ostatnio po raz kolejny sięgnęłam po Pestkę Anki Kowalskiej. Zachwycałam się nią już gdy byłam w liceum, a teraz, gdy minęło kilka lat dostrzegam nowe drobiazgi i jeszcze bardziej mi się ona podoba. Dużo w niej mądrych myśli o małżeństwie, miłości, życiu. polecam gorąco, nie tylko kobietom, choć mężczyźni pewnie patrzą na to wszystko nieco inaczej.

Edit by Obi: Po pierwsze przeczytaj regulamin działu. A po drugie to coś nie jest recenzją. Dwa ostrzeżenia - za formę i długość. I przenoszę do działu dyskusje literackie.

Pestka to książka dla kobiet, pisana przez kobietę, o kobietach i kobiecym spojrzeniu na relacje damsko-męskie. Tak jak i przedmówczyni po raz pierwszy przeczytałam Pestkę w okresie licealnym, a potem kilka lat później i pewne fakty były dla mnie łatwiej przyswajalne. Drugie moje spotkanie z tą książką było z lekka skażone obejrzaną ekranizacją według Krystyny Jandy. Podstarzała, z lekka rozhisteryzowana bohaterka (Janda), starszawy kochanek, wyglądający jakby "chciał a nie mógł" (Olbrychski) to kompletnie nie odpowiadało wizualizacji mojej wyobraźni po pierwszej lekturze. Książka swego czasu była uważana za kultową wśród kobiet z zacięciem feministycznym. Chętnie bym przeczytała opinię mężczyzny (lub chłopca ).

Monotonne, nieciekawe małżeństwo z rozsądku Borysa, eksplozja miłości, zdrada. Wszystkie te życiowe sprawy widziane oczami przyjaciółki Teresy - Agaty, która może i to potępia, ale na pewno zazdrości, jest bowiem rozczarowana własnym życiem. Różnie można rozpatrywać takie sprawy. Można być ateistą, można wierzyć w Boga, zawsze jednak będą to sprawy naszego codziennego życia, otaczającej nas rzeczywistości. Autorka nie ocenia, nie usprawiedliwia, bohaterów. Przedstawia ich, ocenę pozostawiając nam, czytelnikom. Dobra powieść, polecam.

Książka wspaniała. Kiedy ją czytałam po raz pierwszy sama byłam "na zakręcie". Byłam "jednym bokiem trójkąta". Dzięki "Pestce" udało mi się zrozumieć odczucia i emocje pozostałych "dwóch boków" i odnalazłam na nowo cel i sens życia. Trochę to trwało i było bolesnym doświadczeniem. Dodało też całą gamę szarości do mojego biało-czarnego życia. Chociaż książka jest opowieścią o wyborach i ich konsekwencjach, autorka ocenę postaci pozostawia czytelnikowi. Może dlatego była dla mnie tak poruszająca.

Wydaje mi się,że ksiązka dla kobiet dojrzałych.Pewnością o trudnej miłości,ale w pewnym wieku doświadczenie jak najbardziej realne.Piękna literatura.

Jest to opowieść której nie da się zapomnieć, która porusza, sprawia, że człowiek nie chce, żeby się kończyła. To książka, która urzeka, zmusza do refleksji, która wręcz uzależnia - osobiście czytałam ją już kilka razy i na pewno wkrótce znów po nią sięgnę. To niesamowite ale za każdym razem kiedy ją czytam odkrywam w niej "coś" nowego, nowe myśli, nowe emocje. Porusza ona wiele wątków, to powieść o uczuciach, emocjach, trudnych wyborach, walce, poświęceniu, cierpieniu, radości....
.