|
|
Teraz jest 24 lis 2024 7:35:52
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
EuGeniusz Dębski
Osobiście mnie poraziło, gdy stwierdziłem, że nikt nie poświęcił tu miejsca wybitnemu polskiemu twórcy F-N
Czyli właśnie Eugeniuszowi Dębskiemu
Zacząłem przygodę z Jego opowiadaniami w wieku... bodaj 7 lat I od tamtej pory nie mam go dość. Wręcz muszę co jakiś czas wrócić do Jego twórczości. Stworzone przez Niego cykle, niby odmienne, ale i tak łączące się wisielczym momentalnie humorem są powalające. Mam mianowicie na myśli cykle o prywatnym detektywie Owenie Yeatesie i zacnym rycerzu-xameleonie Holdelyku. Również Jego mini-opowiadania są przebojowe... Choćby lekkie parodie Lemowskiego "Pilota Pirxa" szczególnie widoczna w opowiadanku "Much"
Ciekawi mnie, Drodzy Forumowicze, taka mianowicie kwestia:
Czy ktoś z Was miał styczność z tym autorem Jak go wspominacie
Dziękuję za uwagę i zapraszam do wypowiedzi
|
07 mar 2008 13:11:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 mar 2008 12:25:11 Posty: 82 Lokalizacja: ToruĂą/Pas³êk
|
Hmmm...no cóż, czytałam Śmierć magów z Yara oraz Krucjatę i niestety nie porwało mnie to. Nie potrafiłam wejść w fabułę, bohaterowie mogliby być nieco ciekawiej zarysowani. Ogólnie miałam wrażenie jakby cała książka (zarówno Śmierć, jak i Krucjata) była niedopracowana. Czegoś zabrakło. Za to w pełni doceniam pana Dębskiego jako tłumacza z języka rosyjskiego, tym bardziej że sama sie tym zajmuję, ale do EuGeniusza mi daleko, oj, daleko...
_________________ Błyskawica...
Przez pęknięty kryształ
Błyskawica..
Tronowa sala i wystrzał
Błyskawica...
Czterech jeden wezwał
Błyskawica...
Serce...
Starą krwią wieczór spurpurowiał
Serce...
Wiek bogów nikczemnie mały się stał
Serce...
Czworgu jeden oddał
Serce...
|
07 mar 2008 17:17:06 |
|
|
Konto usuniete
|
Czytałem tylko wydrwiząb, była nawet fajna ale do ideału troche jej brak......... Nie moge za dużo powiedziec o reszcie jego książek bo nie czytałem więcej, ale chyba poszukam kilka w bibliotece
Edit by Chesuli:
Fajnie. Już wiemy, że nie masz dużo do powiedzenia w temacie - to fakt - ale nie wiemy dlaczego w ogóle w takim razie napisałeś ten post? Czyżby po to, by nas poinformować, że książka była fajna, ale nie idealna? A może po to, by nam powiedzieć, że nie masz nic więcej do powiedzenia. Jeśli tak, to wychodzi, że napisałeś spampost (truizmy, komunały i nieistotne informacje).
Post zostawiam dla celów dydaktyczny, jako przykład za co tutaj dostaje się ostrzeżenie.
|
07 mar 2008 17:36:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lut 2008 16:52:35 Posty: 21 Lokalizacja: Wellington
|
Ja dla odmiany czytałam książki o Xameleonie. Opowiadania są świetne. Baardzo przyjemnie się je czyta. Natomiast tropem Xameleona czytało mi się prawdę mówiąc tak sobie. Jakoś tak dłużyło mi się. Natomiast Mag niegrzeszny jest całkiem spoko. Można przeczytać. Zakończenie musiałam czytać dwa razy żeby ogarnąc niektóre rzeczy.
W każdym razie jako autor opowiadań o xameleonie jest rewelacyjny
_________________ Martucha
|
07 mar 2008 17:41:00 |
|
|
Konto usuniete
|
W całej rozciagłości przyznaję rację, jeśli chodzi o "Śmierć Magów z Yara"... Jakieś takie to płytkie było... Fabuła skrojona na siłę i zwyczajnie uwierała mnie ona podczas czytania. W tej akurat pozycji się E.D. nie popisał... Powiem nawet, że jak dla mnie zbyt wiele zaporzyczeń i wzorców zwięto z Morcookowego "Klejnotu w czaszce". Ale... Wszak każdy może popełnić jakiś błąd. Z perspektywy innych jogo dzieł w pełni wybaczam tą wpadkę. I powiem jeszcze raz: Cały cykl o Owenie Yeatesie jest wręcz przebojowy
|
08 mar 2008 0:07:02 |
|
|
Konto usuniete
|
a ja potwierdzam Cały cykl o Owenie Yeatesie jest wręcz przebojowy
|
11 mar 2008 1:17:52 |
|
|
Konto usuniete
|
Kupiłem oba tomy Krucjaty na raz. Gdybym kupił jeden, to drugi bym sobie odpuścił, a tak chyba przemęczę. Bohaterów jest za dużo, z żadnym z nich nie można się utożsamić, a połapanie się kto kogo gra w filmie to zbyteczny trud, bo to i tak nic nie zmienia. Zarówno wątek sf jak i fantasy jest wyjątkowo słaby jak na autora genialnych opowiadań o Holendyku. Pozostaje życzyć Dębskiemu powrotu do formy z jego pierwszych książek.
Mam jeszcze prośbę. Czy ktoś mógłby napisać coś więcej o Magu Niegrzesznym i czy warto się za to zabierać?
|
11 mar 2008 10:10:18 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lut 2008 16:52:35 Posty: 21 Lokalizacja: Wellington
|
Mnie Mag Niegrzeszny przeszedł łatwo. Ciekawy pomysł na zawiązanie akcji, ale dalje jak dla mnie dość przewidywalnie. Gorzej z zakończeniem, które jest mooocno pogmatwane (a tak naprawdę to są dwa zakończenia). Generalnie jak dla mnie książka do przeczytania, ale nie jakaś super porywająca. Co do narracji i bohaterów to dość przeciętni. I mag i magiana raczej nie są jakoś bardzo dogłębnie scharakteryzowani. Zdecydowanie bardziej podobał mi się cykl o Xameleonie.
Tyle, że zdanie trzeba wyrobić sobie samemu, więc radzę wpaść do biblioteki i wyporzyczyć. Taniej wyjdzie i jakby się nie spodobało to zawsze można oddać
_________________ Martucha
|
12 mar 2008 22:02:11 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 mar 2008 16:07:42 Posty: 23 Lokalizacja: WrocÂław
|
Czytałem "Królewską roszadę". Muszę przyznać, że pomysł głównego bohatera bardzo ciekawy, a i książkę dość sprawnie się czyta, ale czasami brakowało mi jakby to nazwać "głębi". Miałem wrażenie, że autor spieszył się z opowiedzeniem historii. Dużo lepiej by mi się czytało gdyby wątki były bardziej rozbudowane, a tak wszytko robi wrażenie pisania byle szybciej.
|
17 mar 2008 11:39:00 |
|
|
Konto usuniete
|
No cóż, ja z Dębskim miałem małą styczność bo dopiero ostatnio dostałem jego książek "Niegrzesznymag" Ale muszę przyznać, że urzekł mnie jego styl. To trochę jak Sapkowski, ale nie do końca. Na pewno nie można Dębskiemu zarzucić jakiejkolwiek wtórności, po prostu obaj panowie mają specyficzne poczucie humoru każdy co prawda nieco inne, ale dzięki temu ich książki mają niesamowity klimat. Zresztą sama historia Niegrzesznego maga jest dość ciekawa, a styl pisania bardzo mi odpowiada. I chociaż dopiero niedawno poznałem twórczość, lub raczej zacząłem poznawać, pana Dębskiego to na pewno sięgnę po inne jego książki, bo jeśli są choć w połowie tak dobre jak niegrzeszny to wiem, że będę się świetnie bawił czytając je.
|
17 mar 2008 20:37:37 |
|
|
Konto usuniete
|
Dębskiego czytałem >>Upiora z playbecku<< i część cyklu Owena Yaetesa.
I muszę przyznać, że i jedno i drugie wciąga bardziej niż chodzenie po bagnach.
>>Upiór z plabacku<< trzymał cały czas w napięciu, a zakończenie rozwala na łopatki.
Ciekawa wizja niedalekiej przyszłości , ale z pozycji >>szarego<< detektywa, iście chandlerowski, cięty humor, barwni bohaterowie... brać i czytać.
Niestety, Dębski jest pisarzem trochę chyba u nas nie docenianym.
|
17 mar 2008 22:04:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 mar 2008 22:31:02 Posty: 29
|
Cylk o Hondelyku - według mnie opowiadanie są dosyć "nierówne" tzn. czasem pomysł jest naprawdę świetny, a czasem autor trochę po przynudza. Brakuje im tego czegoś co jest w opowiadaniach np. Sapkowskiego.
Mogę polecić:
- Krótki lot motyla bojowego - powieść o telepatach, dobrze sie czyta
- Cykl o Owenie Yeatesie - tak jak zostalo już wcześniej napisane, przygody zapracowanego detektywaw średnim wieku
Na podstawie tego co przeczytałem wydaje mi sie ze Dębskiemu najbardziej odpowiadają powieści kryminalne w stylu Chandlera - sam zresztą przyznaje że jest miłośnikiem tego typu literatury. Jeśli chodzi o resztę to chyba brakuje mu "wczucia" się w klimat fantasy.Takie jest moje zdanie:)
|
20 mar 2008 0:30:31 |
|
|
Konto usuniete
|
Zgadzam się. Ja "przemęczyłem" się przez cały cykl. Pomysł bardzo fajny, ale brakuje polotu. Dla mnie za toporne. Na dodatek, kiedy już się historia rozwija autor wtedy najczęściej kończy.
Nazywanie się EuGeniuszem polskiej fantastyki z lekka przesadzone...
|
20 mar 2008 13:07:17 |
|
|
Konto usuniete
|
Zaczolem Cykl o Hondelyku i jak na razie nie zachwycil mnie za bardzo ale coz mozna powiedziec o cyklu po przeczytani jednej ksiazki :/. Ale za to powiesc Śmierć Magów z Yara spodobala mi sie bez 2 zdan i polecam ja jest chyna nawet lepsza od Cykl o Hondelyku. Wiec chyba daruje sobie ten cykl moze przeczytam jeszcze jedna ksiazkie i wracam do powiesc sa w 100% lepsze!!!! jak na razie ale polecam jeszcze raz ""Śmierć Magów z Yara""
pozdro
|
20 mar 2008 17:17:31 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Jeśli to co mówisz jest prawdą, to musi to być naprawdę kiepski cykl... "Śmierć..." to taki typowy średniak. Powieść sprawia wrażenie napisanej kilkadziesiąt lat temu i to przez początkującego pisarza. W przeciwieństwie do kolegi: nie polecam. Warto zaznaczyć, że czytałem pierwsze wydanie tej książki, kilka lat temu Fabryka Słów wznowiła ja i byc może poprawiła, chociaż nie sądzę, że na tyle, by mi się ta pozycja spodobała.
|
21 mar 2008 7:32:11 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|