Film i serial jest straszny, nie ma nic wspólnego z książkami poza imionami bohaterów i nazwami krain. Na szczęście pan Bagiński(Katedra i Fallen Art) ma zrobić nowy film o wiedźminie.

Na razie to jeszcze nie powstał żaden film o Wiedźminie, ani żadna ekranizacja. A to coś w tej chwili to jakiś kinowo-telewizyjny koszmarek.

Okazo1, mylisz się. Film i owszem powstał, tak samo jak serial. Niestety, jest on - podobno, nie oglądałem - bardzo kiepski niewarty oglądania. Warto - według mnie - pograć w grę Wiedźmina autorstwa Polaków - bardzo polecam!

Pozdrawiam.

P.S.: Przepraszam szanownych adminów i moderatorów jeżeli ten post będzie za krótki lecz chciałem uświadomić kolegę wyżej, że taki film jednak istnieje. A że sam nie oglądałem go - ani serialu - nie mogłem wygłosić opini na jego temat.

Książka super a film!TRAGEDIA.Pocięty no bo nie da się zawrzeć wszystkiego w filmie ale i jeszcze tak strasznie kiepska fantastyka że ma się wrażenie jak by się oglądało bajkę z lat 60.

No i ja się muszę zgodzić z przedmówcami (przynajmniej jak widzę z decydującą większością).
Jedna wielka porażka. Największa klapa polskiego kina - o ile ktoś czytał przedtem powieść. Wręcz tragiczny dobór aktorów. A szczególnie tytułowej postaci. Jaskier i Zamachowski to też raczej nie to. Powinien bodaj zagrać jakiegoś krasnoluda Nie to żebym go nie lubiał, ale nie widzę go w roli niepoprawnego podrywacza i hulajduszy. Bardziej by pasował jako brodaty i rzucający nieprzyzwoicie mięsem krasnal.
Efekty specjalne - bardzo niespecjalne. Aż wstyd żeby coś takiego pokazywać ludziom z kraju z którego pochodzi tylu świetnych grafików i programistów. Jedna wielka żenada. AS powinien zaskarżyć reżysera i producenta za taką destrukcję jego powieści i świata w niej przedstawionego. Widziałem może ze 3-4 odcinki i na więcej nie mogłem się niestety zdobyć. Poległem... Straszliwa masakra.
Co do gry to się zgodzę - jest w niej fajny klimacik.

Film rzeczywiście kiepski. Najlepszym dowodem na to było kedy poszedłem nań do kina z kolegą, który Wiedźmina nie czytał. Nie mógł zrozumieć dlaczego większość widzów śmieje się w momentach, które nie są śmieszne - śmialiśmy się z tylu błędów i przekłamań jakie pojawiły się w filmie.

Film mógł by być znośny gdyby nie było tych właśnie bezczelnych przekłamań i błędów.
No i większość scenografii jest całkowicie niedopasowana.
Jedynie Żebrowski przypadł mi do gustu. Jakoś pokrył sie z moim wyobrażeniem.

Dla mnie >>ekranizacja<< wiedźmina zapachniała trochę profanacją, tak samo jesli chodzi o serial. Sagę Sapkowskiego z przyległościami znam niemal na pamięć, więc po wyjści z kina po filmie pod tytułem >>Wiedźmin<< byłem bardzo mocno zdegustowany, a moja wiara w polskie kino legła w gruzach ;(.

Ja nawet mimo mojej miłości do książek Sapkowskiego nie zdołałem przebrnąć przez film i patrząc na wasze wypowiedzi nie mam chyba czego żałować. Jak ostatnio w telewizji leciał to nie wiedziałem śmiać się, czy płakać. Sztywne dialogi, kiepska gra aktorów, o efektach specjalnych nie wspominając. Przy tym filmie psy zaczynają szczekać d*****.

odradzac? tego scierwa powinno sie zabraniac ogladac! to jest niesamowite jaka fuszerke odwalona z tak genialna ksiazka, jeszcze ten smok ktory do teraz wydaje mi sie niesmacznym zartem, gra aktorow tragiczna, zadnych chyba zalet film nie mial. serial... dalo sie obejrzec kiedy juz sie naprawde bardzo nudzilo i nie bylo nic lepszego, ale film to jest obraza dla ksiazki, sam musialem znajomym tlumaczyc zeby sie nie sugerowali filmem przed wzieciem do reki wiedzmaka na papierze :)

Nie przesadzaj, że gra wszystkich aktorów była do kitu: Żebrowski, Zamachowski czy Dymna grali dobrze. Ale kilku świetnych aktorów, choćby niewiem jak dobrze grali, za cholerę nie jest w stanie podnieść poziomu totalnie skopanego filmu.

Dla mnie ten film i zarówno serial jest antyreklamą książek Sapkowskiego. Totalne dno wręcz można zasnąć z nudów, co prawie mi się udało.Gdybym zaczął od filmu nigdy bym nie tknął książek Sapkowskiego

Ogólnie oglądając film i serial miałem wrażenie sztuczności, odpychania. Gra aktorów była po prostu kiepska, kostiumy i efekty może nie żenujące ale na niskim poziomie. Może jesli ktoś lubi sie katować to to będzie w sam raz dla niego.

Ekranizacja "Wiedźmina" była zbyt krótka, historia całej sagii zbyt pomieszana i całkowicie nie zrozumiała dla przeciętnego kinomana jakim wtedy byłem. Co odtwórców głównych bohaterów to moim zdaniem zostali oni dobrze dobrani. Zamachowski i Żebrowski się sprawdzili z naciskiem na Zamachowski. Jedynym plusem filmu dla mnie było to, że sięgnąłem po jego obejrzeniu po książki Sapkowskiego, ale filmu nie polecam. Może Hollywood się zainteresuje twórczością Sapka: dzięki efektom i dobrym aktorom, mimo wielowątkowości sagi mógłby powstać ciekawy film.

Wiadomo, że opinia o odtwórcy jakiejś roli w dużej mierze zależy od osobistych wyobrażeń na temat postaci.
Dlatego jednemu mógł się podobać Żebrowski lub Zamachowski lub nie.
Postaci były w miarę dobrze nakreślone.
Już inna sprawą jest totalne skopanie i sponiewieranie ludzkich wyobrażeń.
Ja do tej pory się wzdrygam na wspomnienie "króla elfów".
Brrrrrrrrrrrrrrr........ Nikt jeszcze nie zrobił niczego takiego mojej wyobraźni.