|
|
Teraz jest 24 lis 2024 21:41:10
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
"Maria Antonina - podróż przez zycie" Antoni Freser - nie ma to jak interesująca biografia
Poza tym czytam "Wodnikowe wzgórze" Adamsa... Uwielbiałam tą ksiązkę jak byłam w wieku przedszkolnym, dobrze się przekonać, że wciąz ma tyle samo uroku
|
21 kwi 2008 22:53:02 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 sie 2007 23:14:36 Posty: 51 Lokalizacja: lubelszczyzna
|
Nieduża, cienka książeczka znanego autora kryminałów Rossa MacDonalda - "Troista droga" . Napisana dawno temu, bo chyba w 1948 r, (a jednak młodsza ode mnie) i niestety dla mnie nudna bardzo. Może dlatego, że pokaźna część jej treści poświęcona wywodom na temat filozoficznych teorii Freuda i Junga, co poniekąd jest usprawiedliwione, bo główny bohater stracił pamięć w wyniku wybuchu na okręcie.
Pamiętam książki tego autora z Lwem Archerem w roli głównej i są jednak o wiele ciekawsze.
|
22 kwi 2008 8:15:15 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
To ja skończyłem "Wizje alternatywne 6" (dobre, ale szału-bez), "Czerwoną gorączkę" Pilipiuka (tak samo), czytam "Siewcę burzy" debiutującego u nas Toma Lloyda (zaczęło się świetnie, potem autor strasznie pokręcił fabułę - zupełnie niepotrzebnie uważam). Zakupiłem też słynną już "Drogę" McCarthy'ego oraz grubaśny "Płacz narodzonych" Barclaya. Zwłaszcza po McCarthym spodziewam się naprawdę dobrej literatury. W tle cały czas "Diuna" Herberta.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
22 kwi 2008 9:50:32 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00 Posty: 294
|
Obecnie kończę czytać "Aneczkę" Hanki Lemańskiej. Losy samotnej kobiety, która pragnie zacząć własne, niezależne życie, znaleźć w nim swoje miejsce z kimś u swego boku. Mimo, że dotychczas jej się nie układało, cieszy się życiem, płynie przez nie, na wesoło.
Pogodna i optymistyczna powieść.
|
22 kwi 2008 19:22:44 |
|
|
Konto usuniete
|
A mnie życie pchnęło do dwóch książek na raz (papierowej w autobusach, domu, podczas spacerów, w kolejce etc)
I to jest "Pierścień" (Larry'ego Nivena) - Książka S-F z lat siedemdziesiątych, której akcja toczy się wokół tytułowego pierścienia, a także pewnej niezwykłej wyprawy, której zadaniem jest zgłębić jego tajemnice.
Drugą książkę mogę czytać w pracy - jest to eBook - i w tym miejscu jest "Straceńcza misja" Timothy Zahna - świetna kontynuacja "Czarnego Komanda" (które miałem przyjemność przeczytać kilka razy).
|
22 kwi 2008 20:53:52 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 14:57:37 Posty: 40 Lokalizacja: krakĂłw
|
Przyznam się bez bicia, że jeszcze nie umęczyłam "Śniegu" Orphana Pamuka, ale zabrałam się już za kilka innych pozycji.
Ugryzłam "Zamroczenie" Joela Egloffa - bardzo mroczna, bardzo industrialna, nadrealistyczna. Świat jakby po katastrofie nuklearnej, bezbarwny, bezsensowny. A jednak postawa bohatera zadziwia. Nie wydaje się być pogrążony w maraźmie i beznadziejności...
W pracy czytuję sobie (ebook, w ramach relaksu) po raz kolejny Harrego Pottera, z tym że teraz w oryginale i stwierdzam, że nieco traci na tłumaczeniu. A jak tylko skończę, to w kolejce czeka "Był sobie raz na zawsze król" T.H. White'a - interpretacja legendy arturiańskiej. Niestety wersja papierowa jest nieosiągalna, wyczerpany nakład wydawniczy itp., ale na szczęście udało mi się zdobyć ebook'a.
_________________ nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
|
23 kwi 2008 13:18:56 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja mam nieskończoną Mroczną Wieżę - został mi ostatni tom. Cykl umieszczony w postnuklearnym świecie, dużo tutaj grozy, elementów fantastyki i mniej fantasy. Seria "szeroka", zarówno pod względem stron, jak i wątków. Zacząłem czytać parę lat temu i do dzisiaj nie skończyłem, chociaż ostatnia część pojawiła się już trochę wcześniej.
Nie skończyłem także Trylogii Husyckiej A. Sapkowskiego. Muszę przyznać, że zanudziłem się trochę przy czytaniu "Narrenturm", przynajmniej jej początkowej części. A później nie miałem już ochoty wracać. Chyba w typowy dla Sapkowskiego sposób pisana: dużo słów, których znaczenia nie znam, dużo zagadnień z epok oddalonych ode mnie o spory okres czasu... ale i fantastyka za co cenię A.S'a.
Nie skończyłem także Całej serii o Gedzie, czarnoksiężniku z Archipelagu. I poza Mroczną Wieżą, to jeden z moich ulubionych cyklów. Niebanalnie napisana, wciągająca i budząca we mnie tęsknotę za podróżowaniem.
|
23 kwi 2008 15:56:05 |
|
|
Konto usuniete
|
Kończę właśnie książkę Ewy Barańskiej, "Ja, Blanka". Ciekawe, choć czasami brutalne. Główna bohaterka, to utalentowana Blanka, która dąży do celu i do marzeń po trupach. Nie obchodzi ją, ilu ludzi zniszczyła, ważne, że ma to co chce. A potem... nie wiem... w kolejce czeka jeszcze "Endynmion Spring".
|
24 kwi 2008 14:03:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 sie 2007 23:14:36 Posty: 51 Lokalizacja: lubelszczyzna
|
Przy okazji tworzenia ebooka przeczytałem Roberta Tine - "Ochroniarz" - rzecz doskonale znana z filmu o tym samym tytule (ja oglądałem gdy zatytułowany był Bodyguard) i w zasadzie niczym nie różni się od niego. Nie dziwi to zresztą bo książka napisana została na podstawie scenariusza filmowego i jedyna różnica to ta, że gdzie w filmie widzieliśmy obraz, to w książce oczywiście zastępował go opis. Napisana dość zręcznie, czyta się lekko łatwo i przyjemnie ale film wywoływał więcej emocji (może dzięki grze Kevina Costnera i Whitney Houston?)Autor książki to chyba specjalista od przerabiania scenariuszy filmowych na powieści między innymi Beethoven, Bohater ostatniej akcji,Gliniarz z Beverly Hills.
|
24 kwi 2008 15:14:01 |
|
|
Konto usuniete
|
ostatnio przeczytalem "Cujo" S.Kinga polecam dla wszystkich ktorzy boja sie psów:)
|
24 kwi 2008 18:21:59 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 sie 2007 19:54:49 Posty: 88
|
Po przeczytaniu 4 tomu "Miecza prawdy" Goodkinda porzucam cykl na jakiś czas. Nie dlatego, że był zły, ale trzeba odpocząć i zmienić klimat.
Zabieram się za "Księcia nicości" Bakkera. Zapowiada się dość dziwnie. Hmmm... może lepiej niezwykle.
Zobaczymy Kell w co mnie wpakowaleś
|
24 kwi 2008 19:20:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00 Posty: 294
|
Czytam "Byli żołnierzami >Parasola<" Danuty Kaczyńskiej. To powieść o drodze, jaką przeszła grupa przyjaciół w czasie II wojny światowej.
Autorka pokazuje przeżycia i bohaterską postawę tych młodych ludzi w walce z okupantem.
Temat nie nowy, chyba znany, lecz zawsze na czasie. Czytając podobne książki, zawsze czuję wzruszenie.
|
24 kwi 2008 19:36:44 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Jak nie pokochasz tego cyklu to tak jakbyś nie kochała fatasy
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
25 kwi 2008 9:36:21 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 sie 2007 23:14:36 Posty: 51 Lokalizacja: lubelszczyzna
|
Skończyłem Patricii Cornwell -"Predator" - 14 (ostatni?) tom z cyklu "Kay Scarpetta". Biedni ci Amerykanie, nic tylko w koło psychpatyczni, seksualno-religijni mordercy, działający w parach i pojedyńczo. Na szczęście mają po swojej stronie( ci biedni Amerykanie) wybitnych detektywów, policjantów, lekarzy medycyny sądowej i niewyobrażalnie rozwiniętą technikę umożliwiająca niemal z jednego włosa odtworzenie genealogii osobnika do dziesiątego (co najmniej) pokolenia wstecz, łącznie z ich pinami, peselami, NIP-ami i jak to się tylko jeszcze nazywa.
Ironizuję, ale nie będę dzieli włosa na czworo, bo jednak lubię takie bajki.
Ostatnio edytowano 25 kwi 2008 22:58:58 przez edka, łącznie edytowano 1 raz
|
25 kwi 2008 15:51:40 |
|
|
Konto usuniete
|
Skończyłam wczoraj czytać "Szkołę dla blondynek". Endymion Spring też jest już na ukończeniu.
|
25 kwi 2008 21:42:32 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|