Dziś rozpoczyna się przedsprzedaż sześciocalowego czytnika z kolorowym ekranem E-Ink Kaleido. To pierwszy tego typu czytnik na naszym rynku. Ekran pokazuje 4096 kolorów (100 ppi) i czarno-biały tekst (300 ppi). Do tego w środku dwurdzeniowy procesor, 16 GB pamięci wewnętrznej, obsługa audio i kart microSD: http://cyfranek.booklikes.com/post/2899 ... ym-ekranem

mhmmm ciekawe na co to komu...
Przez chwilę myślałem że w końcu będę mógł swoje CBRy na nim czytać ale na 6" i 100ppi? może obrazki ale tekst z dymków to już nie bardzo.
Do tego celu tablet z amoledem 10'' jest wystarczający.
A na kolorowe readery jeszcze poczekam, za kilka generacji miejmy nadzieję będzie 400/400 ppi.

Tablet z amoledem zapewni na pewno i więcej kolorów i więcej płynności w przesuwaniu, skalowaniu komiksów. Obawiam się, że u nas oferta komiksów jakaś wielka nie jest. Nie kojarzę w księgarniach

Jednak jest trochę książek, które z kolorem nabierają (nomen omen) rumieńców - kucharskie, reporterskie, biograficzne, podróżnicze...

No ale napisy w dymkach są czarne, więc powinny mieć pełną ostrość.
A komisów jest sporo, ale niekoniecznie w księgarniach: https://yatta.pl/Komiksy,2,s

Jeśli napisy są częścią grafiki/skanu, to bez znaczenia. Nie wiem, czy w EPUBie są komiksy z dymkami jako warstwa tekstowa?

Najpierw dwie foty:





I link do mojego testu:
https://swiatczytnikow.pl/test-pocketbo ... -czytniku/

Zdecydowanie dla mnie jeszcze za mało dopracowana technologia. Moim skromnym zdaniem 6" w czytniku kolorowym to nieporozumienie. Dla osób czytających książki to pogorszenie jakości obrazu zwykłych książek jest niedopuszczalne, natomiast dla osób czytających komiksy - kolory za mało intensywne a rozmiar zdecydowanie za mały.
Od jakiegoś czasu choruję na czytnik 8" (lub nawet 10") ale zwyczajnie włącza mi się "moduł sknerstwa" i szkoda mi wymienić mój PB TL3 (tym bardziej, że sprawuje się bardzo dobrze). Różnica w cenie czytnika 8" a kolorowego 6" jest niewielka (InkPad 3 - 939zł a Color 899zł) i zdecydowanie wolał bym dopłacić do wielkości ekranu.

Czy dobrze rozumię, że kolor w tym czytniku wyślany jest w ten sposób, że na górnej warstwie ekranu mamy siatkę kolorowych pikseli, które w razie potrzeby ZAPALAJĄ SIĘ i WYŚWIETLAJĄ kolorowe obrazy? Czyli mamy jakiąś prymitywną warstwę ekranu, taką jak w telewizorze lub monitorze? Przecież to całkowicie przeczy idei czytnika i elektronicznego papieru! Jest to bez sensu. Czytnik powinien być czytnikiem i nie powinien działać na zasadzie wyświetlacza.

Kompletnie nie dla mnie. Lepiej popracowaliby nad bardziej responsywnymi wyświetlaczami. Albo chociaż Pocketbook zamiast wypluwać kolejne modele niczym Xiaomi czy inny chińczyk skupiło się na poprawianiu jakości sprzętu i oprogramowania.
Nadal brak możliwości powiększania ilustracji.
Nadal nawigacja dotykiem jest nieintuicyjna i nie ma opcji jej zmiany na taką powszechnie stosowaną.
Przy tak wolnych eink skalowanie przez dotyk to niezła mordęga. Piszę tego posta na ipad i o ile unikam jak ognia czytania na nim zwykłych książek to jednak literatura zawodowa jest tu dużo bardziej używalna niestety. Chociaż Pocketbook z Koreader sporo zyskał w moich oczach... Ale taki czytnik jest żadną alternatywą dla tabletu - co zdaje się sugerować Pocketbook

Masz rację, szybsza i pełniejsza reakcja na błędy/uwagi zgłaszane przez użytkowników by była miłym gestem i pokazem solidności. Być może mniejsza ilość premier sprzętowych, a większe skupienie na poprawkach, w przypadku firmy mniejszej niż Amazon czy Rakuten Kobo (które publikują nowe wersje oprogramowania co kilka miesięcy) to nie jest zły pomysł. 100% racji.


PocketBook Color wprowadza właśnie możliwość powiększania ilustracji (http://cyfranek.booklikes.com/post/2997 ... komu-kolor).


Kwestia przyzwyczajenia/gustu - akurat dla mnie takie rozmieszczenie stref dotyku jak ma PocketBook to wygodne rozwiązanie. Chętnie bym widział tego typu możliwości i u innych producentów, ale.... hm... tam też nie ma możliwości zmiany.


Od tego jest menu zmiany ustawień tekstu. Taka technologia jak sam zauważyłeś.


No do "prostego" czytania jest alternatywą. Do fachowej literatury z dużą ilością grafik, już mniej. Gdzie PocketBook sugeruje, że jest alternatywą dla tabletów?

"Odłóż tablet w kąt..."
https://www.facebook.com/30276193319811 ... ry_index=0
Oczywiście to trochę moja nadinterpretacja

O, nie widziałem tego

I jeszcze uzupełnienie do testu. Czy do czytania magazynów w PDF lepszy będzie czytnik kolorowy czy po prostu z dużym ekranem.

https://swiatczytnikow.pl/czasopisma-w- ... owy-ekran/

Dla mnie kolorowość to by była spora zaleta nie koniecznie do komiksów, tylko do podkreślania na kolorowo, no i do czytania wykresów.
Głównie do literatury fachowej, ale nie tylko.
Zakreślania używam bardo często, w różnych książkach.
Skoda, ze zamiast "podświetlenia"? na szaro nie ma możliwości po prostu podkreślenia.
Tzn można palcem kreskę narysować, to już coś, ale przy mojej precyzji rysowania palcem wychodzi jakiś powyginany kulfon...
Z kolei kiedy używam "podkreslenia" czyli tak naprawdę zakreślenia / podświetlenia na szaro, to wyróżniony tekst jest tak naprawdę mniej czytelny a nie bardziej.

Gdyby można było tak jak markerem wyróżnić powiedzmy żółtym tłem, to by było dla mnie super.
Albo pacem narysować czerwone kółeczko itp....

Nie wiecie może, czy tak się da?

Szkoda tylko, że nie ma przynajmniej 8 cali.

Coś takiego pokazałem na zrzucie ekranu w recenzji czytnika (ale uwaga, kolory są przesterowane, tak wychodzą na zrzutach): http://cyfranek.booklikes.com/post/3997 ... -w-europie