Oficjalnie ogłoszono, że YotaPhone 3 (smartfon z dwoma ekranami, w tym jeden E-Ink) trafi do chińskich sklepów za kilka tygodni. W Rosji (i być może w Europie) ma być dostępny pod koniec roku. Cena w Chinach całkiem, całkiem. Ciekawe po ile będzie u nas...
Na razie nie podano wszystkich parametrów. Najważniejsze, że ma być E-Ink Carta: http://cyfranek.booklikes.com/post/1591 ... oficjalnie

W końcu jest wersja międzynarodowa, trafi do sprzedaży jako YotaPhone 3+: http://cyfranek.booklikes.com/post/1800 ... zynarodowa

Niestety, koniec z Yotaphone. Firma ogłosiła bankructwo: http://cyfranek.booklikes.com/post/1874 ... -bankrutem

Ten sklep chyba podlega pod tę samą firmę... Raczej bym tam teraz nie kupował

A tutaj mały filmowy epilog: https://www.youtube.com/watch?v=JE2-n8Im8GA
Poznawszy ten kontekst polityczny cieszę się, że nie kupiłem, bo przez pewien czas się zastanawiałem

Ja jednak żałuję, że sprzedałem swój Yotaphone 2. Myślałem, że będą inne równie ciekawe. Tymczasem do dziś nic równie udanego na rynku się nie pojawiło. A małe czytniki jak jakieś nowe są, to tylko w Chinach

Ale mnie też podobne myślenie dopadło. Ze wskazanych przez Ciebie powodów "kontekstu politycznego" nowy telefon kupiłem patrząc, że był z firmy koreańskiej i wyprodukowany został w Wietnamie...