Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Brooks Terry - "Miecz Shannary"
wstepnie książka jest otym że Dawno temu odwieczne Zło obróciło w perzynę świat i podzieliło ocalałych ludzi oraz inne rozumne rasy – gnomy, trolle, karły i elfy. Dla żyjącego w zacisznej dolnie pół człowieka, pół elfa Shei Ohmsforda była to tylko historia, dopóki nie dotarła do niego wieść, że ciemne moce znów się budzą i że jest ona nadzieją wszystkich ludów. Pokonać zło może tylko Miecz Shannary, i to jedynie w ręku prawowitego spadkobiercy legendarnego bohatera. Ostatnim w tej linii jest Shea Ohmsford…
to taki mały skrót ale warto przeczytac , tymbardziej ze wtej seri ukazało sie jeszcze 7 czesci scisle powiązanych z sobą ale jednak innych
Wiec co otym cyklu sądzicie ?
|
01 mar 2008 19:04:57 |
|
|
Konto usuniete
|
Jak dla mnie cykl ten jest dobry chociaż lubie jak bohater jest jeden(ewt.kilku) a nie historia dzieje sie "pokoleniami"
Najlepiej prezętują sie dla mnie 2 pierwsze tomy(wciądneły mnie na 3 pełne dni:P).
------------------ Dodano: Dzisiaj o 19:04:01 ------------------
|
01 mar 2008 20:04:01 |
|
|
Konto usuniete
|
Dla mnie 1 tom jest b.dobry ale podobny do Władcy sam autor wspomina, że był dla niego natchnieniem co książce niczego nie odbiera. Polecam tą książkę jak i cały cykl fanom Tolkiena. Przeczytałem prawie cały cykl oprócz ,,Królowej Shannary" niestety nie mogłem nigdzie jej znależć :/ i musiałem ją pominąć.
|
19 mar 2008 23:10:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 mar 2008 22:31:02 Posty: 29
|
Mi sie cala seria delikatnie mówiąc nie podoba, nie wiem czy to wina autora czy tłumacza ale zupełnie brakuje w nich klimatu. Kiedy czytalem pierwszy tom nie bylo tak najgorzej ale potem nie moglem sie opedzic z wrażenia, ze seria zostala napisana przez jaks maszyne (i nie mam tu na myśli maszyny do pisania). Odczucia jakie mi towarzyszyły przy czytani mogę porównać do tych jakie mialem czytając instrukcja użytkowania pralki.
Zdecydowanie nie polecam!
EDIT:
literówki
Ostatnio edytowano 26 mar 2008 19:48:17 przez buzka, łącznie edytowano 2 razy
|
19 mar 2008 23:40:00 |
|
|
Konto usuniete
|
Mi się cykl o shannarze bardzo podoba, zwłaszcza drugi i ostatni tom zaś najgorzej wspominam trzeci tom ( śmierć Allanona ). Wypada żałować że w polsce nie wydają reszty książek z tego cyklu.
|
22 mar 2008 10:46:25 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 17 lip 2007 10:53:14 Posty: 60 Lokalizacja: mazowsze
|
Przeczytałem wszystko co ukazało sie w Polsce, i jeśli mam być szczery to podobały mi się tylko 3 pierwsze tomy. Od czwartego tomu wydawało mi się że autor pisze tylko po to by wywiązać się z kontraktu, treść stała się coraz bardzie rozciągnięta i to co można zawrzeć jednym dwóch tomach zastało rozciągnięte w 4.
_________________ Groźny, górny i złowrogi - skąd przybywasz? Jak cię zwą?
Czy z plutońskich brzegów nocy tu przybywasz? Jak cię zwą?"
"Nevermore!",
|
22 mar 2008 11:26:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 0:42:16 Posty: 105
eCzytnik: Kindle Paperwhite
|
Ja wymiękłem na 1 tomie. Nie tylko strasznie wtórna treść, ale napisana bardzo słabym językiem - choć to jak zawsze może też być wina tłumacza. Renoma Brooksa mnie doprawdy zadziwia.
|
22 mar 2008 16:34:15 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 26 mar 2008 18:29:31 Posty: 25
|
dołączam sie do niepochlebnych opinii na temat cyklu Miecz Shannary. Próbuje go przetrawić przez ostatnie 3 dni, ale chyba skończę lekturę na I tomie. Zbyt podobne do Tolkiena w fabułą, szczególnie początek, za mało finezji w dialogach, opisy przydługie i ogólnie nie porywa.
|
26 mar 2008 19:31:41 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 05 kwi 2008 10:04:58 Posty: 30 Lokalizacja: stÂąd - dotÂąd
|
No ja też pominąłem ta pozycję - nie widziałem jej nawet w sprzedaży.
Zanim mnie znowu jakiś ważniak posadzi o defetyzm dodam jeszcze, że reszta prezentuje się całkiem fajnie. Książki te IMHO wymagają "wgryzienia" się w nie, żeby zaczęły kręcić - ale potem już są ciekawe. Kilka zwrotów akcji mnie osobiście zaskoczyło - szczególnie w częsci dotyczącej Talizmanów Shannary, ale i klimat drzewa/kobiety/obrońcy miał swój feel - warto przeczytać.
Ostatnio edytowano 06 kwi 2008 21:35:44 przez Pajchiwo, łącznie edytowano 1 raz
|
05 kwi 2008 14:13:46 |
|
|
Byuu
|
Skończyłem niedawno czytać ten tom i osobiście się trochę zawiodłem. Nie wiem czy to wersja tłumaczenia czy nie, ale autor czasem bardzo dziwnie pisze. Początek jest wyjątkowo kiepski i po przeczytaniu paru stron myślałem, że nie wytrzymam. Przemogłem się jednak i kontynuowałem. Doszedłem do fragmentu, w którym jeden z bohaterów walczył włócznią z jakimś przeciwnikiem. Parę akapitów później już nie miał włóczni, ale w magiczny sposób pojawił dzierżył miecz . Takich bubli parę było jeszcze. Do tego dochodzi jeszcze ta dziwna forma narracji. Wiem że kiedyś się pisało inaczej, no ale bez przesady . Pomijam temat zbieżności z Władcą Pierścieni. Ostatecznie dałbym tej książce jakieś 4/10. Pomimo jej wielu wad da się odnaleźć parę ciekawych wątków.
Jeszcze takie pytanie:
Jak tak oceniam tą książkę to czy jest sens czytać kolejne tomy?
|
06 kwi 2008 19:24:50 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:26:26 Posty: 112
eCzytnik: Kindle3
|
Wg. mnie nie ma sensu czytania kolejnych tomow po polsku - tlumaczenie cokolwiek "niechlujne" i pozbawiajace ksiazke klimatu. W oryginale nawet daje sie ten cykl czytac (przynajmniej pierwsze 3 tomy) . Po polsku ledwie przebrnolem prze pierwszy Ogolnie niestety jak dla mnie spora strata czasu.
_________________ ------------------------------------
Sa souvraya niende missain ye
------------------------------------
|
06 maja 2008 20:52:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 lip 2008 17:30:11 Posty: 25
|
miecz shannary jest kolejna kopia wladcy pierscieni...mamy poteznego maga, karzelka owladnietego mieczem, cel wyprawy, walke z chordami ciemnosci, nawet bohaterowie sa podobni. Był pajak co ukasil głownego bohatera...mimo wszystko ksiazka nawet fajna. Łatwo sie czyta, nei zmuszalem sie za bardzo a to jest +
jak ktos niema czego czytac to polecam
|
03 sie 2008 17:38:28 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Ekhm. Co to jest "karzełek owładnięty mieczem"?
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
09 sie 2008 22:39:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 lip 2008 17:30:11 Posty: 25
|
Miałem na mysli porownanie Smeagola, ktory kochał pierscien do gnoma Orla Fane ktory uciekał z mieczem do swojego pana
|
13 sie 2008 20:05:14 |
|
|
Konto usuniete
|
przeczytalem ta ksiazke i powiem ze wciagnela mnie dopiero po paru rozdialach, niemniej jednak ksiazka warta uwagi!
/edit by muaddib2: Ostrzeżenie za spam.
|
14 sie 2008 15:23:26 |
|
|