Zapewne słyszeliście już o tej promocji. Czego reklamy nie mówią, to fakt, że w tym pakiecie nie ma wszystkich programów - np. Accessa. Jest za to Word 2007 legalny i zastanawiam się czy kupić czy też nie, zwłaszcza, że można się zrzucić z kimś i mieć to na 3 kompach zupełnie legalnie

Pytanie tylko po co mi oryginalny Word skoro nie mam oryginalnego Windowsa? Ha, odwieczy problem pirata

A Wy? Kupicie? Nie kupicie?

200 zł to w dalszym Ciągu za duzo dla mnie. Nie mam stałych dochodow a kupno ciagle oryginalnych pakietow by mnei wykonczyło. Jesli juz to wole zrezygnować z pirata i kozystać z darmowych odpowiedników. rozwazał bym zakup pakietu gdyby jego cena spadła do 50 zł powyzej po prostu szkoda mi kasy. Napewno bym kupił za 20 zł

nie kupie, mam office 2007 portable ;] wiec niewiele ryzykuje, ale windowsa xp pro sp2 za 200zl bym kupil

Nie chodzi o to, że kupując oryginał zmniejszam ryzyko złapania. Z pełną wersją po prostu czułbym się lepiej...

musiałbym być nieźle pijany albo zarabiać tyle, że nie wiedziałbym co z kasą robić

Hmmm ja mam 2007 pełna wersje i jakos nie czuje sie z tym źle

A ja używam Open Office i też nie narzekam...Ale jak miałem pirackiego Office'a to też jakoś jednak spałem spokojnie

A ja mam oryginalnego Office'a XP I też jakoś żyję A tamtego i tak z braku kasy nie kupię A jeśli bym miał taką kasę, to albo bym kupił jakąś fajną książkę, albo Guild Wars

Ja mam OpenOffice i nie narzekam. Jeśli nie masz zamiaru przeprowadzac jakichś skomplikowanych operacji to całkowicie wystarczy. No i jest darmowy;p

Skusiłem się i kupując laptopa kupiłem Office2007 za 199zł chociaż byłem wściekły bo dopiero przy instalce odkryłem brak Accesu

Open Office jest najlepszym rozwiazaniem jeśli nie chcesz wydawca kasy na legalnego Offisa , nie będziesz miał żadnych problemów z panami w niebieskim .

Office 2007 jest jakis taki dziwny. Pewnie to przez moje przyzwyczajenie do starszych wersji, ale nie moge w nim niczego znalezc. Zdecydowanie nie dalbym za niego 200 zl.

Jeśli o mnie chodzi to nawet gdyby dawali za darmo to bym nie używał.
Do moich potrzeb openoffice jest znacznie lepszy, otwiera wszytko i nie marudzi, wiem że jak coś w nim zrobię to u innej osoby która ma inna wersję będzie wyglądało dokładnie tak samo (podobnie jeśli będę chciał wykorzystać to co robię teraz za 15 lat w jakimś nowszym programie to też będzie działało), ma edytor równań który da się w miarę wygdnie używać, no i przedewszystkim nie jest ograniczony do tylko jednej platformy systemowej.

Od kilku tygodni jestem posiadaczką tegoż Office'a i jestem zachwycona z kilku powodów

1) wszystko w zasięgu ręki
2) sporo nowych moźliwości
3) ładny interface
4) dokumenty wyglądaja jakoś tak ... ładniej

jedyna wada to to że domyślnym formatem jest .docx np dla Worda, i trzeba myśleć przy zapisie żeby zapisać jako wersję dokumentu, którą rozpoznają starsze wersje.

Możesz ustawić w opcjach, by zapisywał domyślnie jako stary .doc