RPG, (z ang. role-playing game, często zwana grą wyobraźni, potocznie erpegiem lub rolplejem) - gra, w której gracze (od jednego do kilku) wcielają się w role fikcyjnych postaci. Cała rozgrywka toczy się w fikcyjnym świecie, istniejącym tylko w wyobraźni grających. Jej celem na ogół jest rozegranie gry według zaplanowanego scenariusza i osiągnięcie umownie określonych, lub indywidualnych celów, przy zachowaniu wybranego zestawu reguł, zwanego mechaniką gry.

Klasyczną grę fabularną można porównać do teatru improwizacji, w którym osoba prowadząca (najczęściej zwana Mistrzem Gry) odgrywa rolę autora scenariusza, reżysera, narratora i zazwyczaj aktora ról postaci drugoplanowych - gracze natomiast są aktorami pierwszoplanowymi, jednakże nieznającymi scenariusza i zmuszonymi improwizować i reagować na sytuacje, jakie stawia przed nimi Mistrz Gry. Cała rozgrywka toczy się prawie wyłącznie w oparciu o słowne opisy, czasem wspomagane muzyką lub taktyczną planszą - Mistrz Gry opisuje graczom ich otoczenie i akcje wykonywane przez bohaterów niezależnych, gracze natomiast opisują czynności wykonywane przez ich postaci. Do zadań Mistrza Gry należy również (zazwyczaj wspomagana ustalonymi regułami) decyzja, które akcje podejmowane przez graczy osiągną zamierzone efekty, a które nie. Stopień dozwolonej identyfikacji między graczami a odgrywanymi przez nich postaciami - wypowiadanie się w pierwszej osobie, wykorzystanie rekwizytów, kontakt fizyczny z pozostałymi graczami - jest kwestią umowną i zależy wyłącznie od stopnia immersji (zanurzenia) graczy w opisywany świat gry.

Tyle jezeli chodzi o suche wiadomosci made in Wikipedia. RPG to sposob na poznanie nowych ludzi, rozbudowanie wyobrazni i.. coz, wcielenie sie w postac z ksiazek, filmow czy wsprost z naszych glow. Osobiscie gram krotko. Jako MG dopiero 3 lata, jako gracz nieco wiecej, ale w porownaniu z niektorymi jestem swierzutka niczym wiosenne listki . Jezeli chodzi o ulubiony system czyli odpowiedz na najczesciej zadawane pytanie to zdecydowanie bedzie to Wampir Maskarada oraz tradycyjne D&D. Sa tez systemy autorskie, tak moje jak i innych tworcow.


A wy?.. Gracie?

witam

W gry RPG gram około 3 lata parę razy prowadziłem grę jako MG ale bez większych sukcesów;) o wiele lepiej mi idzie odtwarzanie postaci. Ostatnio mało co gram gdyż trudno o graczy i o mistrzów gry w mojej okolicy. Preferuje głównie system D&D choć chętnie bym pograł w inne systemy.

a ja pamiętam jak graliśmy w RPG prawie 20 lat temu - w Polsce nie było można wtedy jeszcze nic kupic, a kolega (wielki fan fantazy) usłyszał, że taka gra istnieje i sam stworzył taką grę od zera - najdłuższa sesja to w wakacje po 7-8 godzin dziennie przez dwa tygodnie

dzisiaj to już nie tylko światy i postacie gotowe, ale i scenariusza nie trzeba wymyślac - wszysko podane na tacy

Grałem ze 4-5 lat w to, najchętniej w "Mag - Wstąpienie", a najczęściej w "Warhammera", zdażały się również różne systemy autorskie, MG byłem tylko raz i dodzisiaj mi to wypominają (co pewnie mówi dlaczego to było tylko raz ;- )) fajna sprawa polecam, wciąż mam do tego sentyment - choć nie gram od kilku dobrych lat

Witam

moja przygoda z rpg zaczęła się w 92 ( gdy miałem 15 lat) roku. Pamiętam fascynację pierwszymi numera Magii i Miecza, zeskanowanymi ADDekami ludzi z klubu fantastyki, pierwszą sesję Wampira ( mistrz gry nie miał podręcznika, ale tylko notatki, które zrobił od jakiś ludzi z Wrocławia). Wciąż lubię poczytać sobie jakieś nowe podręzniki, ale niestety grałem ostatnio chyba jakieś z pięć lat temu.

Pozdrawiam

Tomek

Ja gram już od 7 lat. Około raz na miesiąc spotykamy się ze znajomymi i gramy kilka nocy:)
Mimo wszystkich napisanych podręczników i tak wolimy grać systemami autorskimi. Pretekstem do wymyślenia własnego systemu może być dosłownie wszystko: fajna książka, film itd. Wtedy gracze i Mistrz Gry nie są już ograniczeni niczym:)

Witajcie przyjaciele. Kilku nas tutaj jest. Na ponad 4727 użytkowników.
Ja gram przeszło 9 lat (to zabawne pół życia, zaczęło się na grze opartej na MiMie).
Później WGW, Zew Cthultu, Wampir i DnD. Teraz nie mam graczy. I czasu na ich kompletowanie. Można powiedzieć zima w RPG.
Opracowałem w oparciu na WGW prostą mechanikę niestety nie testowaną.
Mam WGW wszystkie podręczniki i ebooki podręczników do Dzikich Pól, Warhammera, DnD, niekompletną Arkorę.

**edit**
Jedyne co mi potrzeba to czas, którego nie mam. No może kiedyś się znajdzie.

Czołem!
Sami weterani widzę.
Ja zacząlem w 1 gimnazjum czyli 7 lat temu. Aktualny system neuroshima i dedek.
Ach! Rpgi uzależniają! Trzeba uważać. Zaczęliśmy raz w tygodniu, potem cały weekend, a potem nawet krótkie sesje po szkole. - a jak nie było sesji 2 tyg to człowiek był na głodzie.
Teraz to już żadko gramy- studia.

Czy jest ktoś z Krakowa?
Można buy się spiknąć na sesyjkę.

Hej!

A ja zacząłem swoją przygodę jeszcze w przedszkolu... Jako MG Trafił mi się kumpel o równie rozwiniętej wyobraźni jak moja. Potrafiliśmy całymi godzinami opowiadać sobie, dziecięce wtedy, historie o różnych dziwach. Swiaty się zmieniały, my dorastaliśmy ale historie opowiadaliśmy sobie dalej. Niestety teraz grach mój wyjechał i nie mam z kim wędrować po lochach mordować ksieżniczek i uwalniać smoków. Czas chyba udać się na polowanie i przywlec sobie jakiegoś kumpla chętnego do gry. I fakt... To uzależnia

A mnie coraz bardziej kusi, żeby zacząć się bawić w RPG, tylko nie bardzo wiem, jak się za to zabrać. Nie mam żadnych znajomych, których bawią takie rzeczy, a sama ze sobą przecież grać nie będę. Nawet nie wiedziałabym jak Kiedyś pracowałam z chłopakiem, który był mistrzem gry, ale miał już swój zgrany zespół, z którym grał od wielu lat i nie potrzebowali zielonej nowicjuszki, której trzeba wszystko tłumaczyć od podstaw. No i chyba jestem już na to za stara

Przecież u nas na forum próbują zrobić sesję. Spróbuj.

Gdyby to kogoś interesowało to prowadzę sesję Star Wars na www.swd20.pun.pl , gra jest przygotowana z myślą o wyjadaczach w RPG, ale jeżeli czegoś ktoś nie rozumie, to może zapytać na forum, albo RPG, prowadzę też sesję na żywo, więc jeżeli jesteś z Inowrcławia, lub okolic (woj. Kujawsko-POomorskie), to zapraszam.

Pierwsza sesja w jaką zagrałem to "wiedźmiń gra wyobraźni" (chyba tak to się nazywało). Jak kumpel mi wyjaśniał o co w niej chodzi to miałem wrażenie jakby tłumaczył mi jakieś zagadnienie fizyki kwantowej, w ogóle nie wiedziałem jak coś takiego może działać. Oczywiście spróbowałem i wciągnęło mnie. Niedługo potem, ten sam kumpel, namówił mnie do kupna Podręcznika Gracza 3 ed. On sobie kupił Przewodnik Mistrza Podziem i księgę potworów no i wtedy dopiero się zaczęło. Gramy zazwyczaj w tej samej ekipie już z 6 lat i jeszcze mi się nie znudziło. Co ciekawe D&D sprawi, że polubiłem gry rpg (w wersji na pc) i zacząłem w nie grać, wcześniej jakoś nie umiałem dobrze rozbudować postaci w Baldur's Gate a po D&D'ku przeszedłem tą grę już ze trzy razy.

Ja sam zacząłem grać jakieś 10 lat temu...A zacząłem od polskiego systemu Avalon.Jednak najbardziej przypadl mi do gustu system Krysztaly Czasu...RPG przynajmniej te ksiazkowe daje nam ucieczke od rzeczywistosci...Swiaty wykreowane dotad tylko w ksiazkach mamy jak na wyciagnieciu reki,jesli tylko Mistrz Gry ma talet narratorski:)Wciaga jak cholera^_^

Ja gram już z pięć lat. Ja zacząłem w podstawówce, od kuzyna który nam wtedy mistrzował. Potem w gimnazjum z kolegami graliśmy na lekcjach, na przerwach, po szkole. Do tej pory gramy, często spotykamy się na nockach gdzie gramy do póki nie padniemy;). Najczęściej to w Wampira ale przez ten czas poznałem naprawdę sporo systemów, Neuroshima, WarHammer, Zew Cthulu, Wilkołak, Changeling(chyba tak to się piszę:)). Moim najbardziej ulubionym systemem jest WarHammer pierwsza edycja, po paru drobnych poprawkach jest t na prawdę bardzo dobry system.