Teraz jest 24 lis 2024 15:13:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Piekara Jacek - cykl o Mordimerze Madderdinie i nie tylko... 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 23 kwi 2008 21:44:20
Posty: 69
Post 
Z niecierpliwością czekam na kończącą serię "Czarną śmierć" i na powieść związaną z początkiem całej tej historii o krwawym zbawicielu "Rzeźnik z Nazaretu". Mam jednak niejasne przeczucie że pewnie w tym roku się jeszcze nie doczekam bo Piekara co rusz angażuje się w kolejne inne projekty książek.


23 kwi 2008 22:31:38
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
Widać brakuje mu pomysłów ;) Czekaliśmy tyle czasu, to i poczekamy do przyszłego roku. I oby nie dłużej. Bardzo chętnie przeczytam "Rzeźnika z Nazaretu". Mimo wielu opisów z samego cyklu nie dowiadujemy się zbyt wiele o tym, jak do tego doszło, co się dokładnie stało i jak to wyglądało. A trzeba przyznać, że brzmi to ciekawie ;) No i bardzo mnie też ciekawi jak Piekara poradzi sobie z ostatnim tomem - końcówka czwartego była dla mnie słaba i mam nadzieję, że piąty odzyska poziom i autor rozwiąże sytuację w ciekawy sposób. I że wyjaśni wszystkie niejasności.


24 kwi 2008 7:59:03
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 07 mar 2008 16:45:27
Posty: 40
Post 
W zasadzie prawdą jest, że wiele zależy od nagłośnienia takiej książki. Skoro seria o Mordimerze nie została ogłoszona obrazoburczą a tak niewinna baśń jak Harry Potter, jest praktycznie zakazana z ambony. Z drugiej strony HP jest przeznaczony dla młodszych czytelników, więc Kościół mógł traktować ich jako nie do końca świadomych fantastyczności powieści. W końcu wystarczy odrobina rozsądku, żeby rozróżniać fikcję od rzeczywistości.

Jeżeli chodzi o wspomnianą przez moorecka manierę powtarzania fraz to dla mnie jest to jeden z czynników tworzących ów cyniczny klimat książki.

wdekster, a słyszałeś o osobach oburzonych światem przedstawionym przez Piekarę?

Misriya, zaskoczyłaś mnie opinią o tym, że książka jest seksistowska ;) Ale jam facet.


24 kwi 2008 18:04:37
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lut 2008 23:46:19
Posty: 107
Lokalizacja: z wykopalisk
Post 
M napisał(a):
Misriya, zaskoczyłaś mnie opinią o tym, że książka jest seksistowska ;) Ale jam facet.


Podkreślam, że to nie moja opinia, tylko zasłyszana. Tak, jak Kościół doszukuje się w książkach herezji, tak feministki doszukują się seksizmu :wink:

M napisał(a):
W zasadzie prawdą jest, że wiele zależy od nagłośnienia takiej książki. Skoro seria o Mordimerze nie została ogłoszona obrazoburczą a tak niewinna baśń jak Harry Potter, jest praktycznie zakazana z ambony.


Podejrzewam, że jednak Piekara nie jest dość znany, żeby robić wokół niej szum. Kto oprócz miłośników fantastyki słyszał o Mordimerze? Te książki trafiają do specyficznego kręgu odbiorców (choć niewątpliwie jest to bardzo duży krąg). Nie są reklamowane w mediach i tropiciele herezji albo o nich nie słyszeli, albo uznają, że nie warto ich nagłaśniać i robić dodatkowej reklamy. Ci, do których te książki trafiają, to raczej ludzie, którzy mają dość dystansu do rzeczywistości, żeby odróżnić prawdę od fikcji. Inaczej nie wyobrażam sobie, żeby ktoś taki mógł gustować w fantasy.

Zresztą - z tego, co wiem - to cała fantastyka, jako gatunek, jest na cenzurowanym w wielu kręgach ortodoksyjno-chrześcijańskich. Dlaczego więc Piekara miałby tu zostać jakoś szczególnie wyróżniony wśród tej całej masy plugastwa? :wink:


24 kwi 2008 18:48:18
Zobacz profil
Post 
Na cykl książek o Mordimerze trafiłem przez czysty przypadek.... ot, przeglądałem internet, i natrafiłem na informacje o tym cyklu książek J.Piekary. Jak się okazało, mój znajomy miał te książkki i z chęcią udostępnił :) i cóż można powiedzieć... książka powala na podłogę :Dsposób kreacji alternatywnej żeczywistości, w której Jezus schodzi z krzyża, jak i głównego bohatera(bohaterów) jest genialna. Ręce same składają się do oklasków. Niestety miałem okazję przeczytać tylko 3 pierwsze tomy, a widzę że jest ich więcej... Cóż, trzeba będzie nadrobić :)


25 kwi 2008 9:04:32
Użytkownik

Dołączył(a): 26 kwi 2008 21:26:23
Posty: 14
Lokalizacja: Warszawa
Post 
Coz,czytam dopiero drugi tom ("młot..") i mimo kilku ciekawych opowiadan (chocby wspominany "Waz i golebica") czuje spadek formy Pana Piekary. Moze to tylko wrazenie,ale pierwszy tom byl zdecydowanie lepszy (zaparl dech i wbil w podloge), mlot czytam juz z wiekszym dystansem.
Podobnie jak zreszta wszystkich tu obecnych zachwycil mnie glownie pomysl alternatywnej historii mesjasza, ale rowniez pomysl na inkwizytora,ktory faktycznie stara sie skazac winnych,a nie kazdego kto sie nawinie ;)
Nie wiem wprawdzie,czy zabiore sie za tom nr 3 (zobaczymy w jakim nastoju pozostawi mnie tom 2.),ale "Sługę Bożego" z czystym sumieniem moge polecic,chocby dla zaspokojenia ciekawosci :)


26 kwi 2008 22:06:54
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07
Posty: 22
Post 
Nie napisze nic nowego jesli powiem, ze przede wszystkim cykl urzeka niezwykla historia alternatywna. Mi osobiscie cykl odpowiada takze ze wzgledu na bohatera czyli inkwizytora.
Jestem juz po przeczytaniu Slugi Bozego, Mlota... , Miecza Aniolow i Lowcy Dusz. I jak juz bylo tu wczesniej powiedziane jesli chodzi o poziom to bywa roznie , czysta sinusoida. Raz jest lepiej raz gorzej. Nigdy nie tragicznie.
Jednak po przeczytaniu calosci , zwlaszcza tomu ostatniego , po prostu nie moge doczekac sie co bedzie dalej. Glowny watek i losy Mordimera ,zwlaszcza w ostatnim zbiorze, doprowadzone sa do tak ciekawego momentu, ze moje oczekiwania do kolejnej czesci sa ogromne i niecierpliwe na nia oczekuje:)


29 kwi 2008 13:51:09
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 26 kwi 2008 19:20:10
Posty: 19
Post 
Tak sie sklada, ze doslownie godzinke temu skonczylem czytac caly cykl. Zgadzam sie w pelni z przedmowcami jesli chodzi o zalety - swiat, kreacja postaci... W tej kwestii nie wniose wiele nowego.

Mi dodatkowo wlasnie podobał się motyw z powtarzaniem pewnych elementów. W kazdym opowiadaniu jest fragment o czystosci wiary mordimera, o doskonalej pamieci kostucha, o powinnosci swietego oficjum... To znowu nadaje cyklowi pewien klimat. Zreszta wszystko to czyta sie jak.. hmm, skojarzenia mam z opowiesciami dziadka przed snem - takie oderwane od rzeczywistosci, czlowiek juz lekko przysypia i dziala wyobraznia...

Minusem, ktory strasznie mnie denerwowal bylo "pojscie na latwizne", za jakie uwazam umiejetnosc "modlitwy" mordimera. To tak, jakby autor nie mial pomyslu jak pchnac akcje do przodu, bach modlitwa i opowiadanie samo sie rozwiazuje. Te z opowiadan, w ktorych pojawil sie ten motyw, skreslam z miejsca. Pozostaje jeszcze fakt "milosci" bohatera do enyi... Nie jestem romantykiem, ale nawet mnie poraza plytkosc tego uczucia, doprawdy, nie wiem po co piekara zawarl ten watek w ksiazce, mozna bylo obejsc sie bez niego (chocby zwykla fascynacja). Bo i tak do niczego ostatecznie nie dochodzi, autor za slabo rysuje to uczucie, zeby zdrada enyi z ostatniego opowiadania mogla wywrzec jakies silne wrazenie na czytelniku.

Generalnie jednak stawiam ten cykl bardzo wysoko w moim rankingu :) Polecam z czystym sercem.


29 kwi 2008 19:44:58
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 17 lip 2007 0:31:36
Posty: 21
Post 
Hmmm modliwa moim zdaniem jest fajnym dodatkiem, która wynosi range inkwizytora w tej sadze ponad zwykłego człowieka, ale kosztem cierpienia fizycznego. co do watku milosnego sie nie wypowiadam, poniewaz nie zwracam na takie cos uwagi :P:p
Saga o inkwizytorze jest jedna z moich ulubionych serii :)


30 kwi 2008 17:25:37
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 25 mar 2008 19:36:57
Posty: 24
Post 
Plusem jest główny bohater inkwizytor-fanatyk i ciekawy pomysł na świat.
Minusem to że niestety finał wielu wydarzeń jest zbyt przewidywalny. :(
Np. bitwa z Palatynatem, od początku było wiadomo jak się skończy i dlaczego. Lepiej by było gdyby wynik był niespodzianką- początkiem rewolucji w doktrynie militarnej świata, a tak to zwykły Mordimer znał wynik zanim wojska się spotkały.
Kolejnym minusem jest wprowadzenie sekty- normalnego chrześcijanstwa. Choć daje to wszystko posmak niepewności- kto jest w końcu "dobry" ;), (podobnie jak ochłań w oczach anioła)- to jednak mi to niezbyt przypadło do gustu- może trochę irracjonalnie. (zaznaczę że nie mialem obiekcji co do "alternatywnego chrześcijaństwa" ;) z książki- je po prostu traktowalem jako ciekawy pomysł i czystą fikcję.
A teraz niespodzianka- sam uważam cykl za bardzo dobry. :D


30 kwi 2008 19:06:28
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 01 maja 2008 18:04:24
Posty: 13
Lokalizacja: Zabrze
Post 
Dla mnie ten cykl to bomba.
Z każdym następnym opowiadaniem coraz bardziej zżywałem się z bohaterami.
Piekara jest dla mnie drugim (po Marcinie Wolskim) pisarzem w polskiej fantastyce.
Chętnie przeczytam następny tom opowiadań. Jestem przekonany, że zaskoczy mnie tak jak i poprzednie nowymi pomysłami na fabułę


01 maja 2008 18:31:57
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 maja 2008 15:40:39
Posty: 26
Post 
Mnie bardzo podoba sie forma w jakiej Piekara wprowadza czytelnika w świat Mordimera. Forma opowiadań jako takich wycinków, zdjęć z jego życia. Poznajemy Mordimera tylko w pewnych sytuacjach dlatego pozostaje on postacią tajemniczą, dość nieprzewidywalną i cały czas ciekawą.
Bardzo spodobała mi się koncepcja Aniołów. Wcale nie takich cudownych aniołów - stróży który wyratują z każdej opresji, a surowych opiekunów, których lepiej nie drażnić.


03 maja 2008 16:25:37
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 maja 2008 13:26:26
Posty: 112
eCzytnik: Kindle3
Post 
Należę do tych szczęśliwców, którzy przeczytali wszystkie wydane do tej pory części cyklu o Merredinie i muszę przyznać, że czekam na "Rzeźnika z Nazaretu" i nastepny tom z niecierpliwościa, ale też z pewną obawą. Z niecierpliwośćią, bo po prostu lubie twórczość Piekary (kto jeszcze pamięta "Imperium. Smoki Haldoru"?) i z obawą, bo niestety po świetnych pierwszych 3 tomach, czwarty mocno mnie rozczarował. Opowiadanie juz bez tego ognia, część niewykorzystanych pomysłów, czyżby spadek weny? Ale liczę na to, że w następnym tomie Piekara wróci do formy i znowu nie będe mógł przez niestety krótką chwile oderwać się od dziejów mojego ulubionego inkwizytora :)

_________________
------------------------------------
Sa souvraya niende missain ye
------------------------------------


06 maja 2008 15:13:04
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 27 kwi 2008 17:48:12
Posty: 22
Post 
A są wogóle jakieś wiadomości że nowa książka ma się ukazać ? Seria o Madderdinie jest po prostu nieznana dla Kościoła i nie zbyt popularna, która pokazuje fantatstyczny punkt widzenia na Inkwizycję, wszystkie opowiadania są według mnie napisane mistrzowsko i nigdy do końca nie wiadomo jak się to może zakończyć. Czekam na dalsze opowiadania z upadłą anielicą , opowiadania o wampirze też były spoko, szkoda że nie ma opowiadań o czasie kiedy Madderdin się kształci , o nauczycielach i tajnych naukach w szkolę, pewnie się tego nie doczekamy....


07 maja 2008 9:56:56
Zobacz profil
Post 
a ja wam powiem ze podchodze do tej serii z lekkim dystansem moze dla tego ze kazda ksiazka jest zbiorem opowiadan, a te wg mnie sa troszke za krotkie tak jakby autor mial pomysl tylko na te paredziesiat stron ... i nastepne opowiadanie i nastepne paredziesiat stron ... oczywiscie pomysl jest przedni historia alternatywna, inkwizycja , osobisty aniol stroz :D no i szybka akcja nie tak jak u Dukaja w Lodzie ktory tez stworzyl historie alternatywna ale wg mnie przesadzil i ksiazka po prostu jest miejscami nudna ... ale wracajac do naszego mlota na czarownice u mnie pozostaje niedosyt dlatego ze jak juz wspomnialem wczesniej za krotkie opowiadania, a po drugie ze jezyk opisujacy cala historie do barwnych nie nalezy


12 maja 2008 18:45:42
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron