Użytkownik
Dołączył(a): 24 kwi 2008 13:26:17 Posty: 128
|
Clarke Arthur C. - "Detonator"
Grupa naukowców w Stanach Zjednoczonych na poczatku XXI wieku przez przypadek dokonuje niezwykłego odkrycia. Udaje im się wytworzyć pole, które powoduje eksplozje wszystkich materiałów wybuchowych w swoim zasięgu. Odkrycie dokonano w prywatnym instytucie, ale czegoś takiego nie można ukryć. Zwłaszcza, że generator takiego pola może mieć niezwykłe zastosowania. Może być bronią- po umieszczeniu w pobliżu wrogiej jednostki, pozbawi ją praktycznie wartości bojowej, przy okazji zabijając lub raniąc uzbrojonych ludzi. Wysadzi każdy arsenał, gdyż nie ma przed nim zabezpieczenia. Może jednak być gwarantem bezpieczeństwa-umieszczony w szkole zagwarantuje, ze nikt nie wniesie broni palnej na jej teren. Generator umieszczony na pojeździe pomoże oczyścić pola minowe.
Clarke do spółki z Michaelem Kube-McDowell napisali typowe science fiction ( z naciskiem na science) poruszając ze wszystkich stron ciekawy problem. Autorzy potrafią wskazać wiele zagrożeń jak i zalet, takiej pacyfistycznej technologii i jej wpływu na życie zwykłego człowieka. Zawsze znajdą się ludzie – zwolennicy broni, którzy będą protestowali przeciwko takim ograniczeniom, krzycząc, ze przecież oni maja prawo chodzić uzbrojeni. Zawsze będą wypadki spowodowane przez ludzka nieostrożność i procesy sądowe, gdzie Amerykanie zwykli dochodzić swoich czasami dziwnie pojmowanych praw. A także znajdą się osoby, które będą chciały dowieść, że taki generator nie zagwarantuje nikomu bezpieczeństwa i zabić kogoś nim chronionego.
Autorzy nie tylko pokazują problemy, ale także krok po kroku pokazują jak wygląda postęp naukowy- żmudne badania, próby pomiaru pola jak i sterowania nim. Problemy naukowców zaangażowanych w projekt, którzy są przecież ludźm jak i ich przekonania oraz dylematy moralne. Te ostatnie kojarzą mi się z "Gwiezdnymi Wojnami" prezydenta Reagana sabotowanymi i opóźnianymi przez naukowców z powodu ich mało wojennych postaw.
Dla każdego mającego przemyślenia na temat broni - zarówno przeciwników jak i zwolenników posiadania broni palnej w każdym domu- lektura praktycznie obowiązkowa !!
Książkę oceniam na 5 w skali 1 do 5. Jeżeli za kilka lat ktoś odkryje takie pole, to każdy czytelnik tej ksiązki, będzie mógł uchodzić za „eksperta” w tym temacie. Ja nie miałbym nic przeciwko takiemu rozwojowi sytuacji jaki jest przedstawiony w książce.
|