Wiem, że temat stary ale może komuś, kiedyś się przydać.
Wydaje mi się, że mam rozwiązanie tej nietypowej zagadki. Trafiły do mnie dwa Kindle 4 moich znajomych z identycznymi objawami, czyli niby wszystko działa ale po powrocie do fabrycznych łapią bootloopa z ekranem jak na zdjęciach wyżej. Otóż winny jest.... chiński wyświetlacz. Kindle przy powrocie do ustawień fabrycznych próbuje zaciągnąć z wyświetlacza jego dane aby dopasować odpowiedni plik waveform. Problem w tym, że ekrany od majfrendów nie mają w swojej pamięci danych, które by Kindel zrozumiał. Sądząc po tym jak brzydki obraz jest na zdjęciu kolegi frajdej89, on raczej również ma zamiennik ekranu.
Wyjściem z tej sytuacji jest przeprogramowanie pamięci wyświetlacza danymi z oryginału, ewentualnie przelutowanie pamięci na taśmie wyświetlacza. Potem trzeba się trochę pobawić z dobraniem napięcia vcom tak aby ograniczyć ghosting.
Trzeba niestety przyznać, że wyświetlacze te daleko odbiegają jakością od oryginału. W obydwu egzemplarzach jakie do mnie trafiły pojawiał się miejscowy (w kilku liniach) spory ghosting, na tyle duży, że jedynym wyjściem jest włączenie całkowitego odświeżania ekranu po każdej stronie.
Mam nadzieję, że komuś przydadzą się moje wypociny

po latach przeczytałem temat i musze przyznac, że kozacko znacie się na grzebaninie w kindle wszystko, co ja zdlubałem, to na początku, w kindle classic: jakis plik wklepałem, co to marginesy ustawia skromniejsze, więcej powierzchni do czytania jest dzieki temu, ot i tyle... Przyłożyłem się za to do konwersji ebooków, np. wykonywaniu pdf-ów, ktorych wygodnie kindle nie czyta. Czyli u mnie czyta.
pozdrawiam speców