Kobo Colour: Libra i Clara
Kobo wzorem innych marek wprowadziło do oferty czytniki ebook z kolorowym ekranem, póki co modele 6" Clara i 7" Libra.
Ekran "kolorowy" jest wykonany w ten sposób, że na podstawowy czarno-biały ekran e-ink Carta nałożona jest dodatkowa przezroczysta warstwa z ekranem kolorowym Kaleido.
Efekt jest taki, że na ekranie widać teraz drobne punkciki, wynikające z nałożenia drugiej kolorowej warstwy
https://www.reddit.com/media?url=https% ... 78b0f20978https://www.reddit.com/media?url=https% ... de629702ffTło ekranu jest obecnie ciemniejsze, co też ma związek z nałożeniem na niego dodatkowej warstwy.
https://www.reddit.com/media?url=https% ... 6c1ec7052dZyskujemy dostęp do kolorów, za to.... tracimy na czytelności liter, które mają rozmyte krawędzie. Poprzez przyciemnienie tła spadł też ogólny kontrast. Tło ekranu zamiast śnieżno-białe jest teraz lekko szare.
Jak dla mnie nowe kolorowe czytniki do czytania książek nadają się.... gorzej, wyraźny spadek jakości i czytelności liter. Kolory może są fajne, ale jeśli wiąże się to z wyraźnym pogorszeniem wyrazistości tekstu (a to przecież główna funkcja czytnika) to mam wątpliwości czy dodanie koloru jest tego warte.
Co sądzicie o nowych kolorowych czytnikach?
Powyższe uwagi odnoszą się do wszystkich marek czytników, nie tylko Kobo, gdyż nowy ekran Kaleido jest wszędzie zbudowany podobnie.