Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Raymond E. Feist
Ujme to tak, zdziwilem sie ze ma zadnego watku o tworczosci tego skadinad znakomitego autora, moim skromnym zdaniem oczywiscie.
Dla mnei autor jednego z bardziej kompleksowo pomyslanych swiatow, ze swoja historia, kultura, wzajemnymi zaleznosciami pomiedzy poszczegolnymi rasami/narodami.
Swietne polaczenie dwoch swiatow, przy czym rewelacyjnie pokazany swiat Tsuranuani, zarowno w serii o Magu Pugu, jak i serii umiejscowionej w calosci po drugiej stronie "sluzy" o Marze Acomie - ta trylogia chyba najbardziej do mnie trafila z calej jego tworczosci, przez pieknei narysowany swiat, swietnie oddane relacje kastowe, kulture i polityke. Prawdopodobnie malo osob moglo czytac te pozycje, ja jestem szczesliwym posiadaczem kompletu ksiazek, choc niestety w fatalnym stanie (niestety przez malo inteligentnego starszego brata ktory strasznie je poniszczyl czytajac, zalane kawa kartki, czesc luzem, krotko mowiac tragedia!!!), z tego co szukalem zeby kupic nowe, to funkcjonuja one jako biale kruki i nie bylo wznowione wydanie, co mnie bardzo dziwi.
Licze na ozywiona dyskusje
|
09 kwi 2008 12:26:54 |
|
|
Konto usuniete
|
Feista trudno znależć w komplecie. Przeczytałem większość jego książek, jak i fantastycznych związanych z tym swiatem jak i inne(np. oparta na motywach Króla Olch "niebajka"). cyklu tsuranich nie czytałem ale zaraz to nadrobię.Napraawdę świetny autor. polecam, tak jak poprzednik.
|
11 kwi 2008 20:50:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 17 lip 2007 10:53:14 Posty: 60 Lokalizacja: mazowsze
|
Chodzą plotki że ISA ma zamiar wydać "Sagę o wojnie światów" i "Trylogię Imperium" (tych książek nie mogę się doczekać) nie znam szczegółów, daty wydania ani nawet czy jest to pewna informacja czy tylko plotka ale czekam z niecierpliwością na jakieś konkretniejsze informacje.
_________________ Groźny, górny i złowrogi - skąd przybywasz? Jak cię zwą?
Czy z plutońskich brzegów nocy tu przybywasz? Jak cię zwą?"
"Nevermore!",
|
12 kwi 2008 12:57:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 mar 2008 22:31:02 Posty: 29
|
Heh, ja miałem to szczeście, że biblioteka w mojej szkole średniej była bardzo bogato wyposażona w fantastykę - sam sie do tego przyczyniłem bo przetrzymałem pare książek:) - czytałem cały cykl o Pugu (czyli chyba Sage o wojnie światów), a potem przeczytałem serie opowiadającą o świecie Tsuranuani (wiec chyba czytałem Trylogie Imperium - chyba bo czytałem pare lat temu i już tytułów nie pamiętam:) )
Bardzo miło wspominam tą serie, jest ciekawie napisana i choć powiedzmy sobie szczerze jest przewidywlna to jednak historia jest bardzo fajnie opowiedziana.
Moimi ulubionymi bohaterami (oprócz Puga oczywiście) tak naprawdę są Valheru? (nie pamiętam już czy tak się nazywali - rasa władców, która latała na smokach i toczyła walki z bogami) szkoda, że tak niewiele się o nich wspomina.
Według mnie na tle wydawanych dziś książek fantasy Feist znajduje się w czołówce, jego seria to klasyka - zdaje się nawet, że była taka gra dawno temu "Betrayal at Krondor" której akcja toczyła się w tym świecie.
Jeśli nie masz co czytać, zamiast marnować czas na kolejny produkcyjniak z Forgotten Realms sięgnij po Feista.
|
15 kwi 2008 0:27:31 |
|
|
Konto usuniete
|
Hugin dobra informacja! chetnie bym kupil trylogie imperium bo mi wstyd za te egzemplarze co mam, jak juz wczesniej pisalem.
buzka - dobrze napisales Valheru to jezdzcy smokow.
co do gry to dwie czesci wyszly bertrayal at krondor i return to krondor do obu scenariusz pisal sam Feist i pozniej wydane zostaly nawet ksiazki o tych zdarzeniach, w Polsce tez w 2006 roku z tego co pamietam.
|
15 kwi 2008 11:41:56 |
|
|
Konto usuniete
|
Co do Feista, to przeczytałem jego 3 sagi:
Saga o Wojnie Światów, Dzieci Krondoru, Saga o Wojnie z Wężowym Ludem, gdzie w każde z sag bohaterami są dzieci z każdej poprzedniej sagi. Lecz przez te wszystkie trzy sagi przewijają się zawsze bohaterowie (zresztą moi ulubieni): Pug, Czarny Macros, Tomas. Pug jest magiem, dlatego posiadł sekret długowieczności. Macros Czarny jest również magiem, ale dodatkowo dostał klątwę długowieczności od bogów. Tomas jest jednocześnie człowiekiem i Ashen-Shugarem czyli jak już wspomnieli przedmówcy Valheru - smoczym jeźdźcem. Niestety buzka ma rację i w większości tylko dzięki wspomnieniom Tomasa dowiadujemy się o tejże rasie.
Na szczęście we wszystkich 3 sagach jest o nich wzmianka, więc po przeczytaniu można nawet dobrze poznać zarys całej historii rasy.
Polecam Raymonda E. Feista nazywanego również współczesnym Tolkienem (Nawet śmiem twierdzić że u Faista jest więcej akcji, ciągle coś sie dzieje)
|
15 kwi 2008 19:09:23 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 kwi 2008 21:44:20 Posty: 69
|
Feist jest jest niezły czytałem jego Wojnę Światów, jest ok mam wrażenie że miejscami trochę naiwna ale czyta się doskonale akcja trzyma za ryjek i nie pozwala się oderwać od książki. Jeśli chodzi o sagi bardziej sobie cenię sagę George R. R. Martina Pieśń Lodu i Ognia.
|
23 kwi 2008 23:13:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lip 2007 16:57:27 Posty: 26
|
Przeczytałem kilka jego książek i to prawda Valheru byli jeźdźcami smoków niestety byli także bardzo wojowniczą rasą i jeżeli się nie mylę w jego sagach stworzyli elfów niestety jako swoich niewolników poza tym to i może szczęście że wyginęli gdż pewnie rasa ludzka by " wymarła". Poza tym seria jest całkiem niezła i warta przeczytania.
|
24 kwi 2008 15:06:15 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07 Posty: 22
|
Feista rzeczywiscie mozna wyroznic , jesli chodzi o tworcow tak ogromnych cyklow. Niejeden tego typu wielksiag to naprawde ciezka do przebrniecia pisanina. A Feista czyta sie dobrze, ksiazki sa ciekawe i czlowiekowi latwo sie odnalezc w kolejnej czesci co musi swiadczyc o zdolnosciach autora:)
Osobiscie nie jestem fanem tak ogromnych cykli , ale ten moge szczerze polecic, chociaz z zebraniem calosci moga byc problemy jak juz pisano wyzej.
Ksiazki Feista mozna wyniesc spokojnie ponad np. wieloksiag o Drizzt´cie, ktory dosc szybko zaczyna meczyc i nudzic. W przypadku Feista cos takiego mi sie nie przydazylo chociaz przyznam szczerze ze z jego ksiazek dane mi bylo czytac jedynie 4 pozycje. Za jego cyklem przemawia to ,ze 4 pozycje ktore czytalem nie byly nastepujacymi po sobie czesciami a nie ujmowala im to nic a nic:)
|
29 kwi 2008 14:00:04 |
|
|
Konto usuniete
|
Rzeczywiście, twórczość Feista jest warta uwagi. Z każdą kolejną sagą osadzoną w świecie Midkemii robi się coraz ciekawiej. Na uwagę zasługuje przede wszystkim najnowsza saga: "Konklawe cieni". Wprowadza nowych bohaterów i przybliża rejony Midkemii, dotąd jedynie wzmiankowane. Poza tym rozgrywa się ponad sto lat po wojnie światów, a postaci takie jak Arutha czy Jimmy Rączka przeszły już do legendy.
|
30 kwi 2008 11:39:34 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:26:26 Posty: 112
eCzytnik: Kindle3
|
Ja osobiście najbardziej polecam cykl o Marze Acoma (Córka Imperium, Sługa Imperium, Władczyni Imperium) napisany wspólnie z Janny Wurts. Moze przez odniesienia do kultury wschodu (sporo podobienstw do średniowiecznej Japonii) uwazam te 3 tomy za naprawde dobre. Tak jak pierwsze 3 tomy (Saga o wojnie Swiatow). Nastepne juz mnie niestety tak nie zachwycily, ale trudno wymagac, zeby ktos przez tyle czasu trzymal swietna formę. Musze sprawdzic "Konklawe Cieni" (jeszcze nie czytalem) ale wydaje mi sie, ze Feist po pierwszych 3 swietnych tomach po prostu zaczal bazowac bardziej na popularnosci niz nowych pomyslach
_________________ ------------------------------------
Sa souvraya niende missain ye
------------------------------------
|
06 maja 2008 15:43:18 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 0:42:16 Posty: 105
eCzytnik: Kindle Paperwhite
|
Styl utrzymuje niezly w ksiazkach ktore tworzyl sam - chociaz wedlug mnie strasznie psuje swiat w ostatnich pozycjach. Natomiast te tworzone na podstawie gier to juz tragedia - tak nie mozna pisac majac taka renome Calkowita zgoda co do czolowki - Saga o Wojnie Swiatow i Cykl Imperium to perelki, niestety Imperialna trylogie bardzo ciezko dostac.
|
07 maja 2008 21:46:30 |
|
|
Konto usuniete
|
na pierwzączęść trzeciego tomu Tsurannuanni właśnie poluję - a seria w świetny sposób pokazuje sposób funkcjonowania społeczeństwa kastowego, a Mara jest jedną z moich ulubionych bohaterek literackich
|
26 maja 2008 20:44:04 |
|
|
Konto usuniete
|
Zgadzam się z Lokee: cała seria jest niezła, ale najbardziej przypadł mi do gustu fragment poświęcony pani Acomie. Przede wszystkim za swoją unikatowość - rzadko spotykam się ze światem fantasy tak odmiennym od stereotypu, choć fascynacja Japonią też robi swoje .
Seria godna polecenia.
Gdyby ktoś miał info o konkretnym terminie wydania Feista przez Isę, to niech da znać. Stan mojej serii o Marze jest tragiczny ( i nie dlatego że ktoś go zalał, klej jest słaby i właściwie każda kartka jest osobo), więc bardzo chętnie kupie nowy egzemplarz.
|
29 maja 2008 12:03:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 05 lip 2008 16:26:27 Posty: 22
|
Cykl Imperium jest rzeczywiście imponujący - fantastyczne skojarzenia ze średniowieczną Japonią - wielkie panujące Rody, bezsilny Ceasrz, zabójcy klasy Ninja , to coś czyta sie jednym tchem. Trzy tomy przeczytałem w trzy dni i mam niedosyt. Polecam każdemu na jesienny wieczór.
|
06 lip 2008 14:39:23 |
|
|