, czy zdolności psychologiczne pozwoliły mu w tak obrazowy sposób pokazać coś, co Niemcy próbowali udowodnić eksperymentalnie - a mianowicie zmienność psychiki ludzkiej, która potrafi w sposób bezwzględny przystosowywać się do narzuconych lub przyjętych warunków - jak w "Folwarku..." świnie. Orwell jest autorem ciekawym i wartym poznania, ale czy można się nim zachwycać? Mnie osobiście przeraża. Nie znam esejów, czy bazują na podobnej tematyce?


15 maja 2008 13:09:27
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
Polgara napisał(a):
Nie wiem, czy to wiedza, czy zdolności psychologiczne pozwoliły mu w tak obrazowy sposób pokazać coś, co Niemcy próbowali udowodnić eksperymentalnie - a mianowicie zmienność psychiki ludzkiej, która potrafi w sposób bezwzględny przystosowywać się do narzuconych lub przyjętych warunków - jak w "Folwarku..." świnie.

Folwark zwierzecy pokazywal sowiecka Rosje a nie hitlerowskie Niemcy
tu mozna wiecej poczytac:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Folwark_zwierz%C4%99cy
Major - to Marks
Napoleon - Stalin
Snowball (Chyzy) - Trocki
itd.
Hitler byl pierwowzorem dla postaci pana Fredericka

Polgara napisał(a):
Orwell jest autorem ciekawym i wartym poznania, ale czy można się nim zachwycać? Mnie osobiście przeraża. Nie znam esejów, czy bazują na podobnej tematyce?

Orwell nie pisal dla przyjemnosci, jego ksiazki mialy przerazac, on prziez chcial pokazac jak naprawde wyglada sytuacja na wschodzie. Pamietaj, ze wtedy Anglia i Rosja byly sojusznikami. I moze to wydawac sie dziwne, ale angielskieg gazety pisaly o Rosji tylko pozytywnie. Gdy Polacy chcieli naglosnic sprawe Katynia i innych rzeczy trafiali na mur obojetnosci. Jedynym chyba wyjatkiem byl Orwell ze swoimi felietonami.
Jego ksiazki, szczegolnie 1984 i Folwark to nie powiesci pisane do przyjemnego czytania, ale ksiazki, ktore zmuszaja do myslenia...


15 maja 2008 15:54:24
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 mar 2008 13:50:05
Posty: 39
Post 
Bilberry napisał(a):
Folwark zwierzecy pokazywal sowiecka Rosje a nie hitlerowskie Niemcy
Wiem, ale ja wspominałam o eksperymencie, który został przeprowadzony przez niemieckich albo amerykańskich naukowców na uniwersytecie Stanforda(jest również film na ten temat). Ochotnicy zostali podzieleni na dwie grupy - więźniów i oprawców, szerszy opis tutaj, właśnie zauważyłam - mój błąd - rzeczywiście amerykanskich z profesorem Philipem Zimbardo na czele, zasugerowałam się krajem produkcji filmu.

Bilberry napisał(a):
Orwell nie pisal dla przyjemnosci, jego ksiazki mialy przerazac, on prziez chcial pokazac jak naprawde wyglada sytuacja na wschodzie. Pamietaj, ze wtedy Anglia i Rosja byly sojusznikami. I moze to wydawac sie dziwne, ale angielskieg gazety pisaly o Rosji tylko pozytywnie. Gdy Polacy chcieli naglosnic sprawe Katynia i innych rzeczy trafiali na mur obojetnosci. Jedynym chyba wyjatkiem byl Orwell ze swoimi felietonami.
Jego ksiazki, szczegolnie 1984 i Folwark to nie powiesci pisane do przyjemnego czytania, ale ksiazki, ktore zmuszaja do myslenia...


Zgadzam się, są to książki, których rolą jest zmuszenie czytelnika do myślenia, świadczy o tym chociażby okres, w którym zostały wydane - lata 40 te. Nie wiem jak o Związku Radzieckim wypowiadała się prasa zachodnia, natomiast wiem, jak przedstawiała się sytuacja polityczna chociażby w rejonie Bliskiego Wschodu, gdyż tym aktualnie się zajmuję i myślę, że tam nikt nie miał złudzeń co do roli i polityki Związkowej względem tych obszarów, a także konieczności ograniczenia wpływów ideologi i zaangażowania Rosji Radzieckiej w kształtowanie obrazu świata po wojnie. Już wtedy zauważano niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą nieumiejętna dyplomacja względem Sojuza, dlatego wolano uprawiać politykę dyplomatycznej ignorancji i przymykania oka, niż doprowadzić do sytuacji, w której Rosja Radziecka miałaby stanąć po przeciwnej stronie barykady, co z resztą w okresie Zimnej Wojny nastąpiło. Nawet obecnie są sprawy, o których się milczy, ukrywając to pod płaszczykiem niewiedzy, prawda jest taka, że Rosja, choć biedna, to nadal potężna i Stany Zjednoczone mogą się uważać za mocarstwo pierwszej katogorii, lecz dalej "trzęsą portkami" przed potęgą Rosyjską, a prasa przecież wypowiada się tak pozytywnie ;) [/url]


16 maja 2008 9:39:03
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32
Posty: 119
Post 
Cytuj:
Nie wiem jak o Związku Radzieckim wypowiadała się prasa zachodnia


Pisano to co ludzie chcieli czytać. Praktycznie do połowy XX wieku idee socjalistyczne były bardzo popularne na Zachodzie, zarówno wśród intelektualist ów jak i prostych ludzi. ZSRR dbało, by zewnętrze kraje nie dowiedziały się prawdy o komunistycznym raju.
Sam Orwell był zwolennikiem nowych idei, jednak zmienił front po doświadczaniach wojny hiszpańskiej, zrozumiawszy różnicę miedzy ideami, a wykonaniem. Dlatego powstały dwa najważniejsze jego dzieła, by ostrzec ludzi przed ujawniającymi się mechanizmami. W takim "Folwarku..." sytuacja na początku jest znakomita- radość ze zwycięstwa daje motywację do pracy, plony są większe, niczego nie brakuje.

IMHO winnymi sytuacji na "Folwarku" są nie świnie, ale inne zwierzęta. Gdyby zareagowały na samym początku, kiedy zaczęły kraść mleko i jabłka prosiaki dałyby za wygraną- nie miały psów, bata. Niestety zwierzaki zgubił brak pewności siebie, niemożność sformułowania własnej myśli i bezkrytczna wiara w przywódców.

_________________
To było dawno i nieprawda!


16 maja 2008 17:36:46
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
Kora napisał(a):
IMHO winnymi sytuacji na "Folwarku" są nie świnie, ale inne zwierzęta. Gdyby zareagowały na samym początku, kiedy zaczęły kraść mleko i jabłka prosiaki dałyby za wygraną- nie miały psów, bata. Niestety zwierzaki zgubił brak pewności siebie, niemożność sformułowania własnej myśli i bezkrytczna wiara w przywódców.

Ciekawe podejscie ;D
i chyba prawdziwe
gdyby nie glupie owce, ktore powtarzaly, czego ich nauczono
gdyby nie glupi kon, ktory w kolko powtarzal, ze Napoleon ma racje
gdyby w koncu nie psy, ktore daly sie wykorzystac


16 maja 2008 18:08:38
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01
Posty: 351
Lokalizacja: Windy City
Post 
Kora napisał(a):
Cytuj:
Nie wiem jak o Związku Radzieckim wypowiadała się prasa zachodnia


Pisano to co ludzie chcieli czytać. Praktycznie do połowy XX wieku idee socjalistyczne były bardzo popularne na Zachodzie, zarówno wśród intelektualist ów jak i prostych ludzi. ZSRR dbało, by zewnętrze kraje nie dowiedziały się prawdy o komunistycznym raju.


Niestety, to jest prawda. Stąd np. w USA pojawił się niejaki senator McCarthy i "przegięcie" poszło w drugą stronę (tzw. "maccartyzm").
Co do oceny ogólnego rezultatu takiej akcji ja bym się jednak wstrzymał. Może dzięki maccartyzmowi USA uchroniło się od ponurych następstw fascynacji komunizmem?...
BTW, opisywał to Irvin Shaw, sam fałszywie oskarżony o popieranie komunizmu, bodajże w powieści "Zakłócenia w eterze".

_________________
Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.


16 maja 2008 20:51:46
Zobacz profil
Post 
U Orwella podoba mi się najbardziej Folwark Zwierzęcy, może ze względu na świetne, paraboliczne ukazanie Związku Radzieckiego i Niemiec, a także ich wpływu na ludzkie losy. Dodatkowo Orwell zastosował w swojej książce nawiązania do mitologii celtyckiej, właśnie poprzez przypisanie cech człowieka zwierzętom.
Po przeczytaniu Folwarku nie mogłem wyjść z podziwu, z jaką łatwością Orwell pisał o pozornej równości, wyzysku, terroru, propagandy. Posługiwał się tak doskonale nowomową, którą zresztą sam wprowadził, że książki nie dało sie nie przeczytać. Dodatkowo Orwell ośmiesza komunistyczna demagogię, pokazuje społeczność, która nie potrafi zdobyć się na sprzeciw i bunt, która ulega spirali władzy.


16 cze 2008 14:48:42
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron